ďťż
Mount Power
 
Picture

Pokrewne:

Cytat:

Jak założyć sklep zoologiczny??? Czy warto?





Gralik - 29.09.2010 22:09
" />Witam.

Chciałbym założyć sklep zoologiczny. Długo się nad tym zastanawiałem.
Sklep ten umieszczony by był w małym miasteczku gminnym w centrum, liczba ludności samego miasta to niespełna 4 tys., całej gminy to 13 tys. Sklepu takiego w okolicy nie ma, no może w sklepie ogrodniczym gdzie można spotkać jakieś drobne sprawy typu karmy dla psów, jest też jakiś wędkarski ale to taki typowo. Najbliższe sklepy takiego typu znajdują się w odległości ok.20km.
Sklep ten był by bardziej zaopatrzony i specjalistyczny. Oferowałby karmy dla zwierząt, sprzedaż niektórych zwierząt, duży wybór akcesoriów, w grę wchodziłaby oczywiście akwarystyka [ryby, rośliny, akcesoria]. Myślę że moja wiedza w sprawach zoologicznych jest dość dobra, a dobre doradztwo jeszcze bardziej by wabiło klientelę.

Oczywiście zdaję sobie sprawę ze taki sklep musiałby być dobrze przygotowany, zaopatrzony itd. Po prostu trzeba będzie sporo kasy w to włożyć.

O dofinansowanie w założeniu takiej działalności ubiegałbym się w PUP oraz starał bym się o środki z UE.

Jak sądzicie, czy byłaby szansa na stworzenie takiej działalności??? Miał ktoś może podobny pomysł? Ma ktoś jakieś doświadczenie w tych kwestiach???

Zapraszam do rozmowy. Pozdrawiam.




ceraaza888 - 30.09.2010 14:26
" />Może się udać, ale na 100% to nigdy nie wiadomo.

------------------------
proxy server facebook



Rafi200 - 30.09.2010 14:36
" />W takich miejscach akwarystów pewnie mało więc nie wybierałbym to tam jako główną specjalizację Wtedy ceny byś dał pewnie bardo wysokie a tego klienci nie lubią



Gralik - 30.09.2010 18:33
" />No właśnie, jeśli chodzi o akwarystykę początkowo był by to dział mały, ale z czasem by się rozprzestrzeniał jeśli zauważałbym że w tej dziedzinie idzie dobrze. W sumie zoologiczny początkowo skupiony by był na typowe zwierzaki, karma dla kotów, psów, akcesoria, a z akwarystyką spokojnie i z czasem.

Zachętą by był jakiś większy zadbany zbiornik reprezentacyjny:-).




Rafi200 - 30.09.2010 18:49
" />Taki zbiorniczek kilkaset litrowy może by kogoś zachęcił
Jeżeli się już zdecydujesz to wybierz jakiś większy lokal bo przeważnie w małych zoologach nie ma się gdzie ruszyć jak jest dużo ludzi
proponuję tutaj popatrzeć :
http://www.przepisnabiznes.pl/jak-zaloz ... iczny.html



Gralik - 30.09.2010 21:23
" />Dzięki Rafi, już to czytałem, lokal który mam na oku jest dosyć dosyć, lokalizacja świetna, bo niemalże na rynku miasta, boję się tylko o czynsz, przypuszczam że ponad 2000zł, do tego woda, energia, inna biurokracja. Nie wiem czy dam radę, ale może warte to ryzyka.

Czytając jakieś artykuły i fora słyszałem ze można z PUP wyciągnąć 15 000zł, a z UE jeszcze więcej, chyba bym musiał się utrzymać przynajmniej rok a kasy nie musiałbym zwracać. Ciekawe ile bym musiał włożyć kasy by ruszyć.



eskulap-suw - 01.10.2010 05:55
" />Nie wiem jak to jest dokładnie z tą kasa ale chyba tylko jej część może pójść na zatowarowanie, reszta na "urządzenie" miejsca pracy.

