MAM PROBLEM... Dostałam akwarium
Keplie - 30.09.2009 20:19
" />Witam wszystkich, jak widać jestem tu kompletnie nowa, i mój problem polega na tym że dostałam akwarium a ponieważ jestem kompletnym laikiem i się na tym nie znam potrzebuje pomocy doświadczonych akwarystów... Więc zacznę od tego - Akwarium jak na mój gust jest ogromne - 200l - ale to nie jedyny szkopuł... razem z akwarium dostałam też rybki - w związku z tym zrobiłam już pierwsze zakupy - kupiłam książkę w której mogłabym rozpoznać jakie gatunki ryb zamieszkują to akwarium - i chyba nie do końca mi się to udało... ale o tym później Kolejnym problemem jest to, że akwarium było w stanie strasznym - naprawdę strasznym - woda całkiem czarna - do tej pory nie wiem czy udało mi się odłowić wszystkie rybki - roślinki zgnite, żwir śmierdzący i także czarny, ścianki zaglonione - wszystko śmierdziało - wciąż jestem pełna podziwu dla tych rybek jak one mogły w tym "szambie" wyżyć... a jest tych rybek trochę i niektóre są całkiem spore. Zdążyłam już dosyć dużo wyczytać na forum i na innych stronach co do prowadzenia akwarium, sprzęcie, obsadzie, dojrzewaniu wody... etc i teraz już wiem że popełniłam dużo niewybaczalnych błędów przy doprowadzaniu tego akwarium do porządku.... Niestety, muszę przyznać - przez swoją niewiedzę - ale też potrzebę natychmiastowego działania - odłowiłam rybki do miski - akwarium umyłam, wyczyściłam, nowy piasek i wszystko inne zostało wygotowane, woda nalana - dodam że mieszkam w takim miejscu że nie mam wody chlorowanej tylko ze źródła - kupiłam w sklepie biostarter na którym pisało że po 24h można wpuszczać ryby - więc zastosowałam się do tego ... a teraz wyczytałam że to nie starczy, że do tego potrzeba co najmniej 10 dni Ale cóż ja miałam zrobić?? Trzymać te ryby w misce?? podczas pobytu ryb w misce dwie zdechły... a jedna wyskoczyła - więc w moim mniemaniu trzeba było działać szybko. Tak więc akwarium zostało wypełnione wodą i po 24 h ryby w nim zamieszkały... Akwarium stoi już prawie tydzień - a ja przez ten czas zaczynam się dokształcać - boję się tylko że przez moją niewiedzę zrobię tym rybom krzywde... A teraz ryby: według moich ustaleń wynika, że w akwarium pływają: 1 żałobniczka ma ok 5cm (były dwie, jedna zdechła w misce) 1 neon czarny - lub coś podobnego ma ok 3cm - (były dwie - ale stało się z nią to samo co wyżej) 1 gurami niebieskie ma ok 8cm 1 chyba kiryśnik plamisty - ale to co pływa w akwarium jest o wiele ciemniejsze niż na zdjęciach - ma ok 15cm 1 zbrojnik niebieski albo lamparci - nie udało mi się ich do końca zidentyfikować - tak czy siek ma ponad 20cm są też 3 molinezje black moly, od 3 cm do 6cm, dwie maja normalne ogony, a jedna ma takie długie wyrostki jak mieczyk, i jedna jest taka słabowita, jakby chora. a są jeszcze dwie takie pomarńczowe rybki podobne do molinezji nakrapiane na czarno - nie udało mi się ich zidentyfikować, także z wyrostkami na ogonach - podejrzewam że to również są molinezje z racji tego że te 5 ostatnich rybek pływa sobie razem i cały czas się molestują nawzajem... być może są to mieczyki - ale mają po dwa "miecze" a nie jeden acha i jest jeszcze jedna maleńka rybka - sama nie wiem jak udało mi się ja odłowić z jej pierwotnego mieszkania... podejrzewam ze to potomstwo którejś z molinezji - ona pływa oddzielnie - nie chciałabym żeby w akwarium doszło do kanibalizmu a podejrzewam że ta ryba jest za mała i mogłaby zostać wzięta za pokarm.
Ryba która wyskoczyła z miski była prawdopodobnie grubowargiem dwubarwnym.
Cały ten mix rybek żył w akwarium od nie wiem jakiego czasu - żadne ryby nie atakują się nawzajem więc podejrzewam że obsada nie jest zła - ale nie wiem do końca - jeżeli moglibyście wyrazić swoje opinie na ten temat będę wdzięczna Poza tym obawiam się że akwarium, dla mnie tak duże jest jednak zbyt małe na te ryby No i sprzęt pewnie trzeba będzie wymienić - filtry są wewnętrzne (dwa) - z tego co wyczytałam niezbyt dobre Aha w związku z tym biostarterem - czy ryby mogą mi zdechnąć teraz przez to że wpuściłam je po zaledwie 24h?
