[100l] ogólne krok po kroku - 15/11/09 nowe zdjęcia
Marcinw - 30.10.2009 17:38
" />MOD: Temat przeniesiony został z działu "pytania początkującego akwarysty" autora tematu prosze o dostosowanie tematu do wymogów działu tj. opisu w temacie jak i opisanie zbiornika jak to ma miejsce w przypadku prezentacji zbiorników u innych użytkowników.
EDIT:
Jako że akwarium ruszyło kolejne informacje i zdjęcia będą umieszczane w dalszej części tego wątku, dobrze, że został przeniesiony z "początkującego"
W pierwszym poście dodam tylko info o aktualnej obsadzie i parametrach, aktualne fotki w kolejnych postach na końcu wątku. Najświeższe będą jutro, dzisiaj jestem akurat po podmianie wody, także musi się ustać przez noc.
Wymiary zbiornika:
36" x 12" x 15" czyli ok 90cm x 30cm x 40 cm, co daje ok 108l (baniak jest angielski, stąd calowe wymiary). Oświetlenie zostało wymienione z początkowego 1x 25W T8, na 3x 39W T5, jakiejś dziwnej, chińskiej firmy Niestety wyboru tutaj nie ma wielkiego (Irlandia). Jest jasno, ale jest też ciepło niestety... Mam dostać w tygodniu dodatkowe wsporniki do lampy, pozwoli to na podniesienie jej nieco wyżej nad poziom wody. Mam nadzieję, że to poprawi sytuację nagrzewania.
Filtracja to Eheim 2224, po różnych "wynalazkach" - szczerze polecam. Grzałka Jager 150W z odzysku.
Obsada zbiornika na dzień dzisiejszy (14-11-2009):
10x Kardynałek Chiński 12x Neon Innesa 5x Kirysek Spiżowy 5x Kirysek Pstry para Brwniaków Czerwonobrzuchych 4x Otosek 3x Helenki
Roślinki - już są akwariowe, doniczkowe oddałem do sklepu po tym, jak zaczęły gnić Więcej info niżej, jeszcze w starych postach. Jest Kabomba, chyba jakieś żabienice, a co więcej, to pojęcia nie mam, na roślinach słabo się znam Jak jutro wrzucę nowe fotki specjaliści od roślinek będą mogli się wykazać wiedzą
Nawożenie roślinek to póki co tabletki "Root tabs" firmy API (o takie cudo: http://www.aquariumpharm.com/Products/P ... ductID=217) i preparat w płynie Interpet Flora Boost. Planowana bimbrownia i jakieś inne nawozy, ale muszę się wpierw zaopatrzyć na Allegro.
Generalnie założenie na początku było takie, że "chcę mieć akwarium" i tyle. To nie mój pierwszy zbiornik, ale wcześniejsze miałem wieki temu... Założenie oczywiście zaczęło ewoluować, później trafiłem na strony w necie, m. in. na to forum... No i już jest nowa koncepcja, ale teraz nie będę wszystkiego wywalał do góry nogami i zaczynał od nowa. Chcę zmienić podłoże na czarne i skupić się na roślinach - akwarium ma być maksymalnie (ale estetycznie) zarośnięte). Ale to chyba za parę miesięcy, bo bez restartu się nie obejdzie, a nie chcę tego robić teraz.
A Takie były początki:
Witam,
Założyłem nowe akwarium, ok 100l. Stoi już dwa tygodnie, ryb jeszcze oczywiście nie ma, tylko rośliny, filtr i grzałka (filtr jest jakiś taki tandetny tylko z gąbką, dzisiaj dotarł do mnie Eheim 2224, ale o tym za chwilę).
Żwirek zebrałem z lokalnego jeziora, płukany dziesiątki razy, gotowany, później jeszcze raz płukany. Korzenie zakupione w sklepie zoo, jakieś drewno afrykańskie podobno (mopani wood). Po zalaniu zbiornika wodą strasznie mętno. No ale poczytałem na forum, żeby się nie przejmować, że przejdzie. No i niby częściowo przeszło... Tak to wyglądało na starcie:
A tak wygląda teraz:
Po starcie akwa dodane do wody 2 rzeczy: Nutrafin Cycle - Biological Supplement oraz Interpet Flora Boost dla roślinek.
Martwią mnie dwie rzeczy: te białe nitki/osad/kulki widoczne na niektórych roślinach (tylko na niektórych) i ten brązowy osad widoczny prawie wszędzie. Nie chcę wpuszczać ryb, zanim nie będę pewny, że woda jest bezpieczna dla nich, to oczywiste. Ale dzisiaj doszedł do mnie zamówiony Eheim 2224 i zastanawiam się, czy go uruchamiać w akwarium tak jak jest, czy może niestety trzeba będzie to wszystko wywalić i zacząć od nowa (czego raczj wolałbym uniknąć). Co zrobiłem źle?
Dodam, że to nie jest moje pierwsze akwa, tylko powrót po latach i nigdy takich cyrków nie miałem... :/
Proszę o jakieś sugestie/podpowiedzi/wskazówki.
Fotki robione na szybko, lepsze będą później, jak już się z tym bałaganem uporam.
Pozdrawiam, Marcin.
firewoman - 30.10.2009 17:53
" />o glonach napisza mądrzejsi ludkowie, ja tylko dodam, że ta roślinka po lewej z białymi paskami to nie jest roślina do akwarium, chociaz na pewno kupiłes ją w sklepie zoo. Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=5&t=9143
3promile - 30.10.2009 17:59
" />Marcinie, ach Marcinie, a może by tak więcej danych? Bo ja tu tylko na pierwszy rzut klawiatury widzę niedobór światła i zielsko emersyjne kupione w promocji, ale wróżką nie jestem. Ile światła i w jakiej temp. barwowej? Parametry wody? Podłoże? Nawożenie?
Adek86 - 30.10.2009 18:12
" />mi się zdaje że 3/4 roślin jest doniczkowych... to na liściach to osad czy glony?? kolor wody taki masz przez ten korzeń na 99%... w żwir z rzeki bym się nie bawił....
maziama - 30.10.2009 18:17
" />Ten osad na roślinach przypomina mi ten, który ja miałam u siebie. Ktoś mi poradził porządne wyczyszczenie korzenia szczoteczką. Poskutkowało! U mnie po prostu korzeń, że się tak wyrażę, "łuszczył się" i wszystko osiadało na roślinach i podłożu. Możliwe także, że u ciebie również okrzemki mogą być w to zamieszane
Marcinw - 30.10.2009 18:37
" />Witam,
Ta, żeby to zielsko jeszcze w promocji było... Tak niestety podejrzewałem, że coś z tego może niekoniecznie być akwariowe, ale pewny nie byłem, na roślinach akwariowych się słabo znam Ale w końcu kupione w "specjalistycznym" sklepie... Mieszkam w Irlandii i niestety takie tutaj są warunki... Nie znam nikogo, kto by się zajmował akwarystyką, a "specjaliści" w sklepach... Szkoda gadać. Na wszystkim trzeba się znać samemu.
Podaję parametry:
Temperatura 25 stopni C Twardość GH: 6 dH Twardość KH: 5 dH PH: 8 Zawartość co2: 1,6 mg/l Zawartość no2-: <0.3 mg/l
Podłoże - no pisałem, że żwirek z jeziora O nawożeniu też pisałem, nic poza tym nie dodałem do wody.
Oświetlenie: 1x świetlówka Aqua Glo 76cm, 25W, temperatura barwowa 18K K. Światła jest trochę mało i zdaję sobie z tego sprawę - chcę dołożyć drugą świetlówkę, ale muszę najpierw skonstruować nową pokrywę zbiornika. Obecna jest megatandetna (akwarium mam z drugiej ręki).
Marcin
EDIT: To brązowe to osad - podejrzewam, że z korzeni właśnie. Gotowałem je, ale z szczoteczką faktycznie nie czyściłem...
Pytanie najważniejsze jest takie: czy da się z tego coś zrobić? Czy zapuszczać Eheima i jechać dalej, czy zrobić restart? Jak się pozbyć tego osadu z akwa? Może jakiś odmulacz czy inny "odkurzacz"?
A z roślinami to mam zagwozdkę
M.
Edit:
Żwirek chciałem czarny, bo mają neonki pływać w tym moim akwa, al tutaj (Irlandia) oczywiście nie ma czegoś takiego. Mam kilka linków do polskich sklepów internetowych, to chyba zamówię... Nie może być za ostry, bo kiryski też planuję, jak ktoś ma jeszcze jakiś godny polecenia czarny żwirek, to poproszę o linka
Mod: Nie pisz posta pod postem !
anija277 - 30.10.2009 20:38
" />Bardzo Cię proszę o zmniejszenie zdjęć
Marcinw - 30.10.2009 21:02
" />Ok, nie będę pisał postów pod postami, zdjęcia zmniejszyłem, a teraz coś konkretnego w sprawie mojego problemu ktoś napisze?
