Przebicie napiecia w Akwarium
KazekTR - 13.07.2009 10:05
" />Witam.
Zastanawialem sie gdzie umiescic ten temat, poniewaz porusza on dosc wazny aspekt i mysle ze przyda sie on nie tylko poczatkujacym akwarystom.
Otoz od kiedy wprowadzilem rybki do mojego akwarium niepokoilo mnie ich obcieranie sie o przedmioty itp. Poruszalem ten watek na forum i razem z innymi forumowiczami stwierdzilismy wkoncu ze ryby poprostu czasem sie obcieraja i tyle.
Skala problemu znacznie zmalala po pewnym czasie wiec sie juz tym nie przejmowalem, ale jakie bylo moje zdziwienie gdy pewnego dnia od tak poprostu wsadzilem do akwarium probnik (ten srobokret z lampka) i ow lampa zaswiecila sie sygnalizujac napiecie w akwarium
Rybki prawdopodobnie ocieraly sie przez to ze czuly napiecie Nie wiem jak silne bylo to napiecie ale gdy wsadzalem reke do akwarium dla mnie nie bylo odczuwalne.
Po kombinowaniu znalazlem przyczyne przebicia i byl to filtr Zapomnialem dodac iz od tego calego przebicia nie mialem zadnej straty w rybkach
Byc moze ten temat komus sie przyda, badz co badz zadne z nas nie chce miec elektrycznego akwa
pozdrawiam
Grzesiek - 13.07.2009 10:23
" />ten śrubokręt z lampką zapala się przy 220-230V więc dziwne, że cię nic nie kopnęło, no chyba że mówimy o dwóch różnych 'śrubokrętach'.
KazekTR - 13.07.2009 10:55
" />no wlasnie dziwne poniewaz on sie zapala ryby zyja a ja nie czuje zadnego napiecia ale gdy dotkne nim cos zupelnie innego on wtedy nie swieci wiec chyba jest wporzadku
edit: mam taki jak ten http://budujesz.pl/produkt/18133/
Emiel Regis - 13.07.2009 11:47
" />I jak rozwiązałeś ten problem?
hipcio_stg - 13.07.2009 11:53
" />napięcie może być duże... człowiek spokojnie wytrzyma uderzenie 10000V, byle prąd (A) był niski... przy napięciu 1kV i prądzie 0.01A człowiekowi nic się nie stanie (tzn. poczuje niezłe kopnięcie, ale przeżyje)... rybkom jak widać też niewiele się dzieje... tańczą elektrodance
Grzesiek - 13.07.2009 11:57
" />hipcio jak kiedyś podłączałem wyłącznik czasowy to jak palcami niechąco dotknąłem dwóch przewodów to uwierz mi, miałem w ułamku sekundy na głowie afro, nogi jak z waty i przez dwa dni łapy mi się trzęsły. To dopiero electro-dance
hipcio_stg - 13.07.2009 12:03
" />tak, ale wtedy miałeś prąd dużo wyższy... bo opcjonalnie w gniazdku średnio masz obciążenia do 16A, a pytanie gdzie bił filtr... jeżeli przed filtrem to bije też maksymalnie 16A, a jeżeli po filtrze to niewielki jest ten prądzik... stąd efekt
gdyby to samo stało się na grzałce... to była by zupka
ksys24 - 13.07.2009 16:45
" />Też miałem kiedyś ten problem z tym,że mnie kopało "samo" akwarium. Jak się później okazało plastikowy koszyk do pokarmu tarł o szybe i powodował jej naelektryzowanie. Pomimo tego próbówka nie sygnalizowała napięcia w wodzie jednak rybki zachowywały się tak samo jak u KazekTR.
KazekTR - 13.07.2009 17:18
" />Zapomnialem dodac ze jak zobaczylem ze "mam prad" w akwarium to mialem przebicie w komputerze tzn na calej obudowie i dlatego z ciekawosci wlozylem probnik do akwarium. Kopanie obudowy komputera rozwiazalem listwa z uziemieniem a z problemem akwarium to tak ze poprostu wyjme ten filtr i wloze drugi ktory mam niestety niekompletny, ale tez sie z tym uporalem
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|