Pokrywa ze sklejki
kevlar - 13.02.2010 06:19
" />POKRYWA DIY ZE SKLEJKI
Pomysł wykonania pokrywy, która spełniałaby moje wymagania zrodził się latem 2007. Przyczyną była chęć dołożenia piątej świetlówki T5 i dodatkowych wiatraczków do chłodzenia w gorące dni. Standardowa pokrywa niestety posiada wiele przetłoczeń co eliminuje już ją do dołożenia piątej świetlówki. A co tutaj mówić jeszcze o wiatraczkach. Cztery świetlówki w pokrywie 80 cm x 27 cm to moim zdaniem maksimum. âźNa siłęâ to można jeszcze i dwie T5 wcisnąć ale nie widzę sensu. Postanawiam zrobić pokrywę, która spełni moje oczekiwania. Jako podstawowe kryterium zakładam funkcjonalność a nie koszt wykonania. Mam pewien dylemat dotyczący doboru materiału z którego zostanie wykonana pokrywa. :-k W zamysłach przewijają się: panele z tworzywa sztucznego, sklejka i cienkie deski sosnowe. Dlaczego :-? Bo chciałbym żeby pokrywa jakoś âwspółgrałaâ z wykonaną własnoręcznie szafką z drewna sosnowego. No prawie własnoręcznie bo drzwiczki zostały zakupione w "Castoramieâ. Zresztą to już druga szafka w moim wykonaniu. Poprzednia była wyzwaniem bo miała na sobie 600 litrowego âholendraâ. A teraz to âmały pikuśâ takie akwarium 100 litrów. Paneli âsosnopodobnychâ z tworzywa sztucznego w markecie budowlanym, który miałem w pobliżu nie było. Deski lub listwy sosnowe byłyby dobre. Niestety pamiętam że przy poprzednio wykonanej pokrywie w âholendrzeâ jednak się trochę odkształcały. Postawiłem tym razem na sklejkę wodoodporną. Niby do naturalnej sosny pasuje jak koszula z bazaru do garnituru od Armaniego ale będzie pewnie bardziej odporna na odkształcanie w wyniku wilgoci niż deski sosnowe. W pokrywie nie będzie odbłyśników. Zastępstwo pełnić będzie okleina odblaskowa (jak ją nazwał producent âefekt lustraâ). Pokrywa będzie wyłożona od środka płytą z pleksy 2 mm. Okleina odblaskowa i pleksa znacznie podniosła koszt wykonania pokrywy ale jak wyżej napisałem koszty są tematem drugoplanowym.
1. Docinanie sklejki Arkusz sklejki położyłem na akwarium i odrysowałem ołówkiem kształt przyszłej pokrywy. Ze sklejki wyciąłem na odpowiedni wymiar poszczególne elementy. Do wycięcia użyłem małej piły tarczowej oraz wyrzynarki.
2. Wycinanie otworów W pokrywie mają być zamontowane przełączniki do włączania oświetlenia oraz innych urządzeń elektrycznych np. wiatraczki, odpieniacz, grzałka itp. W związku z tym wywierciłem w pokrywie otwory potrzebne do zamontowania przełączników, wiatraków i otwór do podawania pokarmu. Do wykonania otworów użyłem wierteł łopatkowych.
3. Klejenie Po zrobieniu otworów skleiłem elementy pokrywy wodoodpornym klejem poliuretanowym âChemolan B wersja 45â. Po wyschnięciu kleju jego nadmiar obciąłem nożem do cięcia tapet.
4. Lakierowanie Do lakierowania użyłem lakieru wodoodpornego. Na powierzchnię pokrywy nałożyłem trzy warstwy lakieru wodoodpornego.
5. Odblask Po odrysowaniu i docięciu do odpowiednich wymiarów przykleiłem folię odblaskową a później przykleiłem na folię pleksę. Odbicie światła po przyklejeniu pleksy trochę się zmniejszyło ale folia ma podłoże papierowe więc nie chciałem żeby przypadkiem namiękała. Pleksa została przyklejona klejem termo-topliwym.
odbicie światła powinno być całkiem dobre
ksys24 - 13.02.2010 07:35
" />Super! Robi wrażenie jednak jest jedno ale... Mianowicie te przełączniki jeśli będą odpowiednio zabezpieczone to ok jeśli nie to po kilku dniach będzie kupa rdzy i zwarcie...
kevlar - 13.02.2010 13:35
" />Będą zabezpieczone. A dokładniej są zabezpieczone bo pokrywa działa bez żadnego zwarcia do dnia dzisiejszego.