Co do opłacalności to moim zdaniem ciężko będzie Ci wyżyć ze sprzedaży psich karm. Nawet wczoraj byłem w Augustowie - miasteczko liczy około 30 000 mieszkańców. Znajdują się tam 4 sklepy zoologiczne. Pierwszy adres wziąłem z internetu. Jak tam trafiłem to okazało się ze rybek nie maja już od kilku lat ponieważ nie było zainteresowania. Główny produkty sklepu zoologicznego to rzeczy dla psów, kotów, myszów ..... i tak dalej a także produkty firmy campus. Drugi dział to sklep wędkarski.



mardow - 13.10.2010 08:33
" />Witam.
W grudniu otwieram sklep zoologiczny na terenie woj.
warmińsko-mazurskiego. Miasto około 30.000 mieszkańców. Czy na forum jest jakiś właściciel sklepu zoo, chciałbym podpytać jakich błędów nie popełnić na samym początku , itd.,itd.
Odp. proszę na pw - hodowcy też mile widziani, może nawiążemy współprace



eskulap-suw - 13.10.2010 08:38
" />No dobra, jeżeli można zapytać to gdzie ten sklep będzie otwarty. Może gdzieś bliżej województwa podlaskiego. Może zostanę twoim klientem :d



noovaa - 13.10.2010 09:05
" />A ja powiem tak: jako sprzedawca zwierząt (nie rybek) będziesz miał wielu wrogów.

Chodzi o warunki w sklepach które prawie nigdy nie są odpowiednie,
sprzedaż zwierząt stadnych w pojedynkę nawet dzieciom, bez uświadamiania ich jakie te zwierze ma potrzeby,
sprzedaż chomikówek dla świnek morskich,
sprzedaż zwierząt obciążonych genetycznie z chowu wsobnego / z "fabryki zwierząt" - gdzie rodzą się na potęgę w tragicznych warunkach,
trzymanie zwierząt nie rozdzielonych płciami, trzymanie w akwariach ........

W Polsce nie ma jeszcze dobrych sklepów zoologicznych, w których można kupić gryzonia / ptaka. Dlatego ja na Twoim miejscu nie bawiłabym się w krzywdzenie futrzaków i jeśli serio myślisz o zoologu zajęłabym się głównie akwarystyką i pokarmami dla zwierząt. Mógłbyś ewentualnie polecać miejsca, gdzie można zaadoptować zwierzaka z wpadki / interwencji (m.in. w sklepach), albo polecać prawdziwe hodowle, gdzie no niestety nie kupi się myszki za 6zł ...



mardow - 13.10.2010 10:12
" />
">No dobra, jeżeli można zapytać to gdzie ten sklep będzie otwarty. Może gdzieś bliżej województwa podlaskiego. Może zostanę twoim klientem :dJak sklep będzie funkcjonował to powiem gdzie się znajduje - nie będzie blisko woj. podlaskiego.


">A ja powiem tak: jako sprzedawca zwierząt (nie rybek) będziesz miał wielu wrogów...Wiem. Zoologia to moje hobby i będę unikał sytuacji, które opisałaś.

Pytanie do hodowców rybek - będę miał dział akwarystyczny i jak rozwiązać sprawę
-filtracji : czy ma być jedna pompa, (jeśli tak to, jaka), która będzie odpowiedzialna za filtry gąbkowe ?, może jakieś inne rozwiązanie, lepsze?.
-wymiany wody i dolewania świeżej : może ktoś z was posiada schemat lub foto instalacji?
-może znacie jakieś dobre, sprawdzone hurtownie w woj. warmińsko-mazurskim (o jednej już wiem i jadę na rozmowy, nie będę reklamował) lub pomorskim
Chciałbym uniknąć błędów, na które na pewno natknęli się właściciele sklepów lub hodowcy.



noovaa - 13.10.2010 10:27
" />
">Wiem. Zoologia to moje hobby i będę unikał sytuacji, które opisałaś.

Dopytam z ciekawości. Wiesz co to jest "umowa adopcyjna" ? Czy myślałeś nad tym, by kazać przyszłym właścicielom zwierzaków podpisać taką umowę ? Moim zdaniem to jest bardzo fajna sprawa i w wielu krajach w zoologach jest stosowana (u nas jeszcze nie ;/)



mardow - 13.10.2010 10:43
" />Wiem. Ale to nie świadczy o tym, że wiem wszystko i dziękuję za naprowadzanie mnie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przeloty.htw.pl