Ospa - prosze o rade.
andrerw - 14.02.2009 18:02
" />Godzinę temu i moich neonów zauważyłem plamki. Na 99% jestem pewien ze to ospa. Podniosłem temperaturę na 30 stopni, zwiększyłem napowietrzanie i dodałem soli akwarystycznej 1 opakowanie 30 g. Moje pytanie: Mam preparat Sera costapur F, czy podac go odrazu czy na razie sie wstrzymać ??
jano - 14.02.2009 18:09
" />przy temperaturze 30*C cykl rozwojowy ulega zahamowaniu, ale pasożyt NIE GINIE(!) przy 32 - 34 pasożyt ginie(!)
andrerw - 14.02.2009 18:15
" />No tak ale tez słyszałem, że przy 32-34 C jest duże prawdopodobieństwo że neony i danio mogą nie wytrzymać takiej temperatury.
olyvka - 14.02.2009 18:16
" />przy 30st C powinieneś kuracje wspomóc lekarstwem... Ja używałem zieleni malchitowej w sumie dzis 6 dzien kuracji u mnie...
Lukas - 14.02.2009 18:35
" />Oczywiście wlej jak najszybciej im szybciej zaczniesz walkę z pasożytem tym szybciej się go pozbędziesz. Ja zawsze stosuję MFC do tego.
jano - 14.02.2009 18:48
" />Ostatnio kupiłem ryby właśnie z ospą, trafiły do małego, pustego akwarium z grzałką i filtrem (ważne jest dobre napowietrzenie wody). Temp. podniosłem do 32*C (akurat to nie był zbyt duży problem) podałem 2 razy costapur zgodnie z ulotką, po pięciu dniach ryby trafiły do wspólnego zbiornika i brak jakichkolwiek objawów. Cały czas były w świetnej kondycji.
andrerw - 14.02.2009 18:52
" />OK. Dzięki za rady. Temperatury nie podnoszę więcej jest 30 C, bo boje się o neony. costapur wlany. Mam na dzieje ze będzie OK.
Maja_dm - 14.02.2009 22:33
" />Kup costamed przy tym lekarstwie wcale nie podnosi się temp.i nie ma zagrożenia że któraś padnie od poniesionej temp
andrerw - 15.02.2009 09:33
" />Już podałem costapur, na razie po 1 dniu choroby żadna rybka nie padła i nie zauważyłem żeby przenosiło się na inne. Więc może uda się zwalczyć chorobę bez strat w rybkach.
olyvka - 15.02.2009 17:41
" /> ">Już podałem costapur, na razie po 1 dniu choroby żadna rybka nie padła i nie zauważyłem żeby przenosiło się na inne. Więc może uda się zwalczyć chorobę bez strat w rybkach.
kulorzęsek zyje takze we wnętrzościach ryb więc nic nie da ze na innych rybach nie widać objawów (kropki na ciele) tylko wtedy mozna go całkowicie zwalczyć jesli pokaze sie na zewnątrz ryby i zostanie zdezynfekowany...
andrerw - 15.02.2009 19:14
" />olyvka co to znaczy ?? Czyli jak nie ma sensu ich leczyć dopóki na każdej rybie nie pojawia się kropki, czy jak ?? Bo nie bardzo rozumiem.
olyvka - 15.02.2009 20:16
" />Ponieważ Kulorzęsek w przeciwieństwie do innych pasożytów nie osiada na skórze lecz atakuje wnętrze sluzówki, preparaty lecznicze mają do niego utrudniony dostęp.
Podstawą leczenia ryb chorych na ospę rybią, czy też ryb będących nosicielami tego pasożyta jest znajomość długości okresu, w którym przebywa on na rybie w poszczególnych zakresach temperatur.
W temperaturze 15 stopni C wzrost kulorzęska pod naskórkiem lub pod nabłonkiem skrzelowym ryby trwa 10 - 12 dni, w temperaturze 20 stopni C - 7 dni , a w temperaturze 25 stopni C tylko 5 dni. W okresie przebywania pod naskórkiem lub pod nabłonkiem kulorzęsek jest niewrażliwy na terapeutyki zastosowane do kąpieli w koncentracjach bezpiecznych dla ryb. Dopiero wówczas gdy pasożyt wydobędzie się spod tkanek żywiciela można go łatwo zlikwidować stosując różne preparaty chemiczne.
Czyli tak dokładnie aby pozbyć się całkowicie kulorzęska nalezy stosować długotrwale kąpiele... Aby każda ryba mogła się zdezynfekować... Jeśli nie zauważasz już oznak chorobowych to wcale nie oznacza ze kulorzęska nie ma w akwa moze być w postaci utajonej... a ryby mogą być nosicielami w wcale nie chorować na "ichtio"... Jesli podczas kuracji każda ryba została "obsypana" i każda wyleczona można dopiero uznać ze kuracja dobiegła końca lub jeśli na innych rybach przez okres czasu podany wyżej nie pojawiąją sie oznaki choroby to takze można uznać leczenie za zakończone...