6. Elektryka Do pokrywy przykręciłem wkrętami plastikowe uchwyty na świetlówki. Wcisnąłem w przygotowane otwory przełączniki i wiatraczki (na próbę były wciśnięte również wcześniej). Końcówki przewodów otrzymały wsuwki w celu podłączenia do przełączników oraz numerowane znaczniki żeby w tej âplątaninieâ przewodów można było odnaleźć odpowiedni przewód. Po podłączeniu przewodów wewnętrzna komora z przełącznikami została zaklejona klejem na gorąco żeby zapobiec ewentualnym zwarciom, które mogłyby powstać od skraplającej się wody. Przewody zostały umieszczone w rurkach z tworzywa sztucznego a rurki przymocowane uchwytami do ściany. Po podłączeniu urządzeń budowę pokrywy uznałem za zakończoną.
Oczywiście pokrywa by nie wyszła gdybym nie miał osobistego doradcy
POKRYWA DIY ZE SKLEJKI
Stateczniki do świetlówek T5 zostały umieszczone poza pokrywą a dokładniej zostały przykręcone do ściany (A dokładniej boazerii. Boazeria to taka drewniana powierzchnia ściany popularna za czasów komunizmu ). Rura PCV w której są przewody zostanie przesunięta w lewo o około 2 cm i już jej nie będzie widać z boku jak to jest na zdjęciach.
Dlaczego pokrywa nie jest otwierana? Bo dosyć rzadko mam potrzebę manipulowania w akwarium. Zrobiony jest tylko otwór do podawania pokarmu. Za to często grzebie w sumpie. Druga sprawa to przednia część pokrywy jest wygięta (akwarium z przednią szybą profilowaną) więc sklejka żeby zachowała swój wygięty kształt została przyklejona do górnej powierzchni pokrywy. Między innymi dlatego elementy boczne były doklejane do wierzchniej płyty po jej bokach a nie od spodu. Trochę to jest mniej estetyczne ale bardziej trwałe (stabilne).
Popełnione błędy: 1. Zbyt mało wagi poświęciłem klejeniu pleksy. Taki już jestem niecierpliwy. Efektem jest nierównomiernie rozłożony klej na połączeniach co nie wpływa pozytywnie na estetykę wykonania pokrywy. Niby wewnątrz i tego nie widać ale następnym razem nie popełnię tego błędu. 2. Zamiast od razu sprawdzić czy przewód elektryczny ma odpowiednią przewodność to zrobiłem to później po podłączeniu do przełączników. Okazało się że przewód ma wadę fabryczną i posiada przebicia między kabelkami wewnątrz izolacji. W efekcie musiałem zdjąć izolację z części przewodów i nałożyć koszulki termokurczliwe.
Koszty: - sklejka wodoodporna 9 mm - 24,53 zł - sklejka 4 mm â 2,03 zł - pleksa 2 mm â 42,00 zł - okleina odblaskowa â 23,92 zł - silikon do akwarium â 6,00 zł - przełączniki (12 szt.) â 26,40 zł - wiatraczki komputerowe (4 szt.) â 32,00 zł - przewód elektryczny 26 m â 39,00 zł - koszulki termokurczliwe â 3,60 zł - wsuwki do przełączników - zł
Miałem w domu więc obyło się bez kosztów: - kleje - papier ścierny - lakier oraz potrzebne narzędzia do wykonania pokrywy.
edie21 - 13.02.2010 18:20
" />a jak to wygląda pod względem toksyczności? myślę o lakierach i kleju. dobrze było by gdybyś szczelnie w miarę odseparował komorę z kablami, którą widać od spodu pokrywy na jej lewej stronie, foto 2 od dołu w przedostatnim poście. te elemenciki łączenia kabelków szybko zaśniedzieją. będzie tam strasznie wilgotno. jeśli nie mokro. resztą pleksy można by to osłonić klejąc silikonem. sama folia zabezpieczona to może ci się nie odbarwi i nie zniszczy po prostu. widząc tyle świetlówek, wnioskuję że zależy ci na oświetleniu więc doradziła bym jednak dodanie jeszcze lekkich profilów z odblaskiem. po jednym do każdej świetlówki z osobna. pod kątem z jej obu stron.
