Estimative Index (EI) Toma Barr'a - tłumaczenia.
spider72 - 16.02.2010 16:03
" /> ">... i zazwyczaj jednocześnie ma wysoką buforowość, czyli np. KH 15. W takiej sytuacji nawożenie CO2 powoduje sytuację, że kwas węglowy jest neutralizowany przez węglany (CO3-) i wodorowęglany (HCO3-) decydujące o wysokości KH - pH ponownie rośnie, a rośliny jak były głodne, tak są, bo nie można przy takich parametrach skutecznie nakarmić je dwutlenkiem węgla. Kolego 3promile, to nie działa tak jak opisałeś. W czasie gdy stężenie CO2 wzrasta i powstajaca ilość kwasu węglowego również wzrasta, to jest ona równoważona (neutralizowana) przez buforowosć. Buforowość w tym procesie się "zużywa" równoważąc powstajacy kwas i zapobiegając dużemu spadkowi pH, który jednak następuje, ale wolniej oraz wymaga większych ilości kwasu na początku. To, że buforowość się "zużywa" nie znaczy, że spada nam KH, bo ilość węglanów w wodzie sie nie zmienia. Kiedyś uczyli tego na chemii w szkole podstawowej w klasach 7 i 8.
">Uważam, że EI może być alternatywą klasycznego nawożenia, ale wymaga wcześniejszego doprowadzenia wody do znośnych parametrów KH i pH - tylko wtedy nawożenie CO2 ma sens. Jak zrozumiesz zależności CO2, pH i KH to zobaczysz, ze to co napisałeś nie ma sensu. jak chcesz pogłęgbić wiedzę w tym zakresie to proponuje tekst:
">Znaczna część CO2 występuje w wodzie w postaci hydratu i nie tworzy cząsteczki kwasu węglowego. Jednakże w tej postaci CO2 również wchodzi w reakcje kwasowo - zasadowe. Dlatego stała pKa2 jest liczona względem sumy CO2 i H2CO3. Jeśli liczylibyśmy ją względem samego kwasu węglowego wynosiłaby pKa2'=3,76.
Z podanych informacji można ustalić, jaka ilość dwutlenku węgla rozpuściła się w reakcji chemicznej tworząc kwas węglowy, a jaka w wyniku rozpuszczalności fizycznej tworząc hydrat CO2: K=Ka2 / (Ka2' - Ka2).
O tym, jakie postacie kwasu węglowego będą dominujące, decyduje pH.
W zakresie (pKa2; pKa3) HCO3- będzie znacznie więcej niż CO2 i H2CO3
Dlatego do wyznaczenia zależności pomiędzy pH, KH i CO2 posłużymy się stałą Ka2.
Z równań:
Ka2=[HCO3-][H3O+] / [H2CO3] (A)
K=[H2CO3] / [CO2] (B)
[HCO3-]= B * KH (C)
gdzie:
B - ilość moli HCO3- stanowiąca 1 stopień twardości węglanowej (w stopniach niemieckich).
Podstawiając [HCO3-] z równania (C) i [H2CO3] z równania (B) do równania (A) otrzymujemy zależność:
Ka2=B*KH* [H3O+] / ( [CO2] * K) (D)
Wyznaczamy [CO2]:
[CO2]= B*KH* [H3O+]/(K*Ka2)
i przekształcamy:
[CO2]= B/K*KH*10^(pKa2- pH),
czyli po obliczeniach:
[CO2]~3*KH*10^(7-pH)
Zależność ta pozwoli na oszacowanie poziomu CO2 w wodzie, gdy znamy KH i pH.
Natomiast po wyznaczeniu pH:
pH~7-log( pCO2/(3*KH) )
możemy obliczyć pH, jakie musimy uzyskać by osiągnąć odpowiedni poziom CO2. .
Jak interesuje Cię cały artykuł, to znajdziesz go tutaj http://ilkus.net/~triamond/co2.html
I przy okazji mam pytanie co to jest klasyczne nawozenie?
">Jest jeszcze jedna kwestia - lejąc kranówkę bierzemy wodę z całym dobrodziejstwem inwentarza, a nie tylko z solami (woda jest normalizowana pod kątem ludzi, a nie krewetek). Jeżeli używamy RO, to sami decydujemy, co oprócz H2O trafi do baniaka, a to jest istotne nie tyle dla roślin, ale przede wszystkim dla fauny. I tyle. To podaj granice toksyczności chociaż jednego parametru dla krewetek, jak np. miedź, która jest jednym z bardziej toksycznych elementów i porównaj ją z ilościami maksymalnami dopuszczonymi dla wody pitnej, wtedy bedziesz miał dowód, a póki co to tworzysz mity i straszysz mniej doświadczonych akwarystów. Wielu akwarystów powszechnie stosuje EI, gdzie dozujemy duże ilosci mikroelementów i wielu moich kolegów trzyma w takich akwariach cristal red różnych gradacji. Ilości metali ciężkich są na ogół w wodzie z kranu znikome i w EI dozujemy dużo więcej i nie powoduje to toksyczności nawet u krewetek, które są często dużo wrażliwsze od rybek. Dla przykładu, sam dozowałem dawki 400% EI czyli pełne mikro w ilości 2.0ppm Fe/ tydzień (w miękkiej wodzie, gdzie toksyczność metali ciężkich jest większa) przez okres 6 tygodni w dwóch moich zbiornikach i żadna krewetka nie padła (red cherry). Również nie pokazały się glony w wyniku dozowania duzych dawek żelaza i fosforanów (poziom w wodzie ponad 10ppm PO4).
Edit: Do usunięcia z wody metali ciężkich nie potrzebujesz RO, wystarczy węgiel aktywowany lub kationit.
3promile - 16.02.2010 16:18
" />Klasyczne nawożenie to podawanie CO2, makro i mikro przy pH 6-7 i KH~5, a nie bezsensowne odkręcanie butli do kranówy Nie mam zamiaru nikogo straszyć - Twój entuzjazm wobec EI graniczy z fanatyzmem, a fanatycy raczej mówią/piszą, niż czytają/słuchają, więc powróćmy do mojego pierwszego wpisu w tym wątku, poddającego w wątpliwość definicję twardej wody according to Barr. I w dalszym ciągu uważam, że jeśli Mr Barr pisząc "twarda woda" miał na myśli wodę grubo powyżej 10dKH, to dalsza część wywodu nie trzyma się kupy. Czytelnikom tego pasjonującego wątku proponuję wziąć wiaderko wody pH8 i KH 15, odkręcić gaz i poczekać na efekty.
