ďťż
Mount Power
 
Picture

Pokrewne:

Cytat:

Uśmiercanie ryb





todotodora - 22.02.2009 17:51
" />Jeżeli ryba jest bardzo ciężko chora i nie da się jej wyleczyć a widać że bardzo się męczy, jak ją uśmiercić???
Bo moja gupiczka jest ciężko chora i nie wiem jak skrucić jej mękę.
Proszę o szybkie odpowiedzi.




Emma - 22.02.2009 18:17
" />Czytałam tutaj gdzieś na forum o tabletce etopiryny, rybka po prostu zasypia.
Ale czytałam też wypowiedź faceta, że gdy musi zrobić eutanazję rybce, to nacina ją skalpelem przy główce - dla mnie nie bardzo :/

i absolutnie, ale to absolutnie nie spuszczaj jeszcze żywej rybki w kibelku!!!!



Grzesiek - 22.02.2009 18:19
" />szczerze? włóż ją bez aklimatyzacji do lodowatej wody. to z pewnością o wiele mniejsza męka niż wrzucić etopiryne.



todotodora - 22.02.2009 18:26
" />Tak ale jak się włoży rybę do lodowatej wdy to na pewno też duża męka.




Grzesiek - 22.02.2009 18:53
" />no co ty. to jest reakcja natychmiastowa. przynajmniej u mnie zawsze tak było.



adikom - 22.02.2009 19:17
" />ryba wtedy dostaje szoku termicznego i zdycha



krystian - 22.02.2009 19:28
" />proste i na pewno bezbolesne wlej do naczynka wrzątku i do tego wrzuć rybkę efekt jest natychmiastowy. i chyba najbardziej odpowiedni bo nic nie boli . a to chyba najwazniejsze



Maja_dm - 22.02.2009 22:59
" />Do kubeczka i to lodówki, rybka wchodzi w stan snu, a następnie umiera, coś jak ryby zimą, tyko bez zdychania. To chyba najbardziej humanitarny sposób uśmiercania . Tylko niech komuś nie przyjdzie na myśl zamrażarka bo wtedy rybka nie zdąży zasnąć.



todotodora - 23.02.2009 07:10
" />Już gupiczka zdechła sama dzisiaj rano.
A mam jeszcze pytanie lepiej do wrzątku ją wrzucić czy do zimnej wody?



olyvka - 23.02.2009 08:01
" />a znacie taki lek jak KETONAL?? W składzie ketoprofen... (przeciwbólowy - nie wiem czy na recepte bo mam kilka osób wśród rodziny i znajomych z branży medyczno szpitalnej) nie wiem czy działa na ryby, ale w weterynarii ketoprofenem dożylnie usypia się koty i psy...



Grzesiek - 23.02.2009 14:30
" />ketonal jest na recepte, ale szczerze nie wydaje mi sie zeby gra byla warta swieczki. leciec do lekarza po recepte na ketonal celem usmiercenia ryb... są duzo latwiejsze sposoby jak podany przyklad z lodowatą wodą



jano - 23.02.2009 14:37
" />
">a znacie taki lek jak KETONAL?? W składzie ketoprofen... (przeciwbólowy - nie wiem czy na recepte bo mam kilka osób wśród rodziny i znajomych z branży medyczno szpitalnej) nie wiem czy działa na ryby, ale w weterynarii ketoprofenem dożylnie usypia się koty i psy...
Przepraszam ale większej bzdury na tym forum jeszcze nie czytałem. A jeśli ktoś usypia psy i koty ketoprofenem powinien albo wrócić na studia albo zakończyć karierę w weterynarii. Chyba, że coś Ci się po... mieszało i chodzi o coś zupełnie innego.