Proszę o opinie i wyrozumiałość
ekspres - 30.09.2009 21:04
" />Jak żyły w takich strasznych warunkach to podejrzewam, że teraz mają wakacje na hawajach Nie powinno im się nic stać. Rybki to widać ktoś wrzucał jak popadło. I tak po jednej się zostawało. Pomarańczowe nakrapiane to wg. mnie platka
Atreyu - 30.09.2009 21:06
" />Heh. Nie problem ale szczęście No ale czeka Cię masa pracy... Od czego by tu zacząć...
Książki akwarystyczne są drogie, lepiej kupić coś dla ryb a 99% wiadomości znajdziesz w internecie, na głównej stronie SA, lub tutaj Ci podamy
Obowiązkowe lektury teraz dla Ciebie: -Cykl Azotowy w Akwarium -Zakładanie Akwarium by Forum & Wikipedia & Google i unikniesz połowy pytań
Na dno dałaś piasek, jedno z gorszych podłoży akwarystycznych... żwirek byłby lepszy, ale cóż.
Największym błędem na początku było wygotowanie podłoża i filtra... a także wymiana 100% wody, akwarium jest bez bakterii nitrifikacyjnych [patrz cykl azotowy] i tu się pojawia twój najważniejszy problem. Zbiornik nie dojrzał, a biostartery 48h to mit...
Można by to jakoś przetrzymać... ale to wiąże się ze sporymi wydatkami, testy ,coś na zbicie azotanów itd [>100zł], bardzo częste podmiany, dużo roślin w akwarium, nie przekarmianie ryb...
Przy czym nie ma pewności że ryby przetrzymają i tu zaproponuje Ci drugie wyjście, przynajmniej ja tak bym zrobił. Obsada to pomieszanie z poplątaniem, ryby ławicowe trzymane same i w ogóle zupka rybna Najlepiej je oddaj do zoologicznego, lub jak masz komu to żeby je przechował i tak część trzeba będzie oddać. Dwa słowa co do tych mieczykowatych molinezji To po prostu odmiana "liropłetwa", bardzo ładna swoją drogą Do miski ich już nie wkładaj bo woda w niej jest tak samo niedojrzała jak w akwarium... no i nie 10 dni woda dojrzewa tylko minimum 14 i więcej Ryby nie tylko mogą ale i będą zdychać jak tak zostaną jak jest... Eh no i pamiętaj że filtr 24/7...
Jak masz jeszcze pytania to poszukaj/napisz na forum. Jakieś dokładniejsze wyjaśnienia krok po kroku mogę na GG jakbyś czegoś nie rozumiała.
I podkreślam jeszcze raz, zbiornik jest czysty i niedojrzały, bez starej wody i z zdezynfekowanym podłożem i filtrem , amoniak zabije ryby jeśli "czegoś" się nie zrobi.
Keplie - 30.09.2009 21:11
" />Taa właśnie czytam inne wątki i jestem załamana - żałobniczka ryba stadna, gurami ryba stadna, neon ryba stadna ... a ja mam po jednej
Filtra nie gotowałam - szczerze nawet mi to do głowy nie przyszło A co do piasku - napisałam z rozpędu dno wyłożyłam na spodzie zwirem, a druga warstwa to kamienie raczej mniejsze niż większe
Co do wymiany 100% wody - co miałam innego do zrobienia? - jak tamta woda do niczego się nie nadawała - była całkiem czarna - nie mulista, nie brunatna - całkiem czarna - ja nawet nie widziałam co odławiam - ryb kompletnie nie było widać - tego glonojada (20cm) zobaczyłam prawie na końcu...
Atreyu - 30.09.2009 21:16
" />No przynajmniej filtr jest dojrzały, jest już plus Filtr taki wewnętrzny? Woda cała świeża była wlana?
