ďťż
Mount Power
 
Picture

Pokrewne:

Cytat:

Antykoncepcja wśród gupików





Loki - 22.05.2009 20:29
" />Mam mały problem z populacją gupików. Raczej na forum zauważyłem mnóstwo wątków dotyczących jak rozpoznać ciążę lub o dziwo jak rozmnożyć gupiki. Ja problemu z ich rozmnażaniem nie mam, a szczerze mówić chciałbym je ograniczyć.
Akwarium mam małe 21 litrów, w nim parkę gupików pawie oczko i parkę gupika Endlera oraz parkę platek. Tak naprawdę są to rybki dzieci, ja jestem od czyszczenia i ratowania małych gupiczków. Dokupiłem im już 10 litrowy kotnik i w sumie mam w nim około 50 gupików z 5 różnych porodów, a dzisiaj odebrałem kolejny, oraz 7 małych platek. Dorosłe wcale jakoś się na te małe nie rzucają i przy cotygodniowej podmianie wody odławiam około 10 kolejnych sztuk do kotnika. Zastanawiam się jak to ograniczyć. Oddanie jakiejkolwiek z dorosłych rybek nie wchodzi w grę. Każda z nich ma swoje imię i dzieci mi na to nie pozwolą. Nie bierzcie mnie też zaraz za jakiegoś kata, który chce te rybki chemicznie podtruwać, ale może chociaż jest jakaś karma, która ograniczyłaby ich rozmnażanie. . Platki mimo że się lubią to się tak nie kocą.
Kolejna sprawa to co zrobić z tymi maluchami w tym kotniku jest dość gęsto i około 20 sztuk ma tak około 1,5 do 2 cm, płeć już można odróżnić po tej dolnej płetwie brzusznej. Zastanawiam się czy coś takiego przyjmą ode mnie za darmo w zoologiku lub na giełdzie akwarystycznej. Tak naprawdę trzeba by je potrzymać w większym akwarium jeszcze z 1 miesiąc lub 2. Nie wiem, czy ktoś będzie chciał je ode mnie wziąść. Czy ktoś miał takie doświadczenia?




Grzesiek - 22.05.2009 20:38
" />po prostu ich nie odławiaj samica gupika jak zgłodnieje to sama zmniejszy populację innej opcji nie ma, no chyba że trzymanie samych samców ale jak mówiłeś taka opcja nie wchodzi w grę. możesz np [co może wydać się brutalne, no ale...] wystawić na allegro narybek jako pokarm dla pielęgnic, może znajdą się chętni.



lukson997 - 23.05.2009 10:44
" />ja proponuje kupic wieksze aqwa i jakies drapieżniki one sie tym zajmą



mei - 23.05.2009 11:12
" />
">Zastanawiam się czy coś takiego przyjmą ode mnie za darmo w zoologiku lub na giełdzie akwarystycznej. Tak naprawdę trzeba by je potrzymać w większym akwarium jeszcze z 1 miesiąc lub 2. Nie wiem, czy ktoś będzie chciał je ode mnie wziąść. Czy ktoś miał takie doświadczenia?
Możesz się dogadać z jakimś sklepem zoologicznym i oddawać narybek jako pokarm dla innych ryb. Ja jak hodowałam gupiki, młode oddawałam na pokarm dla piranii w osiedlowym zoologu. Wiem, że to może być brutalne ale jeśli nie masz jak ich sprzedać a przecież do wc nie wrzucisz to chyba rozsądne rozwiązanie.




Remo - 23.05.2009 12:32
" />A skąd jesteś kolego??? Chętnie się zaopiekuję twoim narybkiem mam warunki Pozdrawiam



Monta - 01.06.2009 17:23
" />Ogranicz jedzenie ryb- dawaj im jedzenie tak co 2 dni (mówię tu o dorosłych rybach). Małe zostawiaj w ogólnym, wtedy rodzice będą miały je za pokarm
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przeloty.htw.pl