Pzdr, Marcin
jano - 30.10.2009 21:07
" />teraz to już nikt nic nie zobaczy... nowy filtr wydaje się tu niezbędny, jeśli to osad który można zebrać to jak najbardziej warto. Poza tym wymieniłbym ok. 30% wody tak na początek no i może wkład z węgla do filtra na 2-3 tygodnie.
Marcinw - 30.10.2009 21:19
" />Dzięki
To miniatury są i po kliknięciu otwiera się duże zdjęcie
Co do wody i osadu to podobne pomysły miałem, dzięki za potwierdzenie. Czyli startuję Eheima, wymieniam część wody, zbieram osad.
Nie wiem, co zrobić z tymi doniczkowcami, próbować je oddać w sklepie, czy wsadzić do doniczki...
W takim razie czy bezpiecznie będzie wpuścić jutro pierwszych mieszkańców?
Pozdrawiam, M.
jano - 30.10.2009 21:31
" />Oddać będzie ciężko doniczka to dobry pomysł. Wbrew temu co się powszechnie pisze tu i tam wpuszczenie ryb do baniaka nie w pełni "dojrzałego" (najlepiej takich odpornych na wiedzę i trudnych do zaj...a) z reguły nie skutkuje natychmiastowym exitus letalis a teoretycznie może wspomóc w utworzeniu równowagi biologicznej... ale to oczywiście subiektywne i niepolecane moje przemyślenia
Marcinw - 13.11.2009 11:17
" />Witam,
Podmieniłem wczoraj ok 30% wody i faktycznie widać różnicę. Uruchomiłem też nowy filtr - rewelacja, jestem bardzo zadowolony. Pożyczyć rybek niestety nie mam od kogo, ale sam chciałem hodować kilka glonojadów i otosków, także będą jakieś rybki czyszczące. Dzisiaj idę do zoologicznego je zakupić.
Dziękuję wam bardzo za dotychczasowe wskazówki.
Jeszcze jakby mi ktoś powiedział dokładnie co z tego zielska u mnie w akwarium jest faktycznie akwariowe a co nie... I najlepiej jak się nazywa, to bym coś o tym poczytał, przesadził...
Pozdrawiam, Marcin
Edit:
Drobne przemeblowanie w akwarium: wywaliłem te krzaczory doniczkowe, dokupiłem (znalazłem dużo lepszy sklep) kilka nowych roślinek, tym razem na pewno akwariowych no i pierwsze rybki. Na początek 10 kirysków: 5 spiżowych i 5 pstrych i.... bojownika Jest śliczny i nie ze szklanki tylko z normalnego zbiornika, w którym nie wykazywał zainteresowania, a co dopiero agresji w stosunku do innych ryb.
Ryby już pływają, chyba czują się dobrze, choć pewnie są mocno zestresowane. Kiryski ruchliwe, zwiedzają swój nowy dom, zachowują się raczej normalnie. Bojownik to jak taki leniwy kocur - generalnie chyba wszystko ma w nosie. Ale też dobrze wygląda.
Męczy mnie jedna kwestia: otóż nie mam dodatkowego napowietrzania w akwarium (brzęczyka), tylko ten filtr kubełkowy. Wyczytałem, że generalnie napowietrzanie to ruch powierzchni wody... U mnie deszczownia od filtra zamontowana jest pod wodą, z dyszami skierowanymi lekko ku górze. Powoduje to taki delikatny, acz zdecydowany ruch tafli wody. Czy to na pewno wystarczy, czy może jednak zainwestować w brzęczyk? Jeśli już, to musi być jakiś maksymalnie cichy...
Pozdrawiam, M.
Edit: Problemów ciąg dalszy, a wyglądało już całkiem dobrze. Post w dziale "Choroby", może ktoś ma jakąś radę? viewtopic.php?f=6&t=12543
M.
EDIT: 13-11-2009
Witam ponownie,
Akwarium ruszyło pełną parą i generalnie jestem bardzo zadowolony. Niestety nie jest idealnie i po chorym bojowniku (podejrzewam, że mógł to przywlec ze sklepu) mam teraz chorego kardynałka (viewtopic.php?f=6&t=12847).
Wymieniłem oświetlenie z 1x T8 25W na 3x T5 39W każda... Trochę dużo, ale nie udało mi się kupić innego oświetlenia do tego zbiornika. Poza tym z założenia ma być bujna roślinność. Nie wiem dokładnie jakiego rodzaju są to świetlówki, postaram się później znaleźć jakieś info (światło zakupione używane), ale są 3 różne: biała, lekko różowa i lekko fioletowa).