A właśnie, jakąkolwiek wlewamy wodę do akwarium [tyczy się to podmian w szczególności] powinna być odstana 24-48h w otwartych słoikach/miskach tak aby chlor wyparował. Chlor dezynfekuje, zabija bakterie z cyklu azotowego i jakoś ryby nie przepadają za nim To ważne
Keplie - 30.09.2009 21:21
" />Filtry są dwa - wewnętrzne - obydwa były płukane Woda cała świeża wlana - tzn odstała te 24h z biostarterem u mnie w domu nie ma wody chlorowanej - jest prosto ze źródła - można ją pić z kranu
A ta ryba to nie platka wyglada raczej tak jak ta na zdjeciu w linku pod samczykiem, tylko że na ogonie ma dwa "miecze" i bardziej nakrapiany ogon: http://www.akwarium.dl.net.pl/?mieczyk-czerwony,37
Atreyu - 30.09.2009 21:24
" />No to nie jest tak źle, jakbyś przepłukała filtry w kranówce zwykłej wtedy byłoby... tragicznie
Dużo zależy co zrobisz teraz z obsadą, patrz parę postów wyżej... Najlepiej jakbyś zaopatrzyła się w testy wody, dobrze jakby były kropelkowe a nie paskowe, ale to duży wydatek...
Jak masz czym i da się to zrób zdjęcia rybom jeśli nie jesteś pewna czy to na pewno te, zidentyfikujemy je
Keplie - 30.09.2009 21:32
" />Dzięki wielkie za rady zależy mi na tym żeby ryby miały się dobrze w akwarium i żeby nie pozdychały Ciekawi mnie tylko jedno - w jaki sposób ryby te mogły przeżyć w takich warunkach i takim składzie - i widać że żyły w nich jakiś czas - ponieważ wszystkie są wyrośnięte - i nawet się w takich warunkach mnożyły... zdjęcia powklejam jutro
Atreyu - 30.09.2009 21:37
" />Jak zmiany następowały w dłuższym czasie po prostu się zaaklimatyzowały... Zaglonienie, nieodmulane dno... z tym sobie jeszcze jakoś dawały radę, ale pewnie nie było podmian i tu się dziwię trochę... wytrzymałe Co do mnożenia to zapewne mnożyły się żyworódki, molki i platki, ale to nic dziwnego one potrafiłyby nawet w kałuży
Marti - 01.10.2009 06:10
" />Też mam wodę ze źródła. Mam 3 akwa: 60l,120l i 216l. Tylko przy pierwszym akwarium (112l) zakładanym w lutym tego roku czekałem 2 tygodnie aż dojrzeje. Parametry wody sprawdzałem, wszystko w normie. Przy zakładaniu następnych zaryzykowałem i rybki wpuszczałem od razu (gdyby coś było nie tak odłowiłbym je do pierwszego akwa).Ale nic się nigdy nie stało. Nawet przy podmianie wody leje ją prosto z kranu. Co więcej moja siostra też zakładała akwa w innej miejscowości lejąc do niego przywieziona ode mnie wodę i wpuszczając rybki. Żadna rybka się nie rozchorowała z tego powodu, akwaria nigdy nie zakwitły a rybki są w świetnej formie, mam co kilkanaście dni małe molinezję a od 2 tygodni pływają małe barwniaczki czerwonobrzuche (ok 120 sztuk). Nie mam chloru w wodzie więc nie muszę odstawiać wody do podmiany. Wiem, może przegiąłem z tym że nie czekam na dojrzewanie akwa ale wiem że mam naprawdę dobrą wodę i że rybki są bezpieczne. Dlatego w twoim przypadku skoro też nie masz wody chlorowanej myślę że też nic rybkom nie będzie tym bardziej, że z tego co piszesz to już gorszych warunków niże te w jakich pływały być nie mogło. Teraz przynajmniej widzą towarzyszy w akwarium
maziama - 01.10.2009 06:14
" />Tak sobie czytam waszą "rozmowę" i... Keplie, jestem pod ogromnym wrażeniem, jak profesjonalnie podeszłaś do sprawy, mimo tego, że jesteś początkująca (tak przynajmniej wynika z twoich wypowiedzi). W myśl tego co już zostało napisane powyżej, te rybki trafiły do ciebie jakimś szczęśliwym zrządzeniem losu, bo trafiły naprawdę w dobre ręce i wierz mi, odwdzięczą ci się! Każdy z nas na początku niewiele wiedział o akwarium, ale twoja chęć zapewnienia twoim rybkom właściwych warunków przedkłada się na pragnienie ciągłego zdobywania wiedzy i ulepszania tego, co się ulepszyć da... Naprawdę życzyłabym sobie więcej początkujących osób z takim nastawieniem jak twoje! Nie mogę się doczekać zdjęć twojego baniaczka i rybek i życzę ci powodzenia!
PS. Duże akwarium wprawdzie wymaga większych nakładów pieniężnych, ale, wbrew pozorom, większe akwarium jest "łatwiejsze" dla początkującego niż mały baniaczek (łatwiej w nim utrzymać stabilne warunki) No i nie masz problemu takiego, jak większość początkujących, którzy, gdy nabiorą wprawy i "złapią bakcyla", zazwyczaj i tak "przerzucają się" na większy litraż. Ty już go masz! Więc do dzieła i trzymam mocno kciuki za ciebie i twoje rybcie!