A wracając do pytania, najbardziej humanitarna wydaje się metoda, którą opisał Danielek. Z tym wrzucaniem do wrzątku to bym nie przeginał, sami wsadźcie paluchy do ukropu to zobaczycie. Śmierć powinna być bezbolesna, we wrzątku ryby giną bardzo szybko ale nie znaczy to, że nic nie czują w pierwszym momencie.



todotodora - 23.02.2009 17:58
" />Dzięki za wszystkie "metody".
Ale z tym wsadzaniem do lodówki próbował ktoś w ten sposub uśmiercać ryby???



jano - 23.02.2009 18:03
" />Mój kolega miał kiedyś Akary pomarańczowopłetwe, jak się wytarły został posiadaczem kilkudziesięciu sztuk. Ile mógł oddał znajomym, do sklepów nikt nie chciał nawet za darmo więc skończyły w lodówce, niestety



todotodora - 23.02.2009 18:08
" />O matko, to straszne!!!
Nie wiem czy mi rodzice pozwolą wkładać ryby i to na dodatek chore do lodówki a raczej na pewno nie pozwolą.



Grzesiek - 23.02.2009 18:10
" />przeciez w takiej lodówce ryba sie meczy bo coraz zimniej jej, a jak zalejesz kubek lodowatą wodą to zobaczysz co sie stanie, efekt natychmiastowy.



jano - 23.02.2009 18:17
" />Jako organizm zmiennocieplny stopniowo spowalnia procesy życiowe, które w końcu ustają. W lodowatej wodzie ryba dostaje wstrząsu i fakt, schodzi szybko ale jak napisałem wcześniej nie wiem czy jak coś jest szybkie ale bolesne to jest lepsze.



todotodora - 23.02.2009 18:19
" />Racja ale teraz ja zaprotestuje .
Przecież to są ryby z bardzo ciepłych wód.
Więc może lodówka to dla nich męka???



jano - 23.02.2009 18:25
" />Jeśli chcesz wiedzieć jak fachowo uśmierca się ryby np. do różnych badań, sekcji itp. bardzo proszę... Przy pomocy szpikulca przebija się czaszkę i niszczy się mózg.
Alternatywą dla małych rybek akwariowych jest odcięcie głowy. Jak ktoś to zrobi fachowo będzie to lepsze od wrzucania do wrzątku czy zmrożonej wody a tak samo szybkie.
Generalnie wszystko co wiąże się z zabijaniem nie jest miłe ani przyjemne.



Grzesiek - 23.02.2009 19:03
" />szczerze, wolałbym dostać kulkę w łeb niż być ćwiartowany po kawałku, więc gdybym był rybką wolałbym lodowata kąpiel niż powolne wychładzanie w lodówce..



jano - 23.02.2009 19:18
" />Metody eutanazji

Najłatwiej humanitarnie uśmiercić rybę małą. Najprostszą metodą jest wyjęcie ryby z wody siatką i bardzo szybkie uderzenie o twardy przedmiot (np. umywalkę czy wannę). Jest to metoda zdecydowanie dla osób o mocnych nerwach, ale najprostsza, najszybsza i najmniej kłopotliwa. Dlatego też znacznie większa liczba akwarystów w takich sytuacjach woli zastosować chyba najpopularniejszy sposób - zamrożenie chorej ryby.

W tym celu bierzemy mały, najlepiej plastikowy, pojemnik, wypełniamy go wodą z akwarium, przekładamy rybę i zamykamy w zamrażalniku. Po paru godzinach ryba uśnie. Naukowcy twierdzą, że powolne obniżenie temperatury działa usypiająco, metabolizm ryby staje się coraz wolniejszy i pupil usypia nie czując bólu. Nieco podobną, szybszą metodą jest tzw. metoda "Alka-Seltzer". Zamiast wstawiać pojemnik do zamrażalnika, wrzucamy do niego pastylkę np. rozpuszczalnego wapna, magnezu, witaminy C. Duża ilość wytworzonego dwutlenku węgla usypia, podobno bezboleśnie, rybę.

