Gupik - od kiedy sie rozmazają ?
Guliwer - 22.08.2010 18:43
" />Mam W kotniku zbyt mały narybek. Czy możliwe aby gupik mógł się rozmarzać w wieku 2-3 miesięcy ?
A_co_to_jest_ryba? - 22.08.2010 19:01
" />Zależy jak odżywiane, wielkość akwa i różnica pomiędzy największym a najmniejszym,,,, ale możliwe,,, chodź bywa tak że jak okociła mi się np samica zbrojnika niebieskiego to dziś niektóre osobniki mają 6cm a niektóre 3cm,,,, to jest ten sam miód i one też rosną bo obserwuje wzrost tylko nie wiem czemu niektóre rosną szybciej,,,, ale jeśli się już wybarwiły to możliwe,,, bo gupiki lęgnę się na potęgę bez żadnej pomocy człowieka,,,, a nie zauważyłeś że jest ich więcej czy coś
Guliwer - 22.08.2010 19:45
" />Mam tam 2 mioty. Te największe mają ok 2-3 cm i zaczynają dostawać plamek na ogonach. A te malutkie wyglądają jakby wczoraj się okociły !
errykz - 22.08.2010 20:01
" />Te 2,3 cm. młode mogą mieć już małe w nie wielkiej ilości ale mogą Spotkałem się z tym kiedyś
Guliwer - 22.08.2010 20:22
" />No to czeka mnie masakra ! Bo w kotniku ponad setka !!!
sikorka45 - 22.08.2010 20:24
" />No to oddaj rybki do zoologicznego
errykz - 22.08.2010 20:28
" />No niestety ale żyworódki tak się rozmnażają Musisz się uporać z tym problemem czyli wypuść te młode do akwarium W ten sposób większe ryby zjedzą ci trochę tego chyba że masz osobę która od ciebie kupi ryby
sikorka45 - 22.08.2010 20:31
" />Albo oddać za darmo jakiemuś doświadczonemu akwarysty.
Guliwer - 23.08.2010 10:23
" /> ">No to oddaj rybki do zoologicznego
Miałem taki zamiar lecz za szybo się kocą 1 jeden kotnik to za mało ! W sklepie chcą tylko takie ok 4 cm.
rafa9 - 23.08.2010 10:55
" />To je wychowaj a potem oddasz
Atreyu - 23.08.2010 11:26
" /> ">Albo oddać za darmo jakiemuś doświadczonemu akwarysty. Na pokarm, co jest częstą praktyką, zresztą w sklepach też tak zwykle kończą. Raczej żaden doświadczony hodowca nie przyjąłby stu nie rasowych gupików do hodowli.
Nie da się odchowywać 100% narybku gupików, sam widzisz jakie to są ilości ryb. Teraz są setki, z każdej samicy która się narodziła będą łącznie tysiące itd. Najlepiej znaleźć sobie jakiś naturalny sposób na ograniczenie narybku. Dobrze sprawdzają się jakieś drapieżne ryby, np bojowniki [ale one nie muszą dogadywać się z samcami gupika...]. Takie ograniczenie ma też zalety, naturalna selekcja, giną wszystkie chore/zdeformowane/nieprzystosowane/najsłabsze osobniki.
Teraz sytuacja wydaje się spoko, są małe rybki i w ogóle, ale będziesz miał co miesiąc powtórkę z rozrywki, a jak masz więcej samic to i kilka razy w miesiącu.
Guliwer - 23.08.2010 20:18
" />Masz rację, dlatego nie odławiam z głównego do puki nie pozbędę się mieszkańców z kotnika
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|