ďťż
Mount Power
 
Picture

Pokrewne:

Cytat:

Tabex-rzucam palenie





enya83 - Pt mar 02, 2007 7:18 pm
ehhhh i nadszedl sadny dzien... "napalilam sie" na niepalenie... zawsze bylam przeciwna rzucaniu bo po prostu lubie palic... ale ilez mozna... paczke mam na 1,5 dnia co tygodniowo daje ok 30zl
wiele dobrego slyszalam o cud specyfiku o nazwie Tabex... poszlam, kupilam no i lyknelam pierwsza tabletke... zobaczymy jak mi pojdzie
na razie statystyka jest kiepska
3 tabletki - 3 fajki hmmmm...
pocieszam sie tym ze calkowicie rzucic powinnam do piatego dnia... trzymajcie za mnie kciuki

P.S a moze ktos sie dolaczy?
Moze ktos sie podzieli wrazeniami jesli uzywal Tabex'u....




magdusia1 - Pt mar 02, 2007 7:39 pm
Ja jadłam Tabex i przestałam palić. Paliłam 10 lat i jak sie wkurzyłam to rzuciłam palenie z dnia na dzień. Jak brałam tabletki to już nie paliłam a po miesiącu szkoda mi było wrócić do nałogu No i efekt jest taki że 10 stycznia mineło 5 lat odkąd niepale.
Mam nadzieję że ty też rzucisz ten nałóg.



enya83 - Pt mar 02, 2007 8:00 pm
GRATULUJE... ja tez pale ok 10 lat i mam nadzieje ze w koncu uda mi sie z tym skonczyc



kropka - Pt mar 02, 2007 8:54 pm
enya - faja trzymam kciuki.




kamilka - Pt mar 02, 2007 10:38 pm
już pierwszy krok zrobiłaś... więc głowa do góry i fajki w kosz będzie dobrze... kup sobie gumy do zucia



agusiaczek - Pt mar 02, 2007 11:05 pm
enya gratuluję zaczęłaś i to się liczy dalej już będzie z górki a kciukasy masz jak w banku



mia_mia - So mar 03, 2007 9:41 am
ja rzucilam po 5 latach bez wspomagaczy..no i leci prawie 3 rok bez palenia.. po prostu trzeba chciec.. inaczej sie nie da.. tez powtarzalam ze lubie palic bla bla bla.. a tak serio co w tym fajnego? nic.. zoabczysz jak zaczniesz czuc roznice w odbieraniu smakow i zapachow..



al - So mar 03, 2007 9:49 am
hehe witaj w klubie
ja rzucam/rzuciłam palenie na tabexie , w ten wtorek wziełam ostatnia pigułkę .
Zaczełam rzucać 25 stycznia, pierwsze kilka dni na plastrach, potem koleżanka która tez rzuciła na T. doradziła mi te tabletki no i sie udało.
Bardzo dużo mi to dało. Zreszta podejrzewam że jesli by mi ktos dał wit. c i powiedział ze bedzie działać na 100% to tez by mi dużo dała. Bo tak naprawdę to ważna jest najbardziej slina wola i zawzięcie .

Tak czy owak, paliłam 1 do 1,5 paczki dziennie przez ponad 10 lat.
Wiele wiele razy rzucałam i nigdy nie wytrzymałam dłużej niz 2 tyg., i była to straszna meczarnia. A rzucanie kończy.ło sie na 1 imprezce jak tylko kupowałam browar .
Przy tabexie niby alkoholu nie wolno ale mi sie tam piwko czy drink zdarzał i żyję . Za to palić mi sie nie chciało.

Nawet nie myśle o paleniu, jak ktos "napalony" przechodzi obok mnie to strasznie , naprawde strasznie mi śmierdzi!!!.
Mam lekkiego fioła na punkcie zapachów wogle , bo jak sie okazało o kilku z nich wogle przez te 10 lat zapomniałam.

Myśle (bo uważam sie po 1,5 miecha za rzucającą, nie wolna od nałogu) że tym razem juz do tego nie wrócę. Smierdzi mi straszliwie, odruch wymiotny mam jak tylko pomyślę że miałabym sie zaciągnąc, ale z drugiej strony ja tak koffam sobie usiąć, kaffka/ piffko/ papierosek, grilik jakiś...
ehhhhhhhhhhhhhhhhhhh... na sentymenty mnie wzieło.
nie sa jednak one tak silne jak moje postanowienie, no i obrzydzenie do fajek. Ale jak to sie mówi nigdy nie mów nigdy



atenka - So mar 03, 2007 10:30 am
enya 83 dasz rade,tylko sie nie poddawaj...ach nawet troche grosza sobie zaoszczedzisz;) trzymam kciuki



enya83 - So mar 03, 2007 10:38 am
dzien 2....
wczorajszy wynik 6 tabletek - 4 fajki (nie jest tak zle...)
duzo czytalam ze po tych tabsach ma sie jakies dziwne sny.. moj ex byl Shrekiem ale to chyba bardziej po wczorajszym filmie niz po tabsach mi sie tak snilo... w kazdym badz razie sen byl fajny
papieros nie smakuje juz tak samo, tzn 1-2 pierwsze pociagniecia sa nawet ok ale reszta nie bardzo... fajki mam jeszcze 2 wiec pewno jeszcze dzis je wypale.. choc w sumie wcale mnie nie ciagnie, tylko strasznie duzo mysle o tym zeby nie zapalic i wtedy wlasnie chce mi sie najbardziej

