|
Pokrewne: Cytat:
dambar20 - 13.08.2010 21:35 " />Widziałem już dużo postów na temat rozmnażania tego gatunku lecz nigdzie nie było napisane jak je rozmnażac krok po kroku... czytałem też dużo o tym w internecie lecz chciałbym spytac tych którym się to udało mam 2 samiczki i jednego samca... z góry dziekuje za odpowiedzi:))) jachaja5 - 13.08.2010 22:27 " />Ja też czytałem wiele publikacji na ten temat i nieraz to śmiać mi sie chce z tych wszystkich zabiegów bo dla mnie rozmnażanie kilku podstawowych gatunków kirysków nie stanowiło nigdy problemu dlatego zająłem sie krzyżówkami międzygatunkowymi tych rybek.A teraz krótko zbiornik tarliskowy min. od 50l na dno 1 cm piasku,wlot filtra sama gąbka bez osłon plastikowych,parametry wody optymalne dla gatunku,rośliny najlepsze to mikrozoria na korzeniu,i kępy mchu jawajskiego,a no powierzchnie troche wgłębki,ceratopteriksa co przychamuje światło.Karmienie żywym rurecznikiem i ochotką tarlaków przyśpieszy chęć do rozmnażania.dorosłe po złożeniu ikry nie trzeba odławiać bo często tarło trwa czasami kilkanaście dni z przerwami zwłaszcza że zamierzasz użyć dwóch samic a narybek daje sie odchować z rodzicami karmiąc,przetartym rurecznikiem,ochotką tzw."brudna woda"plus np.pył i vitabin roślinny. AgaAga - 13.08.2010 23:08 " />Ja mogę się tylko wypowiedzieć co do rozmnażania kirysków panda,bo takie posiadam.Rozmnażać zaczęły mi się całkiem przypadkiem.A zaczęło się od chorowania.Najpierw przeszły początkowe stadium plistoforozy.Szybko je odłowiłam do kubła.Wstyd się przyznać,ale bidulki siedziały tam bez filtra 2 dni (braki techniczne).Potem trafiły na dalszą kwarantannę do kotnika,już z filtrem.Po jakimś czasie znalazły się w docelowym 126l.I tu kolejna choroba-ospa.Przy leczeniu podniosłam temperaturę do 28 stopni.Potem przyszły upały i temperatura w akwa nie spadała poniżej 27-28 stopni.Któregoś dnia pojawiło się 1 maleństwo.Za 2 dni miało już braciszka.A teraz przestałam liczyć.Mogę się mylić,ale jest ich około 15.Grasują po akwa ogólnym,jedzą to co reszta obsady.Złapanie najstarszych 6 zajęło mi 1,5 godziny,spryciule z nich straszliwe. Podsumowując:do rozmnożenia kirysków potrzeba temperatury około 27-28 stopni,dania im świętego spokoju,"chaszcze" do klejenia ikry i trochę szczęścia. |
© 2007 | Mountains 47, Ausria | +43 6588 45 537
Design by Svetaini k rimas 