PS. jeżeli miarą jakości wody jest ">nie padła żadna red cherry, to gratuluję
spider72 - 16.02.2010 16:37
" />Kolego 3promile. "Klasyczna" metoda nawożenia wzięła sie z badań nad glonami prowadzonymi przez Conlina i Searsa, które doprowadziły do powstania nawozu PMDD i pH oraz KH wody nie mają z nią nic wspólnego. Ja nie jestem fanatykiem EI, bo sam mam w domu jedno akwarium LT, tak samo nie jest nim nawet autor tej metody, który od kilku lat promuje metody bez CO2. Nikogo nie zmuszam, do używania tej metody, tylko pokazuję że jest ona prosta, oraz jak działa. Niestety wiele założeń tej metody trafia i burzy stare mity stworzone przez akwarystów, biorących się z braku wiedzy i braku zrozumienia wielu procesów zachodzących w akwarium, oraz potrzeb roślin oraz demaskując ich niewiedzę, dlatego spotyka się z takim sprzeciwem ze strony wielu. Jeżeli Twoim zdaniem kolego 3promile metoda ta nie działa i nie chcesz jej używać, to po co się w tym temacie wypowiadasz. Jeżeli masz jakieś konkretne materiały, które mówią że metoda ta nie powinna działać (chociaż działa w tysiącach zbiorników na całym świecie), to je przedstaw. Jeżeli czegoś w tej metodzie nie rozumiesz to pytaj, a nie negujesz. metoda ta została opracowana na podstawie badań naukowych i moge Ci podać źródła do tych badań w wielu jej aspektach. Jak możesz się wypowiadać, ze metoda bedzie działać przy jednych parametrach wody, a nie będzie działać przy innych, gdy jej nigdy nie używałeś?
Edit: Poza tym propnuję się dokształcić z podstawowej chemii wody, będacej na poziomie klas byłej szkoły podstawowej i samemu wziąć to widerko z wodą KH15 i pH 8 wsadzić tam dyfuzor i poczekac trochę. Efekt Cię zdziwi niezmiernie i być może pomoże zrozumieć teorię przez zrobienie doświadczenia.
Popatrz na dawki EI i porównaj je z parametrami wody pitnej, to zobaczysz, ze jakość wody dużo lepsza niż w niektórych siedliskach naturalnych i prawie podwójne dawki EI ciągle spełniaja parametry dla wody pitnej.
3promile - 16.02.2010 16:41
" />Podpowiedź - dlaczego w zbiornikach Malawi nie ma roślin nawet wtedy, gdy obsadzone są spokojnymi gatunkami ryb? Po co malawiści męczą się z sumpami, hydroponiką, de- i nitryfikatorami, żeby okiełznać obieg azotu? Przecież wystarczy kupić butlę, dyfuzor, posadzić zielsko i sypnąć sole! Prawda, jakie to proste?
spider72 - 16.02.2010 16:56
" />Z punktu widzenia roślin, właśnie tak można by zrobic, jednak zmienimy w znaczny sposób pH dozując odpowiednią ilosć CO2. Dla miłośników malawi priorytetem są ryby i optymalne warunki dla nich, a nie dla roślin, dlatego tego nie robią. Poza tym wymagana jest większa masa roślinna aby usunąć produkty przemiany materii ryb, co często kłóci sie z ich podejściem do takiego zbiornika, jako biotopowego. Poza tym stosują oni w wodzie spore ilości sodu, który nie jest potrzebny roślinom i ma na nie zły wpływ, gdyż konkuruje o pobieranie potasu i magnezu.
Edit: Pomyśl dlaczego stosują hydroponikę, a nie rośliny zanurzone w sumpie np.
3promile - 16.02.2010 17:00
" /> ">Z punktu widzenia roślin, właśnie tak można by zrobic, jednak zmienimy w znaczny sposób pH dozując odpowiednią ilosć CO2. Dla miłośników malawi priorytetem są ryby i optymalne warunki dla nich, a nie dla roślin, dlatego tego nie robią. Poza tym wymagana jest większa masa roślinna aby usunąć produkty przemiany materii ryb, co często kłóci sie z ich podejściem do takiego zbiornika, jako biotopowego. Poza tym stosują oni w wodzie spore ilości sodu, który nie jest potrzebny roślinom i ma na nie zły wpływ, gdyż konkuruje o pobieranie potasu i magnezu.
Dobra, ułatwię Ci - wyjmujemy pyszczaki i oddajemy koledze malawiście. Pozostaje nam baniak z malawijską wodą (załóżmy, że bez sodu, parametry początkowe GH24, KH18, pH 8.2). Odkręcamy gaz i co dalej?
spider72 - 16.02.2010 17:05
" />Sadzimy rośliny?
3promile - 16.02.2010 17:27
" /> ">Sadzimy rośliny?
Super! Najlepiej dużo, a w tym dużo szybko rosnących. I co dalej?
- zakładając dozowanie CO2 w dzień, jakie mamy pH rano i wieczorem? - jakie mamy KH po powiedzmy dwóch tygodniach?
spider72 - 16.02.2010 18:52
" />pH będziemy mieć takie jakie dozowanie co2. Np. pH7.8 rano zanim włączymy podawanie gazu i np. pH 7.1 wieczorem zanim wyłączy się podawanie gazu. Jak będziemy dozować mniej gazu to pH moze oscylować w innych granicach, wyższych dokładniej mówiąc. To jakie będziemy mieli KH po kilku tygodniach zależy od wielu czynników i nie widzę tutaj żadnego związku.
Edit: Jak nie przekonuje Cię nauka i prawa fizyki i chemii, to masz tutaj link http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewto ... &start=120 do wątku, gdzie kolega fosforan, przeszedł z wody RO na wodę z kranu o parametrach KH14 i pH8. Jak zobaczysz z wątku, potrafi on zbić pH przy takim KH za pomocą CO2 do wartości 6.6 pH.
A to jego wrażenia z przejścia na wodę z kranu z wody RO:
">Zmienilem sposob opieki nad akwarium: Swiecenie: (ograniczylem troche swiatlo) Tyl (36W) wlacza sie o 10am, a przod (24W) o 2 pm- wszystko gasnie o 6.
Nawozenie: (Ogolnie dawki nawozow troche oszczedniej) Zaczalem nawozic KH2PO4 na pol z K2HPO4 - nie mam jeszcze KNO3, wiec leje pozostalosci N (seachem). Mikro (jeszcze Seachem)
Woda: Najwazniejsze! Leje czysty kran, a rosliny widocznie to lubia. Regularne podmiany nawet 2 razy w tygodniu 50% (na razie)
Hemianthus duzy i maly wyraznie przyspieszyly wzrost, listki wydaja sie zdrowe. Spirogyra jakby zapomianla, ze trzeba rosnac!!!
Jestem zaskoczony ze przy mojej Twardosci Heniowie daja rady, lepiej nawet chyba jak przy mieszaniu z destylka...