Znacznie większe kłopoty może sprawić uśmiercenie ryby dużej. Można oczywiście zastosować uderzenie o twardy przedmiot, ale w przypadku np. kilkudziesięciocentymetrowej pielęgnicy może to być trudne dla hobbysty do przeprowadzenia. Do zamrażalnika pojemnik z dużą rybą może się nie zmieścić, zaś nawet parę pastylek z dwutlenkiem węgla nie będzie w stanie szybko uśpić dużej pielęgnicy. Dlatego też w przypadku ryb paronasto- czy parudziesięciocentymetrowych najlepiej ułożyć pupila na ręczniku i szybkim ruchem... przeciąć rdzeń kręgowy na wysokości połączenia głowy z tułowiem (na wysokości pokryw skrzelowych).

Zdecydowanie NIE!

Zdecydowanie nie należy stosować dość popularnej wśród akwarystów "starej daty" metody "spuszczenia żywej ryby w sedesie". Stworzenie może w bardzo nieprzyjemnych warunkach żyć jeszcze przez dłuższy czas. Nie radzi się też usypiać ryb poprzez podwyższenie temperatury (np. wrzucenie do wrzątku).
::: artykuły ::: Nasze Akwarium



wielkopletw - 23.02.2009 20:08
" />smutny temat, ale kiedyś "metody" mogą się przydać



olyvka - 23.02.2009 20:42
" />
">a znacie taki lek jak KETONAL?? W składzie ketoprofen... (przeciwbólowy - nie wiem czy na recepte bo mam kilka osób wśród rodziny i znajomych z branży medyczno szpitalnej) nie wiem czy działa na ryby, ale w weterynarii ketoprofenem dożylnie usypia się koty i psy...
Przepraszam ale większej bzdury na tym forum jeszcze nie czytałem. A jeśli ktoś usypia psy i koty ketoprofenem powinien albo wrócić na studia albo zakończyć karierę w weterynarii. Chyba, że coś Ci się po... mieszało i chodzi o coś zupełnie innego.

A wracając do pytania, najbardziej humanitarna wydaje się metoda, którą opisał Danielek. Z tym wrzucaniem do wrzątku to bym nie przeginał, sami wsadźcie paluchy do ukropu to zobaczycie. Śmierć powinna być bezbolesna, we wrzątku ryby giną bardzo szybko ale nie znaczy to, że nic nie czują w pierwszym momencie.
\

to nie jest bzdura Ja weterynarzem nie jestem a pisze jakie są realia...
Owszem zwierzęta są usypiane ketoprofenem, z tego co sie dowiedziałem to szczególnie koty... I większość weterynarzy nie zaprzeczy temu...

Postanowiłem się dowiedzieć dlaczego ketonal i odpowiedź bardzo prosta bo podobno uniwersalny... Gdy inne np NOWALGIN (usypiająca działa na człowieka ale na kota juz pobudzająco podobnie jak Morfina, która pobudza koty)
co prawda używane są tez inne substancje:

chloroform - usypia psa
penicylina - usypia gryzonie

Podkreślam!!! ja się nie znam te informacje co napisałem są wygrzebane z różnych artykułów i z naocznych obserwacji kumpla (studenta weterynarii), co się robi...



Patrycja - 23.02.2009 20:50
" />We wrzątek?!
Przecież to natychmiastowe oparzenie. Nie?



danielzlotnik - 23.02.2009 21:04
" />wasze sposoby są okropne, jakbyście się czuli, jakby ktoś was wrzucił we wrzątek, albo w zamrażarce zamknął????????



Patrycja - 23.02.2009 21:07
" />No to proszę, podaj jakąś wspaniałą metodę zabijania rybki.