Keplie - 01.10.2009 13:31
" />Dzięki za ciepłe słowa przez noc i tę część dnia która już minęła wymyśliłam że oddam do sklepu: żałobniczkę, kiryśnika, czarnego neona - w zamian za niego planowałam dokupić kilka neonów inessa - pięknie się prezentują, zastanawiam się jeszcze nad oddaniem gurami - ale szczerze naprawdę mi żal to robić ponieważ ryba jest naprawdę piękna, pod światło mieni się na błękitno srebrzyście - do tego nie wiem jak to nazwać "puszy się" rozkłada wszystkie swoja płetwy co ogólnie robi bardzi ładne wrażenie. Takim sposobem w akwarium zostały by: 3 molinezje, 2 chyba platki - one pływają sobie razem i chyba dobrze się czują w swoim towarzystwie, 1 zbrojnik no i tak z 5 neonow inessa i ewentualnie to gurami - tylko nie wiem czy to dobry pomysł - jeżeli by została to chyba trzeba będzie inne do niej dokupić - co z kolei wiąże się z tym że nie wiem jak wpłynie na te neony które zamierzam dokupić.... ech strasznie dużo gdybania - mam jeszcze tyle braków... Co o tym sądzicie?
Poza tym byłam w sklepie zoologicznym jaki tam jest wybór rybek (jakoś nigdy na to nie zwracałam uwagi) !! Szok nie dziwię się innym że robią sobie w akwarium zupę rybną - nie można się zdecydować co by tu wybrać. Po wstępnych rozmowach ze sprzedawcą zgodził się przyjąć moje ryby i ewentualnie je na coś wymienić No i za radą Atreyu kupiłam testy kropelkowe - jeszcze ich nie robiłam
Zauważyłam również że: potrafię siedzieć przed akwarium i przyglądać się rybom dłuugo i wcale mnie to nie nudzi - fascynujące jest to rybie życie Muszę jeszcze dorobić gdzieś do akwarium całą pokrywę - bo ta co była nie nadaje się do użytku.
I jeszcze śmieszne pytanie: Czy możliwy jest u ryb seks międzygatunkowy?? I czy z czegoś takiego może być potomstwo?? Mianowicie te molinezje i chyba platki pływają sobie cały czas razem i ... właśnie
Zapomniałabym - jedna molinezja (samiczka) jest wyraźnie zmizerniała i chora - jej łuski mają jaśniejsze przebarwienia - czy jest tu jakiś dział na temat rybich chorób i jak je ewentualnie leczyć?? Czytałam już o nieproszonych gościach w akwarium ale jeszcze o rybich chorobach nic nie wiem proszę o pomoc
anija277 - 01.10.2009 14:04
" />http://forum.superakwarium.pl/viewforum.php?f=6
Atreyu - 01.10.2009 14:16
" />Proponowana przez Ciebie obsada jest ok Neonów Innesa można spokojnie trzymać w 200l dwa, trzy razy tyle i będą się czuły ok. Gurami co prawda zupełnie inny biotop [te powyżej Ameryka Południowa/Środkowa, a Gurami Azja], ale raczej nie ma przeciwwskazań żeby je trzymać razem, twój wybór
Do tego proponuje Ci Otosy, możesz tam trzymać jakieś kiryski, ew. dokupić drugiego zbrojnika do parki. Otosy/zbrojniki pomogą w walce z ewentualnymi glonami
Jak zrobisz testy od razu podaj parametry
Ta obserwacja jest normalna, chyba wszyscy tak mają bo rybki są piękne
Jak będziesz robić pokrywę, bardzo ważnym elementem jest dobór oświetlenia, ale wszystko w swoim czasie.
Seks międzygatunkowy U żyworódek - tak, ale nie zawsze może być z tego potomstwo Przy czym molinezja i platka raczej na pewno się nie skrzyżują. Hybrydy powstają przeważnie przy najbliżej spokrewnionych gatunkach np. -Zmienniak Plamisty[platka]-Zmienniak Wielobarwny-Mieczyk -Gupik-Gupik Endlera-Molinezja[rzadziej] Przy czym gdy ryby będą w parach to nawet takie przypadkowe krzyżowanie jest rzadkie. Hybrydy są przeważnie nie płodne i mają problemy ze zdrowiem - nie polecamy ich tworzyć A to że sobie razem pływają jest jak najbardziej ok, nawet niektórzy polecają trzymać platki w towarzystwie molinezji
Choroba molinezji może być spowodowana akwarium, a dokładniej tym że jest niedojrzałe. Ma jakieś jeszcze objawy? Kołysanie się? Siedzenie na dnie/pod filtrem? Szybki oddech? Zmiany skórne?
