pomoc dla bojownika
silent - 12.05.2010 14:42
" />Witam Odwiedziłam Wasze forum ponieważ znalazłam się w trudnej sytuacji. W piątek dostałam w prezencie bojownika i kulę( na szczęście miałam odstaną wodę dla kwiatków bo inaczej byłoby krucho). Prezent średnio udany i przysparza mi mnóstwo problemów. Nie jestem sadystką, szybko weszłam na fora i tam dowiedziałam się, że mój "Pan Rybek" nie może tak mieszkać.W niedzielę kupiłam mu akwarium z pokrywą 25l., oświetleniem, grzałką, filtrem. To było niezbędne również z innego powodu. Posiadam kota, który dobierał się do kuli i gdyby nie fakt, że cały czas ktoś w domu był i pilnował to rybki by już nie było. No i teraz do rzeczy. W poniedziałek kupiłam w zoologu korzeń i trzy roślinki. Kot był na najlepszej drodze do skonsumowania mojego bojownika więc wpuściłam biedaka razem z wodą z kuli do tego nowego akwarium ( niedojrzałego całkowicie), dolałam antibactol od aquela i modlę się aby bojownik przetrwał. Kompletnie się na tym nie znam, wiem, że błędem jest wpuszczanie rybki do świeżego akwarium ale nie jestem w stanie siedzieć ciągle w jednym pokoju i pilnować kota 24/h. Poza tym w kuli było rybce zimno, teraz ma 26 stopni, filtr pracuje cały czas, oświetlenie ok 12 godz na dobę. Od piątku ciągle czytam na forach różne porady ale w efekcie nie umiem nic konstruktywnego postanowić. Rybek zachowuje się normalnie, jest aktywny, ciekawski, woda przejrzysta, w ogóle nie mętnieje póki co. Pomóżcie mi, powiedzcie co mogę zrobić aby rybek przetrwał w tym akwarium. Nie chcę go skrzywdzić.
Atreyu - 12.05.2010 14:45
" />Bardzo dobrze zrobiłaś że uratowałaś tego bojownika z kuli
Nie będę może oryginalny, ale serdecznie polecam Ci się zapoznać z tym: viewtopic.php?f=43&t=6354 Tu masz krok po kroku co i jak.
Bojek ma akwarium, filtr, grzałkę, roślinki - żyć nie umierać. Jedyny problem teraz to nie dojrzałe akwarium, ale myślę że przeżyje. Na razie robiłbym częstsze podmiany. Woda do podmian powinna być odstana min 24h w otwartych pojemnikach, tak aby chlor wyparował. Co można by zrobić by czuł się jeszcze lepiej? Możesz mu kupić jakiś dedykowany dla bojowników pokarm np. Betta z Tropicala [wcinają go chętniej niż "zwykłe" płatki], do tego im więcej roślinek w akwarium tym lepiej.
silent - 12.05.2010 16:22
" />Bardzo dziękuję za odpowiedź. Jeśli chodzi o ten link mówiący o tym jak krok po kroku zakładać akwarium to czytałam już o tym od piątku wiele razy i wiem co to cykl azotowy. Niestety to nie rozwiązuje problemu rybki w niedojrzałym akwarium. Stało się. Kot łakomie dobierał się do rybki i bojek już tam mieszka Starałam się postępować zgodnie z zasadami. Akwarium z odstaną wodą, roślinki, naturalny żwir, podstawa z maty...szkoda, że nie mogłam odczekać tych tygodni aż dojrzeje zbiornik. Nie mam najmniejszego zamiaru wprowadzać mojemu bojownikowi towarzystwa, będzie sam. Ale jak często i w jakiej ilości podmieniać mu wodę? Co drugi dzień? I czy wlewać ten biostarter codziennie po 5 ml?
meyday1990 - 12.05.2010 18:12
" />Najlepiej będzie jeśli zrezygnujesz z chemii Jest po prostu zbędna. Wodę podmieniaj w ilości ok. 20-25 %, tak co 3 dzień. Bojki mimo wszystko są dość wytrzymałe, więc powinien przeżyć ( chyba, że kot go skonsumuje ).
silent - 14.05.2010 13:14
" />I jeszcze jedno pytanie...Muszę dziś wyjechać i wracam dopiero w niedzielę. Podmieniłam już wodę i teraz nie wiem czy lepiej będzie zostawić zapalone czy zgaszone światło. Raz dziennie wpadnie mój brat aby nakarmić kota i rybkę więc może ewentualnie gasić i zapalać ale to w trybie co 24 h a nie 12h bo 2 razy dziennie nie da rady. Co powinnam zrobić? Z góry dziękuję za pomoc.
red eye - 14.05.2010 13:21
" />Lepiej będzie jak brat włączy rybce światło chociaż na trochę niż jak ma świecić non stop. A na przyszłość możesz zainwestować w automatyczny włącznik i po problemie z pilnowaniem światła. Samo się pilnuje
Atreyu - 14.05.2010 18:32
" />Jeśli jedyną opcją jest albo ciągłe świecenie przez 24h, albo egipskie ciemności przez ten czas to lepiej zdecydować się na tą drugą opcje. W dzień do akwarium pewnie będzie wpadało choć trochę słonecznego światła, a bojek w nocy też potrzebuje odpocząć.
silent - 16.05.2010 16:38
" />Dziękuję Wróciłam właśnie do domu, bojek miewa się świetnie:) Jak widać przetrwał...za to niezmiernie mnie zaskoczyła jego reakcja na nasz powrót. Niemal się przywitał I zjadł z mojej ręki jedzonko a teraz podpływa gdy podchodzę i się wdzięczy. Niesamowite:) Kochany Rybek, chyba czas nadać mu jakieś imię:)
tungu - 17.05.2010 10:22
" />Kup zegar elektroniczny- np. w Tesco na dziale z żarówkami itp. są po 17,99 zł- wpinasz go do gniazdka a do niego z kolei podpinasz wtyczkę od lampy (lampa musi być zaświecona) i zegar już sam włącza i wyłącza oświetlenie w czasie jaki mu zadasz. Proste, wygodne, działa i jest niedrogie Zdrowia Rybkowi życzę, na pewno jest świetny!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|