Ubezpieczenie.
ShenLi - 26.09.2010 20:21
" />Jakie towarzystwa ubezpieczeniowe polecacie? Chciałbym ubezpieczyć sobie domek od zalania w razie pęknięcia zbiornika. Ile mniej więcej wynosi składka takiego ubezpieczenia, i za co ewentualnie zwracają pieniądze? (chodzi głównie o to czy za sprzęt też?)
nyq20 - 26.09.2010 20:33
" />To zależy co sobie ubezpieczysz i na jaką kwotę. Możesz sobie ubezpieczyć np. tylko panele podłogowe od zalania... Kto jest godny polecenia? Ze wszystkich znanych firm ubezpieczeniowych (chodzi mi o duże grupy) to w dzisiejszych czasach przy tak dużej konkurencji wszyscy są godni polecenia, uważam tak z doświadczenia.
lwica79 - 27.09.2010 10:55
" />Ja ubezpieczyłam się w firmie Uniqa, i jakoś spokojniej mi się śpi .Zaraz po postawieniu 300l co drugą noc miałam sen że mieszkanie mi zalewa- choć najbardziej martwiło mnie przez sen czy zdążę uratować wszystkie rybki zanim woda wycieknie . I tak około roku mi się śniło, z przerwami . Nie to że koszmary, bo zawsze udawało mi się rybki uratować. Teraz jak już to śni mi się że rybki nowe jakieś nieznane znajduję w akwariach . Tak to ześwirowałam na punkcie akwarystyki
Ubezpieczenie wynosi mnie rocznie 110zł, w tym lokal mieszkalny ubezpieczony na 100000 i OC na 100000. Nie znam się na ubezpieczeniach ale wypytałam o najważniejsze rzeczy dla mnie przed podpisaniem umowy i wiem że na pewno ubezpieczenie obejmuje u mnie zalanie mieszkania mojego i sąsiadów, potłuczenie szkła, akwariów, szyb w mieszkaniu, zalanie podczas burzy, zalanie z powodu zepsucia się filtra, nawet jak mój pies kogoś pogryzie to ubezpieczenie powyżej 100zł jest wypłacane , poza tym różne rzeczy Sprzedawca wymieniał ale nie zapamiętałam.
Można było ubezpieczenie wykupić już od kwoty 60zł rocznie z tego co pamiętam, tylko oczywiście na mniejsze sumy. Nie wiem jeszcze jak jest z wypłatami ..czy nie było by problemów w razie czego...i mam nadzieję się nie przekonam
smoqPL - 27.09.2010 11:03
" />Moi rodzice mają ubezpieczenie w Uniqa i nie dawno wody gruntowe podeszły im do kotłowni lekko zalewając ją. Po dwóch tygodniach pieniądze były na koncie bez zbytniej fatygi.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|