Keplie - 01.10.2009 14:59
" />Nie ma innych zmian - jest tylko wyraźnie osowiała, ożywia się tylko wtedy kiedy dostają pokarm - wtedy wygląda całkiem "normalnie" - nie wiem czy na grzbiecie nie ma czasem zaczątków pleśniawki... i ma lekkie przebarwienia skóry - widoczne są tylko pod światło - takie lekko jaśniejsze plamy - nie chciałabym bardzo żeby inne ryby się zaraziły :/ I ona tak sobie przypominam już jak odławiałam je z tamtej czarnej wody taka osowiała była - tylko nie widziałam tych przebarwień - ale to nie znaczy że ich nie było - mogłam nie zauważyć
Atreyu - mam pytanie napisałeś coś o biotopach - wiadomo różne gatunki ryb żyją na różnych kontynentach - czy to znaczy że nie wolno, nie powinno się łączyć ryb z różnych biotopów?? Na czym to polega? Na różnym składzie wody? bo jak dla mnie wiadomo że agresywnych nie powinno się łączyć z malutkimi np
I jeszcze pytanie co to dojrzewania wody trochę już o cyklu azotowym czytałam - ale cały czas mnie to pytanie nurtuje - czy jeżeli tak jak u mnie woda była niedojrzała to ona już nigdy nie będzie dojrzała? Czy oznacza to że jeżeli nie było prawidłowej przemiany NH3 na NO3 to stężenie tych związków zawsze pozostanie nieprawidłowe?
Atreyu - 01.10.2009 15:21
" />Co do molki, bardzo dużo pomogłoby zdjęcie. Zależy jak te przebarwienia wyglądają, mgiełka/pajęczyna - pleśniawka, kropki - ospa, przecinki - pasożyty. Jak już pisałem daj zdjęcie to stwierdzimy co i jak
Co do biotopów. Zależy od twojej koncepcji. Przeważnie na początku każdy ma pomieszanie z poplątaniem w akwarium, z czasem koncentruje się na jednym gatunku, albo tylko danym biotopie. To prawda że woda w różnych miejscach na ziemi jest różna, ale przy hodowaniu popsolitych ryb nie ma to tak wielkiego znaczenia i hodowanie ryb z Azji i Ameryki jest ok, ale należy pamiętać że pojedyncze gatunki mają swoje wymagania. Oprócz ogólnych takich jak stężenie [brak] azotanów, poprzez gatunkowe takie jak temperatura/twardość/odczyn-ph wody, do zawartości tlenu, oświetlenia, wystroju akwarium. I o to głównie chodzi z biotopami, tworząc biotop [odwzorowujemy jak najbardziej naturalne środowisko ryb z danego miejsca], stosujemy wystrój pasujący do biotopu, podłoże [bardzo ważne dla danych gatunków!] rośliny z danego środowiska no i oczywiście ryby. Przejrzyj dział galerie słodkowodne i morskie, większość to biotopy, np Azja, Ameryka, BW [black water-czarne wody-naturalne środowisko np. neonów, ale w zwykłych zbiornikach czują się równie dobrze] Więc podsumowywać jak chcesz możesz zrobić biotop, ale nie jest to konieczne potrzebne do szczęścia
Co do dojrzewania akwarium. Puki co akwarium jest niedojrzałe, ale z czasem dojrzeje. Każde bez wyjątku na samym początku było niedojrzałe. W cyklu azotowym chodzi o wytworzenie się flory bakteryjnej, na początku jest nikła, później bakterie nitrifikacyjne się rozmnożą i przemiana nh3-no2-no3 działa optymalnie i stężenia nie zagrażają już zdrowiu i życiu ryb.
Keplie - 01.10.2009 15:35
" />Raczej jest to mgiełka a na grzbiecie już zaczyna jej się robić pajenczyna - i to odstaje póki co bardzo lekko Ciężko jest mi zrobić jakiekolwiek zdjęcie - ryby są za bardzo ruchliwe i wszystko się rozmywa - na zdjęciach najczęściej wychodzą smugi - wina aparatu wychodzą ładne zdjęcia ale z oddalenia - a na nich nie widać szczegółów
Ok właśnie czytam temat o fotografowaniu może coś z tego będzie
Atreyu - 01.10.2009 15:43
" />Cierpliwości, możesz wyłączyć na chwile filtr, daj im jedzenie, molka podpłynie i wtedy seria zdjęć i wybieramy najlepsze
Jak to pleśniawka to zapewne przez zbyt niskie temperatury... masz w akwarium grzałkę z termostatem? Przydałby się też termometr... no i możesz kupić siatkę do odławiania ryb - bardzo przydatna.
Keplie - 01.10.2009 18:26
" />Udało mi się zrobić jakieś zdjęcia - ale niestety zdjęcia molinezji bardzo nieostre - nic szczególnego na nich nie widać - ale jestem niemal pewna że to jest właśnie pleśniawka - podczas przenoszenia akwarium i pobytu ryb w misce faktycznie była tam zimna woda ;/
dziś kupiłam termometr - temperatura wody 23 stopnie grzałka z termostatem była w "zestawie" tak samo siatka do odławiania i cała reszta - tj dwa filtry i ceramiczne budowle oraz kilka sztucznych roślinek - jak pisałam wcześniej w postach wszystko to starałam się dobrze umyć... Z braku laku użyłam tego w aranżacji - efekt nie jest zniewalający ale zadowalający... planowałabym przebudowę ale ponieważ brakuje mi już funduszy wstrzymam się jak na razie... póki co mam czas na dokładne przeczytanie i przyswojenie sobie informacji co do prowadzenia akwarium... a jak dowiem się wystarczająco dużo wtedy zacznę coś przerabiać... oczywiście już nie popełnię tych błędów z niedojrzałą wodą... acha pH wyszło mi że jest 7,6 - 7,8 i z przykrością zawiadamiam że w sklepie TYLKO!! taki test mieli nic na azotyny ;/
Atreyu - 01.10.2009 19:03
" />23 stopnie to zimna Możesz spokojnie podnieść do 26 to będzie chyba optymalna temperatura , może chwilowo nawet więcej przy leczeniu tamtej molki...
Zainwestuj w jakieś żywe rośliny, troszkę pomogą zbić azotany...
I szkoda że nie było tych testów bo najważniejsze..
Keplie - 01.10.2009 19:40
" />Mam jakieś żywe roślinki - jeszcze się w nich nie orientuje - siostra kupiła, ale niestety nie jest ich zbyt dużo... Jutro popatrzę w innych sklepach za tym testem A co do tej molinezji - mam inne akwarium w którym siostra miała kiedyś chomika tylko nie jestem w stanie powiedzieć ile ma litrów może z 30, 40 - będę go musiała pomierzyć i obliczyć, tak czy siak wyczytałam już trochę o tej pleśniawce i planowałam chorą molinezję odłowić do właśnie tego akwarium - oczywiście z wodą z głównego zbiornika - tylko że mam jedną grzałkę - ale myślę że sobie z tym jakoś poradzę - i właśnie w tym akwarium chciałam zacząć ją leczyć. A to pH które podałam wydaje mi się zbyt zasadowe... wg podawanych na stronach nie mieści się w normach... czy podmiana wody to załatwi?
Atreyu - 01.10.2009 19:45
" />jeszcze z tym ph nie jest tak źle, można by zbić jak najbliżej 7 podmiany, może, zależy od ph wody do podmian
akwarium dla chomika, boje się że nie nada się... w każdym razie najpierw nalej wody i poczekaj jakiś czas czy nic nie przecieka a i tak z nim musisz uważać
Keplie - 01.10.2009 19:50
" />Pierwotnie miały być w nim ryby... kiedyś... ale że siostra zmieniła zdanie więc zamieszkał w nim chomik - już sprawdzałam - jest szczelne - umyłam go już woda z solą
Zamieszczę jeszcze kilka zdjęć, niestety zrobionych dość nieudolnie
Keplie - 02.10.2009 08:26
" />Po przespanej nocy narodziło się w mojej głowie kolejnych kilka pytań, na które nie mogę znaleźć odpowiedzi... mianowicie: Glonojad - Zbrojnik żył w bardzo zapuszczonym akwarium - było tam dużo glonów - wyrósł bardzo duży - teraz jest w nowych warunkach z czystą wodą - glonów na szybach nie widać - czy jemu starczy pożywienia?? Czytałam już że można im dawać pokarm roślinny w tabletkach lub granulkach, czytałam też że niektórzy karmią swoje zdbrojniki ogórkami!! I nie mieści mi się to w głowie...
Kolejne pytanie - czy neony można łączyć - w sensie takim : kilka neonów inessa, kilka czarnych i kilka czerwonych?? Czy stworzą jedno stadko, czy będą pływać każdy osobno?? czy takie coś w ogóle nie wchodzi w rachubę...
aha - grzałka z termostatem - to tylko teoretyka w moim przypadku ;/ nastawiłam ją na 25stopni - rano wstaje i na termometrze 29!! chyba się załamię ;/ całe to prowadzenie akwarium jest o wiele trudniejsze niż myślałam czy to mogło bardzo zaszkodzić rybom?? Z tego co już znalazłam na google ryby które mam tolerują temperaturę o wiele niższą (
Atreyu - 03.10.2009 11:35
" />Więc po koleji.
Zbrojnik wygląda mi na lamparciego. Jakby to był niebieski to nie dorósłby do rozmiarów ponad 20cm, jeszcze w tym wypadku jakby to byłby niebieski to byłaby samica ponieważ nie ma charakterystycznych wyrostków [a samice są dodatkowo mniejsze], u lamparcich tak nie można rozróżnić płci.
Żywi się glonami, ale tak czy siak niezależnie od glonów powinno mu się dodatkowo podawać jakiś pokarm roślinny spadający na dno Mogę polecić specjalne tabletki tropicala dla dużych zbrojnikowatych, drogie ale bardzo fajne. Zje też pokarm płatkowany który opadnie na dno, ale dużo lepsze są tabletki i granulaty do tego celu. Ogórkami konkretnie nie wiem, ale większością warzyw ludzie czasem karmią ryby, polecam do poczytania http://strony.aster.pl/elem/akk/s_kk.html
Neony można razem trzymać, z tym że każdy gatunek [o ile jeśli] stworzy własną ławice. Przy czym czarne i czerwone będą dużo większe od innesa, a czerwone dodatkowo bardziej wymagające i wrażliwe. Najlepsze jest jedno duże stadko innes na początek przygody z akwarystyką.
Grzałka z termostatem. Dla 25/6 stopni wzwyż termostat że tak powiem traci na działaniu, to temperatury pokojowe uzyskiwane bez grzałek. Jednakże 29 to trochę dużo, jakie tam masz oświetlenie? W pokoju nie było za gorąco? Grzałkę zostaw na tych 25, ale dokup drugi termometr dla 100% pewności bo nieraz lubią zawyżać lub zaniżać, może wszystko jest ok. 29 nawet jakby było to nie tragedia Albo możesz całkowicie odłączyć grzałki i zobaczyć efekty ale wątpię czy to coś da...
Co do identyfikacji. Zbrojnik już napisałem wyżej. Kiryśnik to kiryśnik, właśnie siedzę obok akwarium w którym takowy pływa Platki...to nie platki, mi to wygląda na kolorowe molinezje.
...i sorki za późną odpowiedź, nie ma mnie w domu i piszę z cudzego lapka.
Keplie - 03.10.2009 14:48
" />Dzięki Atreyu za pomoc do większości już doszłam sama wiedzę sobie szybko przyswajam i że tak powiem spieniężam... kupiłam test na NO2 - stężenie wyszło 0,0 mg/l ... Jedzenie dla zbrojników tropikala kupiłam - są to takie pastylki, owszem drogie i strasznie śmierdzą... ale glonojad wcina je jak szalony... trochę mam problem z dozowaniem tego - ale dostaje dwie dziennie - nie wiem czy to prawidłowo... z ogórkiem też próbowałam ale się go nawet nie dotknął... O te pomarańczowe rybki pytałam już sprzedawcy i stwierdził właśnie że to może być najprawdopodobniej jakaś odmiana molinezji... Oddałam żałobniczkę, kiryśnika i gurami - jednak zostawiłam sobie neona czarnego - już teraz pływa razem z 5 innymi dokupiłam neony inessa - mam ich teraz 10 jest jeszcze tych 5 molinezji i zbrojnik - tak na dzień dzisiejszy przedstawia się moja obsada
Pytałam o resztę sprzętu do akwarium - i jestem że tak powiem wstrząśnięta kosztami.... chciałam wymienić filtry - sprzedawca powiedział że do takiego akwarium najlepszy kubełkowy - taki co mi polecił to koszt 320 zł... wstępnie pytałam o rośliny + do nich podłoże + CO2... Za sam zestaw CO2 - butla + reduktor - 900zł - no ale to super zestaw jak zapewniał - dodam tylko że sprzedawca jest naprawdę doświadczonym akwarystą - ma najlepszy sklep zoologiczny w moim mieście - przy czym widać że najbardziej zajmuje się właśnie rybami.
