ďťż
Mount Power
 
Picture

Pokrewne:

Cytat:

praca za granica......





Pollly - N lut 04, 2007 11:32 am
witam ..jestem tutaj nowa i mam pomysl na nowy temacik....mam w planie wyjazd do Londynu do pracy..troche sie tego obawiam,ale lubie wyzwania..... jesli ktos moze wie cos o pracy stylistki paznokci za granica,to bardzo prosze o podpowiedz.....pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie;)




milka2529 - N lut 04, 2007 11:39 am
ja mam takie same uczucia poniewaz tez wybieram sie do pacy w Anglii ale w luton ja powinnam dotrzec do konca lutego.
fajnie opisany jest ten temat w Akademii Paznokcia "Londyński klimat pięknych dłoni..." nr 11(01/2007) Kto wie moze sie spotkamy hehe



Pollly - N lut 04, 2007 11:58 am
ooooo..swietnie:)a masz juz zalatwiona tam pracke???????jesli tak to skad jesli mozna wiedziec.... ....



milka2529 - N lut 04, 2007 12:09 pm
Moja kolezanka otwiera solarium i chce zebym u niej pracowala - tzn robi dla mnie miejsce na maly salonik pazurkowy ona kupuje caly sprzecik tyle ze ja musze wszystko zalatwiac i czeka w tym momencie na zatwierdzenie lokalu. Kto wie moze sie spotkamy kiedys w Londynie




Pollly - N lut 04, 2007 12:47 pm
fajniutkoooo ...a co spotkania to bardzo chetnie...zawsze milutko miec kolezanke po fachuuuuuuuuu



Qrtyna - N lut 04, 2007 1:08 pm

fajniutkoooo ...a co spotkania to bardzo chetnie...zawsze milutko miec kolezanke po fachuuuuuuuuu

Ale Wam zazdroszczę Może otoworzycie coś swojego dziewczyny ?



milka2529 - N lut 04, 2007 1:12 pm
Ja mam w planach ale to jeszcze minimum 3lata ale zobaczymy ........



Qrtyna - N lut 04, 2007 1:18 pm

Ja mam w planach ale to jeszcze minimum 3lata ale zobaczymy ........

Trzymam kciuki



dona - N lut 04, 2007 1:38 pm
dziewczyny ja mieszkam w Londynie od ponad 2 lat , jesli chodzi o prace stylistki to mozecie przezyc maly szok poniewaz tutaj paznokcie wygladaja tak akryl i malowianie airbrush nikt tutaj nic nie zatapia nie nakleja nie zdobi paznokci.
rynek jest opanowany przez chinczykow ktozy za 20 funtow wykonuja tzw. full -set to trwa do 50min.

jesli moge cos doradzic dziewczyna ktore dopiero planuja zycie na wyspach ciezko traktowac stylizacje pazorkow jako zajecie podstawowe chyba ze ktos tak jak milka2529 przyjedzie do konkretnej osoby w takim wlasnie celu.

jesli macie jakies pytanka to smialo



milka2529 - N lut 04, 2007 1:44 pm
Dokladnie to samo jest opisane w gazecie. Ja wiem, że w 90% moimi klientkami beda Polki. A poza tym bede pracowala jeszcze w solarium. Pozdrawiam



Pollly - N lut 04, 2007 5:36 pm
Dona....mam kilka pytan....moze wymienimy sie gg...co Ty na toooo?????



atenka - N lut 04, 2007 6:26 pm
Quartynko,jak Ty robisz te blaski na swoich zdjatkach i ten swoj opisik? sa ekstra;)



Qrtyna - N lut 04, 2007 6:35 pm

Quartynko,jak Ty robisz te blaski na swoich zdjatkach i ten swoj opisik? sa ekstra;)

Dziękuję - robię to w photoshopie Image Ready




Agatkam1 - N lut 04, 2007 6:55 pm
a jak wyglÂąda rynek pazurkowy w Holandii??



Qrtyna - N lut 04, 2007 7:12 pm

a jak wygląda rynek pazurkowy w Holandii??

W Holandii to nie orientuję się za bardzo. Ja mieszkam w Belgii (Antwerpia) i tutaj jest podobnie jak w Anglii - Japonia no i jeszcze Afryka zdominowała rynek jeżeli chodzi o tanie paznokcie, jest tutaj dużo polskich kobitek co robią w domu pazurki . Także wbić się ze swoim interesem gdzieś na mieście to jest raczej spore ryzyko. Owszem salonów jest sporo ale 80 % pazurków to zwykłe frenche.
Ja planuję jeszcze w tym roku zjechać już na stałe do Polski , bo podatki przynajmniej nie są aż tak wysokie jak w Belgii



milka2529 - Pn lut 05, 2007 4:13 pm
Dona ja moje pyania wyslalam ci pm ale jezeli Ci pasuje to moge podac Ci nr gg lub na skypa pozdrawiam



dona - Pn lut 05, 2007 10:20 pm
dziewczynki nie ma problemu jesli tylko moge pomoc to superancko oto moj email donamara@wp.pl a to gadulec 9744101



zoska05 - Pt lut 09, 2007 11:31 am
Ja jestem w Londynie co pół roku.I rzeczywiscie jest tak jak dziewczyny piszą.Akryl i air brush.Jak przyjechałam tu pierwszy raz to był to dla mnie szok.50 min i po wszystkim.I generalnie to dla mnie wygląda to tak ze robią na sztukę, im wiecej tym lepiej.I prawde mówiąc to nie poszłabym do zadnego Chinczyka.Mam wrazenie ze oni w ogóle sie do tego nie przykadają.Jadą tymi frezarkami po całych paznokciach.Mysle ze gdyby nasze dziewczyny weszły tam na rynek to dla klientek byłby to mały szok,ze takie paznokcie mozna robic
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przeloty.htw.pl