P.S DZIEKI ZA WSPARCIE!



kamilka - So mar 03, 2007 2:21 pm
jesteśmy z tobą i trzymamy mocno kciuki



madalenka - So mar 03, 2007 11:10 pm
trzymam kciuki ...
ja nie palę 4 miesiące po 15 latach palenia 1-1,5 paczki dziennie, kurcze dobrze że nie jestem sama w tej (nadal) walce



al - N mar 04, 2007 9:40 am
Madalenka gratuluję



enya83 - N mar 04, 2007 1:09 pm
dzien 3...
wczorajszy wynik 6 tabletek - 2 fajki
snow zadnych nie bylo, ogolnie czuje sie dobrze, dzis juz calkowicie sprobuje odrzucic fajki... jakos mnie do nich nie ciagnie swoja droga... gdybym wiedziala ze na tych tabletkach to takie "latwe" juz dawno bym nie palila normalnie jestem w szoku
ALE JAK TO MOWIA NIGDY NIE MOW NIGDY...
to dopiero 3 dzien i jeszcze wszystko moze sie zdarzyc, ale jestem dobrej mysli...
i nawet moja tata dzis stwierdzil ze jak mi sie uda to on tez sobie kupi te "cudowne" tabletki



al - N mar 04, 2007 3:08 pm
heh wczoraj był u nas znajomy który nam pozazdrościł niepalenia i nie pali " już" 6 dzień na tabexie oczywiście . Móiwł tak samo jak ty . Ze jakby wiedział ze to .... to juz dawno by żółcił .

oby tak dalej
fajnie tak wiedziec że ktos jeszcze przechodzi to samo .
Zobaczysz ani sie obejrzysz i bedziesz tak jak ja czy madalenka miesiąc albo dłużej po



KasiaP - N mar 04, 2007 4:09 pm
Ja sie zbieram i zbieram i zebrać sie nie moge... Trzymam kciuki!



dona - Pn mar 05, 2007 12:49 pm
dziewczyny trzymam kciuki
wiem ze dacie rade , moj chlopak tez probuje zwalczyc ten nałog i wiem ze jest wam bardzo ciezko ale glowa do gory



enya83 - Pn mar 05, 2007 1:02 pm
dzien 4....
wczorajszy wynik 6 tabletek - 0 fajek
choc nie powiem byl wieczorkiem moment zalamania, bo straszne nerwy mnie zlapaly, a wiadomo nic tak nie uspokaja jak fajeczka... eh ale wzielam sie w garc, zacisnelam zeby i jakos poszlo jestem z siebie dumna
dzis odstapilam tacie paczke fajek, ktore zalegaly u mnie w torebce... co by mnie wiecej nie kusilo

P.S KasiaP sproboj tego Tabexu, moim zdaniem na prawde warto

Dziekuje Wam dziewczynki za wsparcie, nie powiem bardzo duzo mi to daje..



madalenka - Pn mar 05, 2007 7:55 pm
enya83
KasiaP naprawdę warto zaryzykować !!!



kasia20 - Wt mar 06, 2007 8:44 am
Enya83 gratuluje!!!



enya83 - Wt mar 06, 2007 1:45 pm
dzien 5....
dawka leku zmniejszona o 1 tabletke fajek nadal 0
powoli zaczynam czuc jak strasznie smierdzi w moim pokoju fajkami...



dana - Wt mar 06, 2007 8:06 pm
Wielkie gratulacje ja rzuciłam sama od siebie ,ale mam problem z mężem on nie ma silnej woli chce rzucić ale nie wie jak do tego sie zabrac czy po tych tabletkach traci się ochotę na papierosy?Jakbyś mogła napisać ile kosztują te tabletki i gdzie je można dostać.
Wielkie dzieki



enya83 - Wt mar 06, 2007 8:31 pm
dana gratuluje, ja sama od siebie na pewno nie dala bym rady...
jezeli chodzi o Tabex... to jest tak ze nie masz jakiegos specjalnego obrzydzenia do fajek, tyle tylko ze po prostu nie chce ci sie palic najgorzej jest poradzic sobie z przyzwyczajeniami tzn lape sie na starych przyzwyczajeniach ze np po jedzeniu mysle "no to teraz fajeczka" ale od razu wlacza mi sie czerwona lampka 'ej dziewczyno przeciez ty nie palisz"
no i tak sobie powoli z tym walcze ale nie jest to jakas wielka tragedia
Tabex kosztuje 30-40zl/100szt w zaleznosci od apteki (ja dalam 36,33zl)
teoretycznie sa na recepte ale z tego co czytalam w necie i co wiekszosc znajomych potwierdzila, bez wiekszych problemow kupisz je bez recepty
i szczerze polecam kup je mezowi
P.S ja tez nie mam silnej woli



bryzelda - Śr mar 07, 2007 7:40 am
enya trzymam kciuki ja rzuciłam 3-lata temu z dnia na dzień,postanowiłam sobie że nie będzie mną papieros dalej rządził i już!!!!!!!mąż mój też rzucił 3-dni po mnie.Jesteśmy bardzo szczęśliwi że już nie palimy