Edit2: Jak nie wierzysz Barrowi, ani mi, to może uwierzysz komu innemu, np. Clive'owi Greene viewtopic.php?f=5&t=16231
nyq20 - 16.02.2010 19:36
" /> ">nyq20 Miałem na myśli ilość magnezu w wodzie z kranu. Z samej twardość ogólnej nie wyliczysz ile masz w kranie wapnia i magnezu, być może masz już wystarczającą ilość i niepotrzebnie tyle dodajesz...... Ok, zastosuję się do podanych rad. Jeśli coś nie wyjdzie i będzie z kompletna katastrofa w postaci glonów to zrobię restart bo i tak od dłuższego czasu rozważam tą opcje. Masz może wiedzę w jak dużym stopniu generator CO2 zmniejsza wydajność filtra? Co myślisz o generatorze i dodatkowej pompie cyrkulacyjnej w środku? Z EI startuję w weekend ale już dziś zmieniłem miejsce dyfuzora CO2 i o dziwo rotala po prawej stronie, która do tej pory nie bąbelkowała była dziś pokryta licznymi pęcherzykami powietrza.
Edycja:
">nyq20 Nie spiesz sie przy ustawianiu poziomu CO2. Zwiększaj codziennie przepływ gazu o mała wartość i zostaw na 24 godz. zanim wprowadzisz korektę. Jak wszystko jest w porządku, to znowu zmniejsz o minimalną wartość i zostaw. Gdy ryby zaczna sie dusić, to nie panikuj, i zmniejsz dozowanie gazu tylko minimalnie do ostatniej bezpiecznej pozycji i skieruj prąd z deszczowni na powierzchnię wody, aby pozbyć się nadmiaru CO2 z wody i polepszyć kondycję ryb. I pamiętaj o zwiększaniu dozowania CO2 wraz ze wzrostem masy zielonej w zbiorniku. Większa masa roślin, to większe zapotrzebowanie na CO2 o czym wielu akwarystów zapomina i szukają winy w nawożeniu, a nie w CO2. Mam przez to rozumieć, że podczas ustawiania CO2 mam je podawać przez 24h czy tylko obserwować zmieniające się wartości?
spider72 - 16.02.2010 19:55
" />Jak zrobi się katastrofa, to nie rób restartu, aż do momentu gdy wyprowadzisz zbiornik na prostą i poznasz jego potrzeby. Potraktuj go wtedy jak zbiornik testowy i wtedy dopiero zrób restart i aranżację taką jak chcesz. Spadek wydajności przepływu z powodu reaktora może być różny i zależy od konstruckcji reaktora. Możesz też użyć zewnętrznej pompy cyrkulacyjnej do takiego reaktora, zamiast podpinać go pod filtr, albo użyć wewnętrznej pompy cyrkulacyjnej aby zrównoważyć stracony przepływ z filtra, tak jak piszesz. Jako wewnętrznego cyrkulatora najlepiej użyć pompy o dużym przepływie i małym ciśnieniu, takiej jak używają akwaryści w akwariach morskich (falowniki).
Przy ustawianiu CO2 miałem na myśli korygowanie dozowania co 24 godziny, a podawanie gazu ustaw tak jak napisałem, 2godz. przed światłem włączanie i 1 godz. prze wyłączeniem światła wyłączanie.
Zanim zaczniesz dozować, to podaj jak rozrobiłeś sole i jak je zamierzasz dozować, to Ci sprawdzę dawki.
3promile - 16.02.2010 20:08
" /> ">przeszedł z wody RO na wodę z kranu o parametrach KH14 i pH8. Jak zobaczysz z wątku, potrafi on zbić pH przy takim KH za pomocą CO2 do wartości 6.6 pH.
Czyli wychodzi na to, ze ponad 100ppm CO2 jest jak najbardziej w porządku i te wszystkie tabelki można wyrzucić, tak?
nyq20 - 16.02.2010 20:19
" />Ok jak będę zaczynał dam znać na pewno. Taka pompa cyrkulacyjna do zbiorników morskich trochę też kosztuje (przynajmniej nie znalazłem taniej). Myślałem o takiej zwykłej aby poprawić ruch wody w akwarium o przepływie około 500l/h. Na razie spróbuję pobawić się tym co mam bez większych inwestycji. Obiektywnie patrząc nie mam w akwarium, aż tak dużo biomasy i rozmiar akwarium też nie jest spory. Nadal nie mogę zrozumieć do końca działania tego reaktora CO2, a dokładnie połączenia węży wchodzących i wychodzących z niego.
spider72 - 16.02.2010 20:46
" /> ">przeszedł z wody RO na wodę z kranu o parametrach KH14 i pH8. Jak zobaczysz z wątku, potrafi on zbić pH przy takim KH za pomocą CO2 do wartości 6.6 pH.
Czyli wychodzi na to, ze ponad 100ppm CO2 jest jak najbardziej w porządku i te wszystkie tabelki można wyrzucić, tak?
Z grubsza rzecz biorąc na pewno bym im nie ufał, zwłaszcza jak mamy w podłożu podłoże ADA lub AquaArtu lub inne podłoże o zdolności wymiany kationów. Podłoże takie działa jak słaby kationit wodorowy zmiękczjąc wodę i "produkując" przy tym kwasy organiczne inne niż węglowy i obniżajac pH niezależnie od poziomu CO2 rozpuszczonego w wodzie. Gdy takie podłoże jest w miarę nowe to używając tabelek wyjdzie Ci nawet stężenie CO2 150ppm, podczas gdy naprawdę może być w pobliżu 15ppm. Poza tym korzenie i procesy nitryfikacyjne w filtrze i podłożu również produkują kwasy organiczne, które obniżają pH i przekłamują wyliczenia z takich tabelek. Jak już pisałem wcześniej również test KH nie mierzy tylko zawartości węglanów, ale również buforowość powodowaną przez inne związki, zarówno organiczne jak mocznik i amoniak czy nieorganiczne jak fosforany. Biorąc to wszystko pod uwagę możemy otrzymać wynik CO2 daleki od rzeczywistego, choć w wielu przypadkach może być dość bliski.
nyq20 Ja też myślę, że na razie zostań przy tym co masz. Jak będą kłopoty, to będziemy myśleć.
3promile - 16.02.2010 20:55
" />Rozumiem. Tabelki wyrzuciłem, test KH wyleciał przez okno, a niedobre podłoże ADA wysuszyłem i sprzedałem na alledrogo. Zastanawiam się, co dalej...
spider72 - 16.02.2010 21:02
" />Wylej wodę z akwarium i kup sobie chomika .
3promile - 16.02.2010 21:26
" /> ">Wylej wodę z akwarium i kup sobie chomika .
Ależ spider, nie poddawaj się. Jesteśmy coraz bliżej końcowych wniosków...
spider72 - 16.02.2010 22:00
" />Na głupie pytania udzielam głupich odpowiedzi i szkoda mi czasu na dyskutowanie na tematy oczywiste.
Jeżeli nie były dla Ciebie oczywiste, to podałem Ci kilka linków z których możesz się o tych zjawiskach dowiedzieć i wyciągnąć własne wnioski.
Jeżeli Twoim wnioskiem jest pozbycie się dobrego podłoża (pal licho test ), to raczej nie najlepiej z Twoim tokiem rozumowania.