fajnie to wyszło bo ja doceniam rękodzieło. widać że masz ten talencik. jednak powiem też że bardzo elegancko to wygląda. lepiej niż te kolorowe plastiki drewnopodobne. podoba mi się bardzo bo ja swojego komunistycznego wystroju nie zerwałabym za nic. z wyjątkiem czarnego plastiku,to żaden inny materiał nie wkomponowałby się lepiej. no chyba że już tylko elementy samej boazerii.
e_gregor - 13.02.2010 20:03
" />Świetna robota, ale nie potrafiłbym zaakceptować tych włączników. Przecież ich połączenia nie są hermetyczne. To, że są koszulki na wsuwkach to zdecydowanie za mało. Ja bym się bardzo bał cokolwiek robić bez odłączenia prądu przy takim akwarium. Zrobiłbym hermetyczną pokrywę na te włączniki z wentylacją komory na zewnątrz (np obok włączników). Wierzę, że to działa, ale naprawdę ode mnie nie przemawia kwestia bezpieczeństwa.
kkbkm - 13.02.2010 23:44
" />Normalnie SZOK rzadko się spotyka żeby ktoś zrobił pokrywę do profilowanego akwarium.... Trochę dużo kabli ale mam nadzieje że to opanujesz no ii jeszcze wodoszczelność musisz o tym pamiętać. Wiele razy się nad tym zastanawiałem i teraz coś mi się wdaje, że to będzie moja inspiracja
SUPEEEEEEEEEEEERRRRRRRR POOOOOOOOOOOMYSŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Już dawno na IDY nie było tak dobrej koncepcji....
kevlar - 14.02.2010 04:56
" /> ">a jak to wygląda pod względem toksyczności? myślę o lakierach i kleju. dobrze było by gdybyś szczelnie w miarę odseparował komorę z kablami, którą widać od spodu pokrywy na jej lewej stronie, foto 2 od dołu w przedostatnim poście. te elemenciki łączenia kabelków szybko zaśniedzieją. będzie tam strasznie wilgotno. jeśli nie mokro. resztą pleksy można by to osłonić klejąc silikonem... Nie widać tego na zdjęciu ale ta komora jest zamknięta przyklejoną na gorąco pleksą.
edit:
">Świetna robota, ale nie potrafiłbym zaakceptować tych włączników. Przecież ich połączenia nie są hermetyczne. To, że są koszulki na wsuwkach to zdecydowanie za mało. Ja bym się bardzo bał cokolwiek robić bez odłączenia prądu przy takim akwarium. Zrobiłbym hermetyczną pokrywę na te włączniki z wentylacją komory na zewnątrz (np obok włączników). Wierzę, że to działa, ale naprawdę ode mnie nie przemawia kwestia bezpieczeństwa.
Połączenia są hermetycznie zamknięte poprzez zamknięcie komory z elektryką pleksą przyklejoną klejem termo-topliwym (akurat nie ma fotki tej części po zakończeniu pracy). Działa to już kilka lat i nie ma żadnego zwarcia. Wnętrze zamkniętej komory jest suche więc nie ma opcji że nastąpi jakieś zwarcie lub rdzewienie metalowych elementów.
ahaed: edytuj posty!
e_gregor - 14.02.2010 09:21
" />Ok. To w porządku. Bo z fotek to nie wynikało, że jest zamknięte. Przypuszczałem że mogłeś tak to rozwiązać, ale musiałem o tym wspomnąć na wypadek gdyby ktoś próbował zbudować coś podobnego sugerując się Twoim opisem.
Hubi - 18.02.2010 20:00
" />Ja kiedyś jak miałem akwa 30l, zamówiłem w firmie, która robi takie szafki na bezpieczniki elektryczne, żeby mi ten materiał, co z niego robią pozaginali na wymiary mojego akwa. I tak miałem pokrywę bez oświetlenia za 5zł. Kto ma możliwości polecam ten sposób.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|