Kajka - Śr mar 07, 2007 8:23 am
Gratuluję wszystkim którzy rzucili palenie, bo to nie jest takie proste jak się wydaje...
Ja rzuciłam w 2 tygodniu ciąży i do tej pory nie palę, a córcia ma już 8 miesięcy...



enya83 - Pn kwi 02, 2007 9:02 pm
minol dokladnie miesiac wiec wypadalo by sie odezwac
nadal nie pale wiadomo ze jeszcze wszystko moze sie zdarzyc, ale nie ciagnie mnie...
nie przeszkadza mi jesli ktos obok pali, nie ciagnie mnie przy kawie czy alkoholu jedyne co to drazni mnie jesli ktos u mnie w pokoju pali, bo pozniej mi smierdzi.. po moim rzuceniu pare dni pokoj wietrzylam, boshe jak ja tyle lat zylam w takim smrodzie?
ogolnie jestem dobrej mysli i mam nadzieje ze juz nie zapale
polecam wszystkim Tabex - cud specyfik



al - Wt kwi 03, 2007 8:56 am
no gratulacje

bo jak wątek zaginął to myślałam że dałaś sobie spokój



enya83 - Wt kwi 03, 2007 9:33 am

no gratulacje

bo jak wątek zaginął to myślałam że dałaś sobie spokój


e nieeeeee nie odzywalam sie bo bez sensu codziennie pisac ze nie zapalilam lepiej raz a konkretnie hihihihi



al - Wt kwi 03, 2007 9:48 am
a no fakt
witaj w gronie krótko niepalących



kasiasz2 - Wt kwi 03, 2007 12:06 pm
No ja chyba tez sie zaopatrze w ten specyfik:) Powdzenia zyczę:)



Ajka - Wt kwi 03, 2007 3:13 pm
Swietnie ze dziala



Sylwia Pfajfer - Wt kwi 03, 2007 5:33 pm
super



KasiaP - Wt kwi 03, 2007 5:39 pm
Magdalenko nie wątpie że warto. Wątpię czy by sie to udało.



enya83 - Wt kwi 03, 2007 6:03 pm

Magdalenko nie wątpie że warto. Wątpię czy by sie to udało.

hm... dlaczego nie? jesli sie nie sprobuje nigdy sie czlowiek nie dowie wrzuccie w google haslo tabex.. 90% to opinie bardzo pochlebne, wiec cos w tym musi byc



asiula - Śr kwi 04, 2007 5:50 pm
enya gratulacje

ja myślę, że dużo zależy od nas samych, znajomy brał tabex, nie palił 3 tygodnie i niestety ostatnio go widziałam z fajeczkiem
ja osobiście kiedyś paliłam dużo, a teraz okazjonalnie- raz na miesiąc, i wcale mnie tak na codzień nie ciągnie.



KasiaP - Śr kwi 04, 2007 5:57 pm
Enya ja straszny nerwus jestem i jak nie zapale to mam w domu latające talerze...



al - Śr kwi 04, 2007 6:42 pm
heh ja tez tak kiedyś miałam, u mnie cześciej latały sztućce



izka206 - Pn kwi 09, 2007 11:32 am
Dziewczyny pierwsze słyszę o takich tabletkach.Chyba muszę spróbować. Palę od 14 lat 1-2 paczek dziennie.Zaraz po świętach biegnę do apteki



enya83 - Pn kwi 09, 2007 1:28 pm
izka206
trzymam kciuki jak zaczniesz brac, podziel sie wrazeniami



Agus - Pn kwi 16, 2007 8:01 am
Zycze wszystkim wytrwałosci, wiem jakie to trudne, sama rzuciłam palenie a paliłam jak smok wiele lat... az wstyd sie przyznac.
Przez jakis czas po "rzuceniu" sporadycznie podpalałam przez 1/2 roku pozniej tak z 1,5 roku tylko przy okazji jak komus skradłam macha heheh ale od 2 lat nie wziełam papierosa do ust w ogóle chyba i straszliwie mnie drażni palenie w pomieszczeniu. Nie uzywałam zadnych wspomagaczy, wtedy to jeszce były nowości wiec sie o tym tak nie mówilo.



agusiaczek - Pn kwi 16, 2007 11:09 am
enya gratuluję
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przeloty.htw.pl