Żadna hobbystyczna metoda mierzenia CO2 nie jest wiarygodna, ale też i nie potrzebujemy dokładnych metod jego mierzenia. Ważniejsze jest zrozumienie jak te metody pomiarowe działają i wziąć na nie poprawkę zamiast ślepo im ufać wierząc, że mamy odpowiedni poziom CO2, gdy wcale nie musi tak być. Najwięcej problemów w akwariach HT (nie tylko w metodzie EI) bierze się z za niskiego poziomu CO2, no chyba, że metoda nawożenia tak mocno limituje wzrost roślin, że jego znaczenie zaczyna być drugorzędne. W metodzie EI, wykluczamy 95% problemów związanych z ograniczonym wzrostem roślin powodowanym przez niedostateczne dozowanie nawozów, więc pozostają nam tylko dwie inne zmienne. Światło i CO2.
3promile - 16.02.2010 22:10
" />Ale przecież ty cały czas próbujesz mi udowodnić, że twarda woda jest lepsza niż miękka. Skoro więc podłoże redukuje twardość, to - podążając Twoim tokiem rozumowania - to podłoże jest złe. Proste?
Wiesz, każdy kaznodzieja powinien być przygotowany na to, że na widowni znajdzie się jakiś w miarę pyskaty niedowiarek.
spider72 - 16.02.2010 23:00
" />Ja Ci tylko próbuję pokazać, że twardość wody nie ma znaczenia, gdy chodzi o wzrost roślin. Ja mam w kranie miękką wodę 2dKH i 5dGH i jej specjalnie nie zatwardzam, bo nie ma takiej potrzeby. Wystarczy tylko, aby znajdowało się w nich tyle składników, które nie będą limitować wzrostu roślin. Nie ma również potrzeby zmiękczać twardej wody poza wyjątkowymi przypadkami (po prostu rośliny mają więcej składników niż potrzebują) i sugerowanie, że sukces możemy osiągnąć używając tylko miękkiej wody używając do tego RO jest niedorzeczne. Przecież to Ty sugerujesz, że musimy mieć miękką wodę w akwarium roślinnym, aby wszystko było ok. Ja natomiast nie warunkuję sukcesu od tego parametru. Podałem Ci już wcześniej zarówno wady jak i zalety twardej wody. Jest ich więcej w obu przypadkach, ale już nie chce Ci mieszać w głowie. Posłuchaj mojej rady i kup sobie jakąś dobrą książkę, np. Diany Walstad i przestań siać mity i straszyć biednych początkujących akwarystów. Jak znasz angielski, to mogę Ci podać mnóstwo linków do różnych opracowań naukowych na tematy związane z roślinami wodnymi, albo polecić kilka dobrych anglojęzycznych forów, gdzie świadomość i edukacja akwarystów stoi na dużo wyższym poziomie i można się od nich czegoś sensownego nauczyć, nie opartego na mylnych interpretacjach własnych obserwacji i powtarzania zasłyszanych mitów bez ich weryfikacji. Jeżeli zmiękczenie wody w Twoim przypadku pomogło poprawić konycję roślin, to dlatego, że zwiększyłeś dostępność wolnego CO2. Nie znaczy to jednak, że jest to jedyna droga do sukcesu, równie dobrze mogłeś zwiększyć dozowanie CO2. Błędne założenia, prowadzą do złych wniosków.
3promile - 16.02.2010 23:30
" /> ">Ja mam w kranie miękką wodę 2dKH i 5dGH i jej specjalnie nie zatwardzam, bo nie ma takiej potrzeby
To dla mnie nowość - ja bym zatwardzał wodę przy KH<5
">Nie ma również potrzeby zmiękczać twardej wody poza wyjątkowymi przypadkami
Tarło jest wyjątkowym przypadkiem??? Co na to Twój seksuolog?
">Przecież to Ty sugerujesz, że musimy mieć miękką wodę w akwarium roślinnym
Nigdy nic takiego nie sugerowałem. Sugerowałem, że powinniśmy mieć miękką wodę w akwarium, a nie w akwarium roślinnym, a ty z godnym pozazdroszczenia uporem starannie unikasz tematu "fauna" ograniczając się do tego, że Red Cherry nie padły.
">Podałem Ci już wcześniej zarówno wady jak i zalety twardej wody Nie, zaplątałeś się w tych ochach i achach, pisząc jednym wzajemnie ciągiem sprzeczne sądy - powtórzę cytat z klasyka:
">Dla roślin z wód miękkich wolne CO2 jest najczęściej jedyną drogą uzyskania węgla w ogóle. i za chwilę
">Jak więc widać woda twarda jest w wielu przypadkach lepsza od miękkiej
">przestań siać mity i straszyć biednych początkujących akwarystów
Po raz kolejny pragnę Cię poinformować, że tak prymitywna erystyka banalnie odbija się od mojej klaty i z żałosnym brzękiem sięga bruku - albo udowodnij, że gdziekolwiek kogokolwiek straszę i cokolwiek sieję, albo grzecznie odszczekaj podpowiedź: 'metoda sokratyczna' - ctrl+C, ctrl+V i sio do wujka Gugla
">Posłuchaj mojej rady i kup sobie jakąś dobrą książkę
Propagujesz jedynie słuszne EI czy jesteś akwizytorem? Dwa etaty mogą Cię przerosnąć - marskość wątroby, karoshi i te sprawy...
Teraz troszkę o ekonomii i ergonomii, czyli o wygodzie:
">Jak więc widać woda twarda jest w wielu przypadkach lepsza od miękkiej, bo zawiera więcej składników pokarmowych potrzebnych roślinom, natomiast wymaga większych nakładów związanych z dostarczeniem większej ilości wolnego CO2 i zwiększania jego dostępności dla roślin za pomocą róznych technik, nie tylko stężenia CO2 w wodzie.
A na koniec o odrobinie pokory: Mr Barr pisze:
">Tak naprawdę nie wiem jakie poziomy NO3 czy PO4 (na przykład) stwarzają problemy roślinom lub wywołują glony w akwarium roślinnym pełnym roślin
">Światło jest jedną z największych niewiadomych w prowadzeniu zbiornika roślinnego
Nie zauważyłem, żebyś choć raz użył zwrotu "nie wiem"
Wystarczy, czy jedziemy dalej z koksem?
Shem - 16.02.2010 23:36
" /> ">Wystarczy, czy jedziemy dalej z koksem?
