Dziwne wygląd i zachowanie gurami

ďťż

Pokrewne:

Cytat:

Dziwne wygląd i zachowanie gurami

JotEmKa - 10.05.2010 11:00
" />Witam problem jest następujący, ostatnio zauważyliśmy, że jeden z gurami dziwnie zaczął wyglądać. Cały pysk miał koloru różowoczerwonego, a po jakimś czasie zaczął wyglądać, jakby na całym pysku sterczały mu łuski. Niestety nigdzie nie znalazłam informacji na temat tego, jaka mogłaby być przyczyna. Wszystko widać na zdjęciach.
http://img94.imageshack.us/i/48247033.jpg/
http://img18.imageshack.us/i/67673872.jpg/
http://img46.imageshack.us/i/51162343.jpg/
Zachowanie też się zmieniło. Często przesiadywał przy dnie i prawie wcale się nie poruszał, może poza płetwami skrzelowymi. Jak zaczynało mu brakować powietrza, to płynął na górę, a następnie wracał z powrotem na dół.
Dodaliśmy od akwarium kilka kropel środka Healthosan firmy Tropical.
Dwa dni temu znowu mu się odmieniło. Pysk zaczął przybierać w miarę normalnych kolorów, ale nadal jego powierzchnia nie jest idealnie gładka, pomimo że już nie wygląda jakby miał nastroszone łuski. Zmieniło się natomiast jego ubarwienie, był jasny a teraz jest od ogona ciemny, a od pyska jasny.
http://img338.imageshack.us/i/70772346.jpg/
http://img688.imageshack.us/i/20890701.jpg/
Proszę o podpowiedzi, co może być przyczyną tych zmian i jak pomóc gurami.

Dane o zbiorniku: 115 L
Obsada ryb: 5*gurami, 2* mieczyk, 3* molinezja, 3* zwinnik, 1* zbrojnik, 3* prętnik, 2* kirysek panda, 5*żałobniczka, 2* ślimak
Pokarmy: płatki Ichtiovit, płatki Supervit, granulat Ichtiovit, Suszona ochotka, mrożona ochotka
Temperatura wody: 27 stopni C
Testy: wykonane ok. miesiąc temu, według opisu testu, wszystko było OK.
Podmiana wody: ok. tydzień temu
Akwarium: ok 8 lat
Opis: w akwarium rosną jedynie kryptokoryny, każda inna roślina zostaje zjedzona przez ryby. Podłoże: żwir, drobne kamienie, korzenie, kilka większych kamieni. Od jakiegoś czasu stosowanie jest również CO2.

red eye - 10.05.2010 11:25
" />Obsada do lekkiej zmiany ale to nie w tym dziale. Czy tylko Gurami jest chory? Wszystkie pozostałe ryby wyglądają i zachowują się normalnie? Ile to już trwa?

maziama - 10.05.2010 11:47
" />Przyznam się szczerze, że pierwszy raz widzę tak postępujące zmiany chorobowe... Jedno jest pewne: dobrze byłoby przenieść tego gurami do osobnego zbiornika. Wygląda to na rozległą infekcję i nie wiesz, czy pozostałe ryby nie będą się zarażały.
Szerokie spektrum działania ma lek Sera Baktopur Direkt, ale trudno polecać jakiekolwiek leczenie, jeśli się nie ma pewności co do przyczyny.
No i dołączam się do pytań zadanych przez red eye.
Jak możesz to napisz też dokładnie jakie są wyniki testów.

Zaczerwienienia wokół pyska wygląda mi na infekcję wirusową lub bakteryjną, natomiast ta utrata barw/zmiana ubarwienia bardziej na grzybicze podłoże... Ale mogę się mylić...

red eye - 10.05.2010 11:55
" />Mi to przypomina Ichtiobodoz-ę, chorobę Welonów. Stawiam właśnie na zaatakowanie przez pierwotniaki. Może podnieść temperaturę do 30 stopni i zobaczyć czy będzie poprawa Rybce przeprowadziłabym kąpiel w FMC na początek ale nie w ogólnym zbiorniku. Napisz jeszcze jak wyglądają podmiany wody? Czy odmulasz dno? Czym karmisz i ile razy dziennie?

JotEmKa - 10.05.2010 12:08
" />Witam, test przeprowadziliśmy przed chwilą. Oto wyniki:
pH 7,2
kH 6
gH >14 stopni d
NO2 0 mg/l
NO3 50 mg/l
Teraz objawy ma tylko gurami, o którym wcześniej wspomniałam. BYł taki okres kilka dni temu, że inny gurami też zaczynał mieć różowy pysk, ale mu przeszło. Temu niby choremu gurami też kolor różowy powoli schodzi.
Nie wiem na ile jest to przydatna informacja, ale ok 2 tygodnie temu mieliśmy ospę w akwarium i trzy rybki zdechły.
Jest jeszcze kwestia jednego z prętników, który niestety też zdechł. Otóż koło łba wyglądał, jakby mu ktoś zgryzał płetwę grzbietową. Podejrzewaliśmy jedną z molinezji, która została przetransportowana do innego akwarium, ale niestety prętnik mimo to zdechł. Prętnik na zdjęciu
http://img63.imageshack.us/i/23438313.jpg/

red eye - 10.05.2010 12:13
" />NO3 wysokie. Odpowiedz proszę na powyższe moje pytania. Z tego co widać ta dziwna choroba jest zaraźliwa. Jeśli masz osobne akwarium na przeprowadzenie kuracji środkiem FMC to ja bym zalecała to zrobić. Kiedy teraz podmiana wody? I czy odmulasz dno? itd....

">Napisz jeszcze jak wyglądają podmiany wody? Czy odmulasz dno? Czym karmisz i ile razy dziennie?

maziama - 10.05.2010 12:25
" />Ichtiobodoza to choroba pasożytnicza wywoływana przez wiciowca. Jeśli to ta choroba to trzeba leczyć wszystkie ryby, najlepiej w osobnym zbiorniku - bez podłoża i roślin, a zbiornik ogólny należy pozostawić na okres ok. 7 dni, z podwyższoną temperaturą (35*C) i dodatkiem soli kuchennej (2g na 10l. wody). W tym czasie z braku żywiciela pasożyt zginie.
Leczenie ryb, tak jak red eye już napisała, przy użyciu FMC (może być toksyczny dla kąsaczowatych), temperaturę dobrze jest ustawić na 33*C, ale nie wiem czy wszystkie ryby to zniosą.
Ichtiobodozę w 100% można potwierdzić tylko badaniem pod mikroskopem, ale możliwe, że to właśnie jest przyczyną dolegliwości twoich ryb.

red eye - 10.05.2010 12:31
" />
">Leczenie ryb, tak jak red eye już napisała, przy użyciu FMC (może być toksyczny dla kąsaczowatych)

To może kąsaczowate wykąpać w wodzie z dodatkiem nadmanganianu potasu???

maziama - 10.05.2010 12:43
" />
"> To może kąsaczowate wykąpać w wodzie z dodatkiem nadmanganianu potasu???

Właściwie ichtiobodozę leczy się albo solą, albo FMC. Sól to już kompletnie odpada jeśli chodzi o kąsaczowate, przy FMC jest ryzyko. Nadmanganianem można leczyć inne choroby, także leczone solą i FMC, więc podejrzewam, że działanie jest podobne. Myślę więc, że rzeczywiście dobrze byłoby spróbować nadmanganian w przypadku kąsaczowatych, po co je "dobijać" FMC...

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL