Jak zaczęliśmy z akwarystyką
papadonia - 11.06.2009 12:31
" />Szukałam ale nie znalazłam takiego tematu
Ja zaczęłam tak: Ostatniego dnia sierpnia2007 roku Dostałam pozwolenie u dziadka żeby założyć akwarium nie wielkie ale było 15l dawno akwarium dla żółwia było to mojej cioci miałam na początku z akwa 63l wzięłam parke danio pręgowanych kompletna nie wiedza nie wiedziałam wtedy ze to za małe akwa Potem były molinezje i gupiki
Potem zaczęłam czytać nabrałam wiedzy o akwarystyce Pewnego strasznego dnia po jakimś niecałym roku czasu od założenia akwarium zrobiło się spięcie wszystkie prawie wszystkie rybki padły został Glonojad Syjamski i kilka sztuk gupików które po kilku dniach zdechły ale glonojad żył długo
W grudniu 2008 roku 27 grudnia kupiłam akwa 25l i przeniosłam swoje rybki z akwarium mojej mamy było to 8 neonek które po dojrzeniu akwa zostały tam zniesione zaczęły dostawać nonstop tarła mam teraz dużo małych neonów stare neony dałam koledze do większego akwa
Teraz moje akwa 25l To japoniec mam jeszcze 5l akwa z roślinkami tak zwaną pietruchą i kule co w niej jest masa ślimnaków świderków
pozdrawiam
jucha - 11.06.2009 12:54
" />ja zaczęłam od bojowników jakieś naście lat temu. miałam kilkanaście boxów z różnymi bojkami. Oczywiście zawsze miały ludzkie imiona Tarły się na potęgę, musiałam zrezygnować z akwarystyki na rok czasu, z powodu wyprowadzki, a potem wróciłam do bojowników. Teraz mam pięć sztukasów (jedno ubyło) akwa z czego w jednym jest Zygmunt z wrednymi paniami, w drugim Eugeniusz z wytwornymi damesami, w trzecim brzanki sumatrzańskie i mszyste, w czwartym (przechowalnia) Radziu samotrzeć, a w piątym Wiesław też czekający na duży box również samotny pan. Niedługo staje akwarium 240 litrów dla brzanek, a ich akwarium będzie podzielone na dwa boxy dla bojowników.
trot - 13.06.2009 09:20
" />pierwsze "moje własne" w 93' od tamtej pory miałem tylko 3 lata przerwy teraz mam 240 ogólne 72 roślinne
Grzesiek - 13.06.2009 09:35
" />viewtopic.php?f=33&t=3871
kkbkm - 13.06.2009 11:11
" />heheh a ja byłem zazdrosny... a działo się to tak, moja mama miała akwarium od daaaaaaawna i zawsze jak ktoś do niej przychodził to strasznie zachwalał jakie to piękne cudne itd... no a oczywiście mi się nie podobało, bo wszyscy chwalili a nikt nie zwracał uwagi naprzykład na to jak ja mam posprzątanie w pokoju albo jakieś inne tam... no i zacząłem po cichu odkładać pieniądze i aż pewnego dnia mama przychodzi z pracy a u syna w pokoju stoi PIĘKNE 112 litrowe akwarium.... heheheh a mama ma tylko 45 pomyślałem sobie, i do tamtego czasu upłynęło już 2 lata, w przyszłym miesiącu mam ślub ( swój własny ) przeprowadzam się do swojego mieszkania i nie wyobrażam sobie tego żebym nie zabrał ze sobą mojego baniaczka... ďżź
Emiel Regis - 13.06.2009 11:16
" />Proponuję, aby moderatorzy połączyli oba tematy, a post mój i Kiryska oczywiście później usunęli.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|