Wystarczy.Gratuluje, że mimo wszystko udało się utrzymać daną dyskusje na poziomie, wiadomo, że ile ludzi tyle opinii, więc o gustach się nie powinno dyskutować. Dla mnie sprawa jest jasna, nikt tu nikogo do niczego nie zmusza. Podany przez autora sposób kontroli parametrów, nawożenia itp itd. jest tylko jedną z wielu opcji, dla jednego to działa dla innego nie, temat jest dość obszernie rozpisany dzięki uprzejmości spider72 i 3promile, a inni mogą pójść tym śladem albo wybrać inny, mam tylko nadzieje, że ten wodospad informacji ich nie przytłoczy a wręcz przeciwnie zmotywuje do poszukiwania czegoś czego jeszcze nie próbowali w swojej akwarystycznej karierze.
trelus - 17.02.2010 04:24
" />Ja wiem czy wystarczy z każdej dyskusji można wyciągnąć ciekawe wnioski.Tylko powiem tak to zależy jak kto odbiera to co jest napisane Śledzę dyskusje związane z EI już od dawna i zauważyłem że metoda ta ma wielu zwolenników jak i przeciwników.Ludzie wierzący w mity zawsze będą się upierać i ciężko będzie im dopuścić do siebie tę myśl że na przykład fosfor w nieco większej ilości nie powoduje glonów przy odpowiednim stężeniu CO2.A to wcale nie jest tak że lejemy fosfor wiaderkami i jest git.To samo tyczy się tej dyskusji a konkretnie tej twardej wody co lepsze???i to i to bo to zależy od osoby prowadzącej akwa czy chce najpierw wybijać pierwiastki z wody ażeby potem znowu je dolewać.Czy po prostu używać twardej wody i uzupełniać ja do odpowiedniego stanu.Tylko że w tej miękkiej łatwiej rozpuścić CO2 niż w tej twardej .Czytając różne fora zauważyłem też żę im komuś szybciej rosną rosliny to tym lepszy akwarysta jest i ludzie walą oświetlenie po 1w na litr a potem limitują wzrost roślin nawozami a zwłaszcza tym nieszczęsnym fosforem.Apotem jest płacz że glony itd.No i kończy się restartem baniaka,co jest bardzo powszechne na tym forum Ta metoda ma pomóc w zrozumieniu co należy zapewnić chwastom aby rosły dobrze,a nie dać akwaryście receptę na holendra.bo czegoś takiego nie ma.Tu też można powiedzieć jaki właściciel taki baniak Ale nikt też nie powiedział że każda inna metoda nawożenia jest be
ja swoje akwa mam na wodzie twardej,bo taka mam kranowite i nie bawię się w RO bo moim zdaniem jest to zbędne.Tym bardzie że ryby mam takie które też nie wymagają wody miękkiej. Z ostatnich testów robionych kilka miesięcy temu wynikało że Gh-16
3promile bez urazy ale z takim podejsciem
">No to teraz ja zapytam.a jezeli znasz parametry kranówy i do tego dostosowujesz dawki nawozów w EI to jest sens lać ją przez RO??
Dlatego, że nie mam w domu podręcznego laboratorium - np. nie znam zawartości związków miedzi, selenu, glinu, baru, niklu, kadmu, rtęci, chloru, siarczanów itd. Z komunikatów wodociągów miejskich można jedynie wyczytać, że przykładowo As<0.003ppm, który ludziom i psom nie zaszkodzi, ale... Podobnie elektrofumigator na komary nie zaszkodzi ludziom i psom, ale potrafi wykończyć kanarka, że o rybach nie wspomnę. Kwestia masy i proporcji.
To chyba wszyscy tu powinniśmy sobie dać na luz z akwarystyką i trzymać w akwa chomiki.
Rtęć http://pl.wikipedia.org/wiki/Rt%C4%99%C ... iologiczne
http://www.hydropure.com.pl/informacje/ ... yc_trujaca artykuł nr 15
http://greenworld.serwus.pl/woda2.htm
a to cytat z tej strony
Rtęć â wykazuje dużą toksyczność w stosunku do organizmów wodnych . Związki rtęci są silnie trujące dla roślin . W rybach rtęć występuje głównie w postaci połączeń metylowych . Okres półtrwania metylortęci w rybach wynosi 600¸ 1200 dni . Ze względu na zagrożenie człowieka ustalono dopuszczalne stężenia rtęci w mięsie ryb 0,5 mg/kg . Związki rtęci należą do bardzo silnych trucizn dla człowieka . Dopuszczalne stężenie rtęci w wodzie do picia wynosi 0,001 mg/l .
śmiało można powiedzieć że jeżeli jest rtęć w kranówie woda jest skażona
"> Wystarczy, czy jedziemy dalej z koksem?
yyyy a to było trochę niepotrzebne bo przez to mam wrażenie że na siłę chcesz udowodnić swoja racje przeciwstawiając się wieloletnim badaniom.A tak na mój chłopski rozum to nie wierze w to że facet który przez wiele lat badał rośliny napisał ten artykuł po to aby utrudnić zadanie akwarystom.Chyba na odwrót co???
3p ja też po przeczytaniu tego pierwszy raz przeżyłem mały szok no bo jak to dożo fosfor i jest git,twarda woda i tez jest git??? a na każdym forumie piszą na odwrót ale postanowiłem spróbować
3promile - 17.02.2010 08:22
" />Trelus, jeżeli uważnie przeczytasz moje posty, to zapewne zauważysz, że ja nic nikomu nie udowadniam, tylko wskazuję autorowi wątku pewne nieścisłości i niedostateczne wyjaśnienia, co autor próbuje kwitować albo ad personam, zarzucając mi elementarne braki w wykształceniu, albo tym, że testy i tabele stężeń są do niczego. Taka argumentacja mi nie wystarcza.
Pytam grzecznie - na kim spoczywa ciężar dowodu? Twierdzisz, że twarda woda jest lepsza, to udowodnij. I tyle. Być może autor wątku nie powinien męczyć narodu wzorami chemicznymi i opisem reakcji, tylko zarzucić kilka fotek swoich baniaków napasionych EI...
trelus - 17.02.2010 10:07
" />No to proszę pierwsza fota mojego akwa tutaj i chyba w ogóle w necie Wiem że to nie jest super aranż ale akwa tak nie prawdę nie jest prowadzone przez emnie tylko przez młoda bo ja wyjeżdżam a ta metoda pozwali mi na zostawienie baniak pod jej opieką Zrobił bym ci jeszcze test na twardość ale nie mam I mam nadzieje że temacik pociągnie się dalej i w pokojowej atmosferze Bo temat warty przeczytania 3p czytam twoje posty i kiedyś do sprawy podchodziłem podobnie.Na upartego szukałem przyczyn wysypu glonów w nadmiarach i właśnie w twardej wodzie.A im więcej robiłem testów i im więcej cudowałem to tym wiekszy bałagan miałem w akwa
3promile - 17.02.2010 10:15
" />Treluś, nie Ciebie miałem na myśli ( a baniaczek niczego sobie)
TheDivineConspiracy - 17.02.2010 22:46
" />Skasowałem OT. Panowie spider72, 3promile wszelkie zarzuty kto czego nie doczytał , co kto nie zrozumiał , pretensje, zażalenia itd. piszemy drogą PW. Nie bałaganić, nie odbiegać od sedna tematu, nie obrażać jeden drugiego, żadnych "troli" i innych tego typu epitetów. Temat otwieram.
spider72 - 18.02.2010 15:45
" /> "> Trelus, jeżeli uważnie przeczytasz moje posty, to zapewne zauważysz, że ja nic nikomu nie udowadniam, tylko wskazuję autorowi wątku pewne nieścisłości i niedostateczne wyjaśnienia, co autor próbuje kwitować albo ad personam, zarzucając mi elementarne braki w wykształceniu, albo tym, że testy i tabele stężeń są do niczego. Taka argumentacja mi nie wystarcza.