Coś o leku SERA
"SERA costapur stosowany jest zawsze w akwariach zarybionych i w pełni wyposażonych, w ten sposób w zbiorniku zneutralizowane zostają również wolnopływające pasożyty. SERA costapur jest nieszkodliwy dla ryb i roślin. Stosowanie SERA ectopur razem z SERA costapur przy leczeniu ichthyophthirius nie Jest bezwzględnie konieczne, jednakże bardzo pomocne i dodatkowo wspomaga zwalczanie innych pasożytów zewnętrznych. SERA ectopur troszczy się o to, by pasożyty odczepiły się od skóry ryb i dodatkowo działa dezynfekcyjnie poprzez powolne wytwarzanie tlenu. W ten sposób SERA ectopur może działać jeszcze bardziej efektywnie i szybciej zabijać pasożyty. Dzięki temu połączeniu choroba może być zwalczona jeszcze szybciej, ichthyophthirius może być obecna w akwarium w stanie utajonym przez długi czas. Przy stresie, np. dołączaniu nowych ryb, choroba może w każdej chwili pojawić się na nowo. W celu podniesienia skuteczności kuracji godne polecenia jest niewielkie podwyższenie temperatury przez okres trzech dni (maksymalnie o 2° C; bezwzględnie przestrzegać granic tolerancji ryb!) oraz odpowiednie napowietrzenie wody. Podniesienie temperatury spowalnia rozwój pasożytów i aktywuje system odpornościowy ryb. Dzięki temu lekarstwa mogą działać jeszcze skuteczniej."
Dlatego walka z tą chorobą wymaga cierpliwości...
andrerw - 15.02.2009 20:48
" />olyvka dzięki za pomoc i jasne wytłumaczenie. Oczywiście zanim podałem preparat Sera czytałem o nim trochę i zastosowałem się do załączonej instrukcji. I wiem że trzeba cierpliwości do tej choroby Po prostu cieszyłem się ze po pierwszej dobie nie padły żadne rybki.
olyvka - 15.02.2009 21:04
" />u mnie dzis mija 6 dzień kuracji :) bo także pojawił się
już powoli wszystko wraca do normy Ja stosowałem MFC uzupełnione 2 razy... Później zmieniłem lek na Ichtiosan (zieleń malachitowa) dziś dolałem kolejną dawkę wode mam 28st/29st sądzę że powoli zblizam się do końca kuracji
andrerw - 15.02.2009 21:14
" />No to powodzenia !! Widze, ze przede mna jeszcze długie leczenie, ale jestem dobrej myśli
andrerw - 18.02.2009 15:29
" />Po pięciu dniach kuracji rybki już bez "kropek". Costapur 2 razy podany zgodnie z zaleceniami producenta. Producent podaje, że wrazie potrzeby jeszcze w piątym i siódmym dniu leczenia podać lek. I teraz pytanie co dalej ?? Czy zapobiegawczo podać dziś jeszcze MFC czy lepiej dalej costapur?? Temperaturę pomału obniżam codziennie o stopień. Dziś już na 29 stopni. Co dalej po ospie, wymiana wody na pewno, ale czy coś jeszcze jakieś podpowiedzi.
jano - 18.02.2009 18:55
" />Węgiel do filtra po podmianie wody.
andrerw - 22.02.2009 18:51
" />Po tygodniowym leczeniu, wygląda na to , ze wszystkie rybki wróciły do zdrowia. Dziękuje wszystkim za pomoc. Po leczeniu podmieniłem wodę i użyłem przy filtrze węgiel aktywny.
krystian - 22.02.2009 19:37
" />Ospa jest wszedzie na roslinach rybach na wszystkim co jest w akwa. problem polega na tym ze w nizszej temperaturze kulorzesek rozwija sie wolniej a w cieplejszej szybciej. ginie w temperaturze 32-34 st ale nie kazda rybka toleruje taka .neon i danio na pewno takiej temp. nie wytrzyma gdyz jest to rybka pochodzaca z górskich potoków a jak wiadomo temp. jest duzo nizsza. trzeba podniesc temp.do max 27-28 st zwiekszyc natlenienie i zastosowac np zielen przez jakies 2-3 tyg. potem wegiel i po chorobie powinna zniknac
andrerw - 22.02.2009 20:35
" />No zobaczymy na razie stosuje się do tego co pisze producent SERA costapur i widzę tego efekty. Tak więc jestem dobrej myśli.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|