Śmierć jest lepsza, bo i tak rybka zdechnie. Więc tylko skrócimy jej cierpienie.



jano - 23.02.2009 21:14
" />Pozwolisz, że nadal będę uważać to za bzdurę i jeśli faktycznie znasz takie przypadki z autopsji to pozostaje mi tylko współczuć, głównie kotom.
Ketoprofen jest lekiem niesterydowym przeciwzapalnym, o działaniu przeciwbólowym, przeciwzapalnym, przeciwgorączkowym i przeciwagragacyjnym. Jak większość takich leków jest toksyczny dla kotów, zwłaszcza w dużych dawkach. Na upartego można zabić organizm witaminą c ale chyba nie o to chodzi.
Mam nadzieję, że pomyliłeś nazwy, do eutanazji stosuje się morbital (pentobarbital) ewentualnie thiopental (są to barbiturany), nawet rymuje się z ketonal
Nie wiem jak szybko umiera kot po podaniu ketonalu dożylnie (i po jakiej dawce) ale stosowanie go w takim celu, przy dostępności leków przeznaczonych do tego, wydaje mi się, najdelikatniej mówiąc bezsensowne.



danielzlotnik - 23.02.2009 21:16
" />według mnie niema bezbolesnych metod uśmiercania, są może mniej bolesne, przykładów nie podam, bo się nad tym nigdy nie zastanawiałem i nie mam takiego zamiaru



olyvka - 23.02.2009 21:40
" />
">Pozwolisz, że nadal będę uważać to za bzdurę i jeśli faktycznie znasz takie przypadki z autopsji to pozostaje mi tylko współczuć, głównie kotom.
Ketoprofen jest lekiem niesterydowym przeciwzapalnym, o działaniu przeciwbólowym, przeciwzapalnym, przeciwgorączkowym i przeciwagragacyjnym. Jak większość takich leków jest toksyczny dla kotów, zwłaszcza w dużych dawkach. Na upartego można zabić organizm witaminą c ale chyba nie o to chodzi.
Mam nadzieję, że pomyliłeś nazwy, do eutanazji stosuje się morbital (pentobarbital) ewentualnie thiopental (są to barbiturany), nawet rymuje się z ketonal
Nie wiem jak szybko umiera kot po podaniu ketonalu dożylnie (i po jakiej dawce) ale stosowanie go w takim celu, przy dostępności leków przeznaczonych do tego, wydaje mi się, najdelikatniej mówiąc bezsensowne.


Zgadza sie orientujesz sie w temacie duzo lepiej ode mnie bo mnie szczerze mówiąc usypianie kotów jakoś mnie nie interesuje
A autopsja hmm to było tak ze miałem maść ketoprofen na zerwane ścięgno (swoje) i kumpel zobaczyl i oświadczył mi ze ketoprofenem sie koty usypia, tam gdzie on ma staż... Wiem ze to przeciwbólowy środek... Pytałem Matki (pielęgniarki anestezjologicznej) też nie chciała w to wierzyć ale po rozmowie z lekarzami doszli do wniosku ze to możliwe... Wszystko zalezy od weterynarza... i jego sadystycznych zapędów, jeśli idziesz z kotem aby go uśpić i np tak jak ja nie orientujesz sie w temacie to skąd mozesz wiedzieć co on podaje... samo życie...
Może warto uświadamiać ludzi jak powinien nazywać się ten właściwy preparat do eutanazji aby osoby które zostaną zmuszone do dokonania tego, upewniały sie czym weterynarz nabija szpryce....

EDIT:

SORKI ZA OT :)



yodaniel17 - 23.02.2009 21:52
" />Moim zdaniem uśmiercanie ryb jest w ogóle bez sensem..

Czy w naturze ktoś wrzuca rybki to wrzątku ?
A może wsadza je do lodówki ?

To tak samo jak eutanazja . Czemu jest zabroniona?



jano - 23.02.2009 22:00
" />
">Postanowiłem się dowiedzieć dlaczego ketonal i odpowiedź bardzo prosta bo podobno uniwersalny... Gdy inne np NOWALGIN (usypiająca działa na człowieka ale na kota juz pobudzająco podobnie jak Morfina, która pobudza koty)
co prawda używane są tez inne substancje:

chloroform - usypia psa
penicylina - usypia gryzonie

Podkreślam!!! ja się nie znam te informacje co napisałem są wygrzebane z różnych artykułów i z naocznych obserwacji kumpla (studenta weterynarii), co się robi...