Nie napisałem, że tabele są do niczego, bo akwaryści używają ich od lat i sam ich czasami używam, tylko że trzeba mieć świadomość w jaki sposób działają i mieć to na uwadze. Podałem Ci też przykłady, kiedy wynik może być ekstremalnie wypaczony i napisałem, żebyś tym metodą do końca nie ufał.
">Z grubsza rzecz biorąc na pewno bym im nie ufał, zwłaszcza jak mamy w podłożu podłoże ADA lub AquaArtu lub inne podłoże o zdolności wymiany kationów.
Z tego właśnie powodu firma ADA wprowadziła "dropcheckery" (stałe testy CO2) do mierzenia poziomu CO2, bo w wypadku ich systemu tabelki są bezużyteczne, ze względu na właściwości podłoża.
Twoja nieznajomość podstawowych zależności pH, KH i CO2 świadzy o Twoich brakach wiedzy z chemii, nikt nie jest idealny, ja mam problemy z ortografią w ojczystym języku, bo mieszkam za granicą. Nigdzie nie napisałem, że w ogóle brak Ci wykształcenia i inteligencji również Ci nie brakuje, jak z Twoich postów wynika. Używasz tylko tej inteligencji w sposób selektywny, próbując mi udowadniać rzeczy, których nie stwiedziłem.
">Pytam grzecznie - na kim spoczywa ciężar dowodu? Twierdzisz, że twarda woda jest lepsza, to udowodnij. I tyle. Być może autor wątku nie powinien męczyć narodu wzorami chemicznymi i opisem reakcji, tylko zarzucić kilka fotek swoich baniaków napasionych EI...
Napisałem, że twarda woda jest lepsza, biorąc pod uwagę zawarte w niej składniki, podałem też, jakie ma wady. Jak napisałem lepsza, to nie znaczy, że w ogóle lepsza we wszystkich aspektach, co próbujesz mi weprzeć, tylko lepsza pod względem jaki opisałem. Wytłumaczyłem to już wcześniej, ale chyba nie czytasz co piszę, chociaż zarzuciłeś to mi i że robię to zaślepiony fanatyzmem EI. Również Barr, nigdzie nie napisał, że twarda woda jest w ogóle lepsza, tylko, że jest lepsza od miękkiej pod tym względem, że często nie trzeba dodawać do niej niektórych składników.
">Masz twardą wodę?
Świetnie, nie musisz dodawać żadnej sody do pieczenia (NaHCO3 przyp.tłum.) lub związków zwiększających GH w Twoim zbiorniku. Zwiększenie GH do poziomu 3-5 GH zaspokoi potrzeby zbiornika z większą ilością światła przez okres tygodnia.
Jak widzisz w drugim zdaniu odnosi się już do wody miękkiej i ile związków należy do niej dodać, aby być pewnym, że osiągneliśmy ich poziom, który nie będzie limitował wzrostu roślin. W EI i praktycznie w każdym innym systemie nawożenia, możemy używać prawie każdej wody, gdy wiemy jakie ma właściwości i jak z tego powodu skorygować dozowanie składników makro i mikro oraz CO2 w akwarium HT.
Poniżej masz moje akwarium na EI, jak chcesz je zobaczyć, które jest akurat na miękkiej wodzie, bo taką mam w kranie, a na samym końcu znajdziesz link do akwarium EI, prowadzonym przez mojego kolegę na twardej wodzie.
Zbiornik 180 litrów brutto
Filtracja: Fluval 205 gąbki + eheim Substrat Pro
Oświetlenie: 4x24W w świetlówkach T5, świecenie 10godz. w tym całą mocą 8 godz.
CO2 z butli 11 godz., włącza się na 2 godz. przed zapaleniem światła i wyłącza na 1 godz. przed zgaszeniem, rozpuszczane przez filtr wewnetrzny służący równiez za cyrkulator, który wyłącza się i włącza razem z CO2, napowietrzania brak
Woda w baniaku (kranovit): GH - 5-6dGH, KH - 2dKH, pH 6.1-6.3, czasami nawet 5.9pH
Dozowanie na tydzień: NO3: 30ppm/tydz. PO4: 5-6ppm/ tydz. K: 20ppm/tydz Mg: 10ppm/tydz. mikro: w ilości poziomu Fe 0.7ppm/tydz., CSM+B "Plantex" Podmiana wody 40-50% na tydzień
Podłoże: Czarny drobny żwirek, a pod nim substrat Tetra Complete Substrat.
Akwarium Artura Frankowskiego na twardej wodzie http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?t=27360
Tutaj masz link, gdzie jest więcej akwariów na EI, jak zobaczysz prawie wszyscy używają kranówki http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?t=28082
I napisz w końcu konkretnie co mam Ci udowodnić, albo co Ty próbujesz udowodnić, to może pójdzie łatwiej.
nyq20 - 18.02.2010 22:35
" />Do spider: Jutro robię podmiankę wody. Ustaliłem, że po podmianie dodaję: NO3 7ppm, PO4 1ppm, K2SO4 30ppm, Mg 10ppm dobrze mi wyszło? no i ustawianie CO2 zobaczymy jak to wyjdzie.
spider72 - 18.02.2010 23:11
" />Jeżeli są to dane na każdą jedną dawkę, to NO3 i PO4 wyglądają ok. Jeżeli jako źródła NO3 używasz KNO3, to jest tam już wystarczająca ilość potasu (K) i nie ma potrzeby dozowania go z K2SO4, ale jeżeli chcesz go koniecznie dozować, to 3ppm na dawkę wystarczy. Jeżeli chodzi o magnez, to dawka tygodniowa Mg wynosi 10ppm, jeżeli nie mamy magnezu w wodzie z kranu lub jest go mało, więc na jedną dawkę 3ppm Mg na pewno wystarczy. Możesz też podać K z K2SO4 i Mg z MgSO4x7H2O jednorazowo po podmianie w ilości po 10ppm na składnik na objętość zbiornika i potem dozować tylko NO3 i PO4 z nawozu makro (KNO3+KH2PO4).
trelus - 19.02.2010 07:18
" />Tam w tym drugim linku jeden koleszka dobrze napisał
cytuje "Jedyny minus - na EI trzeba dużo wycinać a niektóre rośliny wręcz wywalić bo urosły za duże"
Nie mogę się z nim nie zgodzić
I jak tu nie zostać fanatykiem EI??
Spider ja mam pytanko rośliny ci tak szaleją z bąblami non stop czy po podmiance??
spider72 - 19.02.2010 18:52
" />Tempo przyrostu, to niestety dla niektórych problem przy EI (dla mnie też), wyrzuciłem ze zbiornika wszystkie amazonki, lotosy i aponogetony, bo trudno je opanować i raczej trudno je przycinać. Mam prawie same rośliny łodygowe, bo wtedy prościej to wszystko utrzymać pod kontrolą. Wystarczą wtedy nożyczki .
Bąblowanie po podmianie, nie jest objawem zwiększonej fotosyntezy. Rośliny wyrównują po prostu ciśnienie osmotyczne. U mnie rośliny zaczynają bąblować 2-3 godz. po zapaleniu światła i wieczorem jest prawdziwy szampan. Bąblują nawet anubiasy i microzoria.
A anubiasy kwitną regularnie
ecikgfc - 28.02.2010 20:18
" />Witam czytam sledze czytam i mam pytanko i prośbę o rady mianowicie tak jak napisał nyq ... kno3 ilość wody baniaku 550l ilość roztworu 600 ml ilość soli 100g po wyliczeniu wyszło ze mam dać 38 ml żeby uzyskać 7 ppm ,przy okazji uzyskuje 4,4 ppm k kh2po4 ilość wody w baniaku 550 ilość roztworu 600ml,ilość dodawanej soli 150 g żeby uzyskać 1 ppm daje 3 ml ,uzyskuje o,69 k mgsoh7h2o ilość wody w baniaku 550 l ilość roztwory 600ml ,ilość dodanej soli 400 g żeby uzyskać 10 mmp mam dać 83 ml k2so4 ilość wody 550 ml ilość roztworu 600 ml ilość soli 100 g żeby uzyskać 5,0 ppm mam dać 36 ml bo 5,0ppm uzyskuje powyżej
nie mam pojęcia według kalkulatora tak to właśnie wychodzi no i co z symfonią powiedzcie skład symfonia symfonia złota 50 g fe 4 g k2so4 20 gram woda w baniaku tak jak wyżej roztwór z 50 gram na 600 ml wody powiedzcie dobrze to policzyłem
spider72 - 07.03.2010 10:44
" />KNO3 wygląda ok. KH2PO4 również wygląda ok, ale jesteś na granicy rozpuszczalności tej soli przy takim stężeniu. MgSO4x7H2O wygląda ok, ale możesz przekroczyć rozpuszczalność K2SO4 - przy EI nie ma potrzeby dodatkowego dozowania potasu z K2SO4 gdy jako źródła azotu używamy KNO3, ilość potasu z tego związku jest wystarczająca. K2SO4 możemy dozować gdy np. mamy wysoki poziom NO3 w kranie. Wtedy z nawozu makro usuwamy część lub całość KNO3 (w zależności od poziomu NO3 w wodzie z kranu) i wtedy w zamian dajemy K2SO4 jako źródło potasu, bo wypadnie cały potas z KNO3. Oczywiście jak dodasz dodatkowy potas z K2SO4, to nic się sie stanie, ale nie ma potrzeby jego dozowania gdy używamy pełnych dawek KNO3.
Symfonia oprócz mikroelementów zawiera również niektóre makroelementy, więc powinieneś wziąć to pod uwagę i skorygować skład nawozu makro. Ja zawsze polecam jako mikro w EI nawóz "Mikro" firmy Intermag, ma on dobre chelaty i po rozcieńczeniu z wodą ma skład zbliżony do TPN (dawne TMG) i PMDD.
Przy tak dużym zbiorniku możesz dozować suche nawozy łyżeczkami, zamiast robić roztwory. Tutaj viewtopic.php?f=5&t=16368 znajdziesz więcej informacji i przykładowe dozowanie.
Jak będę miał dłuższą chwilę, to wrzucę Kalkulator EI na forum.
ecikgfc - 07.03.2010 17:08
" />Dzięki za pomoc poczytam o suchych ale jeszcze czas to są dopiero moje początki z EI .K2SO4 odstawiam PH 6,0 ppm FE 0,4 ppm PO4 1,0 ppm NO3 7,0 ppm NO2 0,025 ppm GH 13 ppm KH 11 ppm MG 10 ppm i właśnie czytałem ze magnez raz na tydzień do podmianki 10 ppm i reszta tygodnia nie lać prawda to ? mam utrzymywać dzienna normę 10 ppm spider i nitki nadal szaleją zerknij jak możesz viewtopic.php?p=141951#p141951 A co do kalkulatora no przydał by się.[/quote]
spider72 - 08.03.2010 10:25
" />Mg można, albo jednorazowo po podmianie, albo dodać do makro, to samo dotyczy potasu i wapnia, w wypadku tych elementów nie ma to znaczenia. W wielu wypadkach dozowanie 5ppm Mg na tydzień wystarcza, bo często pewna jego ilość jest już w wodzie kranowej, zwłaszcza jak jest ona twardsza.
W akwarium z nitkami, masz za mały przepływ wody, co powoduje za słabą dystrybucje CO2 (i innych makroelemntów) w zbiorniku. W EI mamy tylko trzy zmienne: składniki pokarmowe, światło i CO2. Te pierwsze nie powinny powodować problemów, bo dozujemy je w ilosciach nie limitujących wzrost, światło się nie zmienia, więc zostaje CO2. Jak wrócisz na początek wątku, to zaraz pod artykułem o EI, jest następny o nieporozumieniach i mitach w EI. Jak zobaczysz, Tom Barr twierdzi, że 95% problemów w EI wiąże się z CO2. Dostępność CO2 nie jest związana tylko i wyłącznie z jego poziomem w wodzie, ale również przepływ ma duże znaczenie, zwłaszcza w zbiornikach o wiekszej ilosci światła. Poza tym EI jest metodą nawożenia, a nie zwalczania glonów, chociaż w 95% przypadków powoduje zanik glonów, gdy jest odpowiednio zastosowana.
Tutaj masz tasiemcowy temat "Dlaczego EI nie działa" http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewto ... sc&start=0 zobaczysz, że większość problemów w EI to CO2, choć wiele osób jest pewna (tak im się wydaje), że mają jego dobrą dostępność. Można podusić ryby CO2 i nadal mieć za małą jego dostępność, dlatego musimy uzywać również innych technik zwiększających jego dostepność, nie tylko jego stężenie w wodzie sie liczy. Tobie powinno być łatwiej, bo nie masz za dużo światła.
Próbowałem dodać kalkulator w nowym wątku, ale engine forum nie akceptuje załączników w formacie .xls, więc póki co podaję linki do kalkulatora na innych forach: http://www.holenderskie.pl/forum/viewtopic.php?t=24715 http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?t=26078
nyq20 - 16.03.2010 17:58
" />Mam problem, zrobiłem restart półtora tygodnia temu na starym żwirze (dna w ogóle nie ruszałem), ponad połowa wody z istniejącego akwa oraz filtr który cały czas funkcjonował. CO2 na maxa do takiego stopnia, że pół h przed wyłączeniem światła ramirezy mają problem z oddychaniem ;/ Ruch wody a akwarium b.dobry deszczownica z tetry tec ex700 + cyrkulator morski. Każda roślinka bardzo mocno kołysze się w akwarium. Nawozy dodawane w takich ilościach żeby nie brakowało żadnego składnika. Co teraz?
spider72 - 16.03.2010 19:32
" />Zapomniałeś opisać w czym problem.
nyq20 - 16.03.2010 19:44
" />Sorki trochę zabiegany jestem. Problem jest w tym, że zaczynają pojawiać się niteczki niektóre maja długość około 1 cm. Rozważam opcję, że może to być spowodowane dojrzewaniem akwarium ale nie jestem pewien.
spider72 - 17.03.2010 12:48
" />A te niteczki, to gdzie rosną? Głównie na roślinach, czy głównie na dekoracjach i szybach?
nyq20 - 17.03.2010 14:56
" />Na szybach są ale baardzo małe, mają może około 1mm. Głównie rosną na roślinach i mają niektóre około 1cm.
spider72 - 17.03.2010 19:30
" />Jal na roślinach, to czegoś im brakuje. Jak teraz dozujesz CO2, skoro dyfuzor potłukłeś?
nyq20 - 18.03.2010 08:54
" />Na końcu tematu o swoim akwarium (także i o dyfuzorze) opisałem całą sprawę - viewtopic.php?f=22&t=15804&st=0&sk=t&sd=a&start=20 Kupiłem reaktor CO2 w którym rozpuszczam gaz. Nitki głównie są na roślinach. Dziś kolejna podmiana wiec zobaczę efekty po dodaniu większej ilości makro i mikro, być może coś przeoczyłem.
spider72 - 18.03.2010 11:56
" />Widać więc, że glony masz na życzenie. Zawsze jak skończy Ci się CO2, to zamieniaj akwarium na LT wyłączając część światła. Silniejsze światło, bez CO2 w obecności innych składników pokarmowych, w 90% równa się glony.
Glony zaczynają rosnąć, jak rośliny chorują (nie rosną) z powodu braku jakiegoś składnika najczęściej. Nawet jak poprawiłeś warunki wzrostu, to glony tak od razu nie zginą, bo wiele z nich lubi warunki podobne do roślin (dużo składników i CO2). Glony różnią się od roślin tym, że potrzebują specyficznych warunków do aktywacji ich sporów (przetrwalników) i mają całkiem inne cykle życiowe, więc po jakimś czasie przy optymalnych warunkach dla roślin, wiele z nich samoistnie zniknie (ale nie wszystkie). Najlepszą metodą walki z glonami, jest koncentrowanie się na potrzebach roślin i ich dobrym zdrowiu, bo zapobiega to powstawaniu warunków potrzebnych glonom do aktywacji ich sporów.
Rób duże i regularne podmiany, aby pozbyć się z wody większej ilości sporów, produkowanych na bierząco przez żyjące glony, nawoź regularnie i bądź 110% pewny, że nie ma dużych wahań poziomu CO2 w ciągu dnia świetlnego. Przy podmianach usuwaj tak dużo glonów jak się da, możesz sobie pomóc Easy Carbo w pozbyciu się ich. Zmniejszenie intensywności światła też może pomóc, gdyż w akwarium, to właściwie jedyny czynnik, który ogranicza ich wzrost. Cierpliwości, u mnie po kilku tygodniach (6-ciu o ile dobrze pamiętam) większość glonów (nitek) sama się rozpuściła.
Edit: I jak robisz dużą podmianę, to powoduje to duzy skok poziomu CO2 w wodzie, więc najlepiej robić podmianę przed zgaszeniem światła wieczorem, a jak robisz podmianę w ciągu dnia, to wyłącz światło na jakiś czas zaraz po podmianie (np. 2 godz.), żeby poziom CO2 w wodzie się odbudował zanim ponownie zapalisz światło.
nyq20 - 18.03.2010 18:09
" />Jeszcze raz dzięki za wszelkie podpowiedzi! Na bieżąco będę informował o zmianach a akwarium
nyq20 - 11.05.2010 18:54
" />Minęło sporo czasu więc odświeżę temat jak obiecałem Po restarcie baniaka, którego całą historię opisałem wczesnej, w końcu czas pochwalić się, że EI działa w 100%. Na samym początku, po restarcie, półtora miesiąca borykałem się z glonami: brunatne nitki, długie zielone nitki, okrzemki cała masa i żeby było jeszcze fajniej wpadły krasnorosty Powodem tego był muł który znajdował się praktycznie w całym podłożu. Częste podmiany wody (o stałej twardości KH I GH ), odmulanie, wywary z zielonej herbaty, czyszczenie ozdób oraz roślin, a w akcie desperacji obcięcie wszystkich roślin na wysokości około 5cm- tak jak kosiarką pomogły Za którymś razem kiedy byłem bliski poddania się zauważyłem, że glony spowolniły swój rozwój. Zacząłem wtedy od ustawienia CO2 na maksymalnym poziomie (zajęło mi to 5 dni). Oświetlenie 3x24W w 112l tylko 5 godzin dziennie, podnosząc długość oświetlania baniaka o godzinę co tydzień. Kiedy ustawiłem odpowiednio wylot wody z filtra i byłem pewny na 101%, że mam wyregulowany poziom CO2 oraz wszystko co mogłoby spowodować jego wahania mam wyeliminowane do minimum, zabrałem się za nawożenie. Poczekałem, aż filtr dojrzeje w pełni ( kiedyś powodem niepowodzenia EI był niedojrzały filtr ) i zacząłem nawozić. Podawałem dość duże dawki na początku aż doszedłem do poziomu (na dzień dzisiejszy) NO3 - około 30 ppm; PO4 - 2ppm; mikro leje tak aby żelazo było w granicach 0,4ppm. Mija około 3 tydzień jak jadę na takich dawkach. To co się dzieje w baniaku to jest nie do opisania. Fotosynteza tak wielka, że rośliny ledwo widać hehe przyrosty niewyobrażalne i w końcu ten spokój kiedy nie trzeba robić co kilka dni testów. Miałem dosadzać roślinki ale stwierdziłem, że ta aranżacja posłuży mi jako trening na EI. Nie mówię, że łatwo było mi osiągnąć ten stan ale jeśli przestrzegamy wszystkie zalecenia i skupiamy się głównie na CO2 to powinno się kiedyś udać Polecam spróbować bo warto!
hipcio_stg - 12.05.2010 07:57
" />Mi też bardzo odpowiada metoda EI. Naczytałem się tego co nie miara. Ostatecznie nabyłem sole. Z kalkulatorów wyliczyłem dawki i powiem, ze również jestem zadowolony. Jak na razie jedynym moim mankamentem jest brak butli. Dawkuję CO2 z bimbrowni, ale efekty i tak widać. Poradziłem sobie z glonami. Również miałem okrzemki, sinice i zielenice. Ogólnie bardzo polecam wszystkim! To naprawdę działa.
fenix79 - 12.05.2010 17:17
" /> ">mikro leje tak aby żelazo było w granicach 4ppm. Chyba 0,4
nyq20 - 12.05.2010 21:05
" /> ">mikro leje tak aby żelazo było w granicach 4ppm. Chyba 0,4 Zgadza się, pomyłka już poprawiłem.
Strona 2 z 2 • Wyszukano 134 rezultatów • 1, 2
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|
|