Roślinki doniczkowe oddałem do sklepu - sprzedawca stwierdził "czasami się przyjmują". Brak słów. Całe szczęście znalazłem inny, sensowniejszy sklep.
Obecna obsada: 10x kardynałek Chiński 14x Neon Innesa 2x Barwniak Czerwonobrzuchy 4x Ososek 5x Kirysek Pstry 5x Kirysek Spiżowy 3x Ślimaki Helenki
Pytania i problemy: 1 - Priorytet - chory Kardynałek - szczegółowe info w linku powyżej 2 - Barwniaki: kupiłem parę, ale jak to z pielęgnicami bywa raczej same się muszą w parę dobrać... Co obserwuję obecnie, to samiec goni samicę po akwarium (niezbyt natarczywie, ale konsekwentnie), ostatnio zaczął przeganiać też inne rybki. Sprzedawca ze sklepu zoo zaproponował, żebym wyłowił samca ze zbiornika na ok 15 minut, po czym wpuścił go ponownie - ponoć ryba będzie myślała że jest w nowym zbiorniku i nie będzie się tak "panoszyć". Jest w tym jakiś sens?
3 - Kiryski: Po pierwsze zauważyłem, że Spiżowe są mocno "nadpobudliwe" - pływają po całym akwarium bardzo szybko. Pstre zachowują się normalnie, jak na Kiryska przystało. Po drugie od dwóch dni zauważyłem, że coś zaczyna im obgryzać płetwy... I tutaj zarówno Spiżowe jak i Pstre są poszkodowane... Zastanawiam się, czy ich nie oddać (ale chciałbym mieć jakieś ryby w strefie przydennej), podejrzewam, że temperatura wody może być dla nich ciut za wysoka (ok 25st C)? Co może je podgryzać, panoszący się samiec Barwniaka? To spokojna ryba miała być...
Pozdrawiam, Marcin
PS zdjęcia akwarium: http://picasaweb.google.com/wajdzik.mar ... directlink
jano - 14.11.2009 15:01
" /> ">Sprzedawca ze sklepu zoo zaproponował, żebym wyłowił samca ze zbiornika na ok 15 minut, po czym wpuścił go ponownie - ponoć ryba będzie myślała że jest w nowym zbiorniku i nie będzie się tak "panoszyć" Dawno nic głupszego nie słyszałem (to jak zwykle moje subiektywne zdanie i mogę się mylić), a kazał po wyłowieniu włożyć do wody czy trzymać "na powietrzu" te 15 minut, bo jeśli tak to faktycznie już nie będzie się panoszył Oczywiście doświadczenia sprzedawcy w tym temacie mogą być jak najbardziej słuszne A tak bez żartów to barwniaki są spokojne... jak na pielęgnice, potrafią jednak ostro potraktować intruzów na swoim terytorium. Miałem 2 razy po parze barwniaków czerwonobrzuchych, pierwsza była idealna, po wpuszczeniu do aqwa w ciągu tygodnia było tarło, druga para to "totalna porażka" samica się starała ale facet ją tylko tłukł (tak w życiu bywa), był on też agresywny w stosunku do innych ryb. Tak więc nie ma reguły...
Marcinw - 14.11.2009 16:43
" />Witam,
No jak widać różne cuda ludzie wymyślają... Oddałem agresywnego samca, wymieniłem na innego, specjalnie wybrałem najmniejszego. Po wpuszczeniu wczoraj był spokojny, samica była wyraźnie zainteresowana nowym kolegą. Był generalnie spokój. Dzisiaj widzę, że zaczyna się podobnie, jak z poprzednikiem, choć nowy samiec nie jest aż tak agresywny... Ale samicę goni. Co jest z tymi barwniakami? Chciałem mieć parkę małych, towarzyskich pielęgnic, zastanawiałem się pomiędzy Ramirezami, Brawniakami, a Księżniczkami z Burundii. Wybrałem Brwniaki, bo pomimo tego, że nie miałem tych ryb wcześniej zawsze mi się strasznie podobały i wszędzie czytam, że są to spokojne ryby, agresywne tylko w okresie tarła. Dlaczego te moje są jakieś dziwne? Może jakaś odmiana inna?
Pozdrawiam, Marcin
EDIT:
Nowe fotki, 15-11-2009. Trochę przemeblowałem, pojawiły się nowe roślinki. To jeszcze nie koniec zmian, ale wszystko powoli, po kolei... Póki co czekam na uchwyty do nowej lampy, żeby ją podnieść wyżej ponad lustro wody.
Link do albumu: http://picasaweb.google.pl/wajdzik.marc ... directlink
I kilka fotek na zachętę:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|
|