Teraz się pogubiłem... o czym Ty piszesz. O eutanazji ??? Bo chyba nie koniecznie. Novalgin czyli popularna pyralgina (metamizol) działa usypiająco na człowieka... raczej nie ale co to ma wspólnego z eutanazją? Mówisz o uspokojeniu, znieczuleniu ogólnym u zwierząt czy o pozbawianiu ich życia??? Kto w tych czasach usypia psy chloroformem? (poza tym działa nie tylko na psy). Penicylina jest w stanie zabić gryzonia ale nikt nie usypia szczura penicyliną.
Morfinę u kotów można stosować przeciwbólowo, działa też trochę uspokajająco a u kotów przy podaniu dożylnym może wystąpić między innymi pobudzenie... i co to ma do tematu i nieszczęsnego ketonalu. Jeśli chcesz uspokoić kota ketonalem to gwarantuję, że będzie to wieczny spokój ale nie służy on do eutanazji a jeśli chodzi o jego uniwersalność... to człowiek chyba też nie powinien długo na nim pociągnąć według tej teorii.
Ja się nie czepiam tylko prostuję informacje które ktoś może przyjąć za normę a takową nie są.

Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę

Doczytałem twój kolejny wpis... i z tym się zgadzam, lekarz sadysta może uśpić zwierze zwykłym mydłem w płynie, tylko po co. Pozdrawiam i nie odbieraj tego postu jako kolejny atak



olyvka - 23.02.2009 22:06
" />kontynuując OT...??

Dlaczego nieraz się podaje przy usypianiu zwierząt (np psa) 2 zastrzyki?? o co chodzi?? skoro Morbital się stosuje jako jeden... Na czym polegają te 2 zastrzyki?? Jakie zadanie ma każdy z nich?



jano - 23.02.2009 23:42
" />
">kontynuując OT...??

Dlaczego nieraz się podaje przy usypianiu zwierząt (np psa) 2 zastrzyki?? o co chodzi?? skoro Morbital się stosuje jako jeden... Na czym polegają te 2 zastrzyki?? Jakie zadanie ma każdy z nich?

Dwa powody. Morbital (czy inny podobnie działający lek o ile w tym kontekście tak go można nazwać) powinno się podać dożylnie. Z technicznego punktu widzenia łatwiej zrobić to jak zwierze się nie rusza, nie broni się, nie wyrywa, nie gryzie itd. Podając wcześniej domięśniowo (dużo łatwiej) leki działające nasennie eliminujemy ten problem, poza tym zwierze dodatkowo się nie stresuje. Ten pierwszy zastrzyk to jak wstęp do narkozy, podobnie jak przy jakichkolwiek zabiegach np. chirurgicznych.
Można teoretycznie z niego zrezygnować ale samo działanie morbitalu w początkowej fazie może przerazić zwierzę (o ile błyskawicznie nie straci przytomności) jak również właściciela. (to drugi powód)
Kiedyś była pamiętna akcja usypiania psów w jakiejś miejscowości gdzie wykryto wściekliznę, pomijając już to, że robiono to na oczach dzieci, to ze względu (prawdopodobnie) na "masówkę" podawano im morbital dootrzewnowo (zastrzyk w brzuch) co bardzo odbiega od tego co potocznie można określić mianem humanitaryzm, ale teoretycznie można i tak.



todotodora - 24.02.2009 16:29
" />
">Moim zdaniem uśmiercanie ryb jest w ogóle bez sensem..

Czy w naturze ktoś wrzuca rybki to wrzątku ?
A może wsadza je do lodówki ?

To tak samo jak eutanazja . Czemu jest zabroniona?

Jest z sensem.
Jak już pisałem na początku tematu gdy ryba się bardzo męczy, śmierć to będzie dla niej ulga.



lukson997 - 26.02.2009 12:02
" />lodowata woda działa natychmiastowo ok dwie trzy sekundy.



todotodora - 26.02.2009 19:56
" />
">lodowata woda działa natychmiastowo ok dwie trzy sekundy.
Łoł, niespodziewałem się, że aż tak szybko.