No ale to tak na przyszłość - póki co zostanę przy tym co mam i zaczynam zbierać pieniądze na profesjonalny sprzęt przez ten czas doszkolę się w prowadzeniu akwarium w stanie obecnym, w końcu jestem dopiero początkująca i nie chcę skakać na głęboką wodę... Ale nie powiem to co widziałam w galerii - wasze akwaria są niesamowite - ogromnie korci... Zakupiłam rośliny które nie potrzebują podłoża i mogą żyć w tak ubogich warunkach.
Co do chorej molinezji - odłowiłam ją, przełożyłam jeden filtr i grzałkę i zaczęłam leczenie. Nie chciałam stosować żadnych "domowych" sposobów na to typu sól lub nadmanganian potasu - ponieważ nie jestem doświadczona w tych sprawach i nie wiem jak to się robi, zdecydowałam się na lek właśnie do tego przeznaczony. Preparat nazywa się Mycopur i jest firmy sera - też polecił mi go ten sprzedawca... molinezja czuje się dobrze - po tym jak temperatura wody podskoczyła mi tak wysoko (29stopni) wyraźnie się ożywiła i nie pływała taka osowiała - nalot pleśni zniknął została tylko biała plamka - teraz jak jest odłowiona i się kuruje wygląda jeszcze lepiej - co mnie ogromnie cieszy - jeszcze czekają ją 2 dni kuracji - i tu narodziło mi się pytanie - czy preparat ten zapobiegawczo wlać też - oczywiście w odpowiednich proporcjach do głównego zbiornika?? Czy to nie wytruje bakterii nitryfikacyjnych których pewnie i tak mam zbyt mało?? Co prawda jest to środek na grzyby - ale skoro te bakterie są takie wrażliwe to wolę zapytać...
Co do grzałki - wolę ją sama kontrolować - faktycznie odłączyłam ją i temperatura spadła do 26stopni - nie ufam temu sprzętowi - kupię sobie nową - co wiąże się z kolejnymi kosztami - no ale jak już coś robić to porządnie
Atreyu - 04.10.2009 00:54
" />NO2 jak najbardziej ok
Zbrojnikowi jedna dziennie myślę że wystarczy spokojnie.
Sprzedawcę chyba Bóg opuścił. Znowu sprawdza się to że chcą wyciągnąć jak najwięcej kasy od ludzi xP
Kubełek byłby najlepszy, ale praktycznie równie dobry i optymalny na początek, a znacznie znacznie tańszy byłby filtr kaskadowy np. Aquael FZN2, albo FZN3. Ten drugi wystarczy aż zanadto
Ten zestaw CO2 za 900zł. Po pierwsze, przy standardowym oświetleniu nie ma to JAKIEGOKOLWIEK sensu, dopiero od 0,5W/l można pomyśleć o dodatkowym podawaniu CO2 przy bardziej wymagających roślinach. Po drugie, zamiast 900zł możesz sama zrobić prawie to samo za 5zł, mianowicie zbudować tzw. bimbrownie. Poczytaj o tym, zabawy z butlą zupełnie nie opłaca się robić na początek i o ile się orientuje można dużo taniej kupić. Przy bimbrowni oczywiście te same wymogi co do światła. Podsumowując, bez butli, może bimbrownia ale jak światło będzie ok.
Więc jak widzisz koszty nie takie straszne, a przy nich można uzyskać takie samo akwarium jakie widzisz nieraz w galeriach
Ze zdrowiejącej molki się cieszę Preparatu jak nie mają objawów nie lej, dlaczego już wiesz, chodzi dokładnie o bakterie nitrifikacyjne,
Keplie - 04.10.2009 22:32
" />Hehe jak już pisałam mam jeszcze dużo materiałów do przeczytania w tej chwili mam ciemnogród - z tego powodu że nowa pokrywa jest w warsztacie i się tworzy - po zamontowaniu świetlówek będzie prawie 0,5W/l Póki co nie mam pieniędzy na nowy sprzęt - poczekam sobie na wypłatę - a w tym czasie poczytam dokładnie o tym co mam zamiar zmienić (kupić) A co do sprzedawcy - powtarzałam tylko co mi powiedział - gdybym faktycznie miała za coś dawać 900zł - musiałabym być absolutnie pewna że to coś jest tyle warte, w poprzednim poście nie pisałam że chcę taki zestaw kupić - mówiłam tylko o propozycjach sprzedawcy A najpierw muszę się nauczyć jak utrzymywać stabilne warunki i parametry wody - jak dobrze zajmować się rybami (to jest chyba najważniejsze) - na zabawy z CO2 mam jeszcze czas Nie chcę popełniać błędów niektórych i wyrzucać moich pieniędzy w wodę póki co myślę że to co już wydałam jest dobrą inwestycją która zaprocentuje
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|
|