Adrianek2wow - 22.08.2009 13:32
" />Czyli w końcu jaka jest najmniej bolesna dla rybki metoda uśmiercenia ?



justynak123 - 22.08.2009 16:05
" />Też mnie to ciekawi, choć mam nadzieję, że nie będę musiała tego robić.



thomasse - 22.08.2009 21:22
" />Czytam i czytam i oczom nie wierzę!!!
Tak się zastanawiam, jak radzicie sobie z karpiami na Boże Narodzenie?
Też szpikujecie lekami przeciwbólowymi? I jak się po spożyciu rybki z dodatkiem środków przeciwbólowych?
Gdybacie jak uśmiercić rybkę, a co zrobilibyście z człowiekiem? Też alka zelcer? czy ketonal?
Jak jest chora to w końcu umrze, przykre, ale prawdziwe. Najlepiej ją odseparować i w godnych warunkach dać jej umrzeć, a nie zachowywać się jak sadyści.
Bo np. skalary żyć w 96l czy 112l podobno żyć nie mogą, ale wasz chory pupil może "zasypiać" w lodówce?
Ludzie serca nie macie!!!



jano - 22.08.2009 21:31
" />Zapraszam do hospicjum... tam się godnie umiera ?



thomasse - 22.08.2009 21:34
" />Ludzie choćbym nie wiem jak kochała i uwielbiała swoje rybki, są to tylko rybki...
Bez przesady...

Obyśmy się wszyscy tak starali o swoich bliskich, jak o ryby...

Moja babcia umarła w hospicjum



jano - 22.08.2009 21:40
" />Teraz nie rozumiem... to według Ciebie jeśli mam chorą rybę która pływa do góry brzuchem, nie je i wiadomo, że i tak nic z niej nie będzie to mam czekać aż sama padnie (bo jak z głodu to tygodniami można czekać) czy może lepiej skrócić jej cierpienia w miarę bezbolesny sposób? Tak pytam bo może już jestem zmęczony ale z tych dwóch wypowiedzi nie wynika dla mnie za bardzo co chcesz nam powiedzieć.



thomasse - 22.08.2009 21:51
" />Nie wiem, może to ja jestem sadystką, ale jakoś nie wyobrażam sobie brać chorej rybki i wkładać ją do lodówki, ale wiadomo każdy ma swój sposób. Może nie powinnam się wypowiadać, bo to mój mąż spuszcza rybki...

Podam taki przykład: miałam bojownika, to była nasza pierwsza rybka, miałam do niej ogromny sentyment, ale zachorował, miał problem z oddychaniem męczył się i mąż go posłał - brzydko powiedziawszy - do bałtyku...

Ja sama w swoim sumieniu nie rozczulam się nad rybkami - choć je uwielbiam - to tylko rybki...



Adrianek2wow - 22.08.2009 22:03
" />No właśnie kto tu jest sadystą ? Pozwoliłaś spuścić rybkę do sedesu a tam będzie się bardziej męczyła w gorszych warunkach !! Bez jedzenia, bez czystej wody? Chyba że już nie żywe rybki spuszczasz..



zolwik - 22.08.2009 22:29
" />moim zdaniem jednak lodowka jest najlepszym rozwiazaniem, a jak nie- to czekac az zdechnie i patrzec na jej tortury



thomasse - 23.08.2009 08:18
" />Moim skromnym zdaniem wir wody przy spuszczaniu i chemia różnego rodzajach koszyczkach jakie z reguły są w naszych ubikacjach szybciej zabije rybkę niż powolne oziębianie w lodówce...



romeks94 - 23.08.2009 08:34
" />No ale jak "rybka" ma już ok. 20-30cm To najlepiej wyciągnąć z wody i ogłuszyć
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przeloty.htw.pl