UWAGA! Do posiadaczy filtra AQUAEL FANFILTER!
Cichy9 - 04.06.2009 21:22
" />Otóż, nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją, ba nawet nie miałem pojęcia, że coś takiego może się stać. Przechodząc do konkretów, w nocy przestał mi pracować filtr, obudzony tym zdarzeniem z czujnego snu, postanowiłem wyłączyć filtr aby się nie spalił, a rano poszukać przyczyny. Myślałem, że może się zapchał i byłem o tym święcie przekonany. Jak postanowiłem w nocy, tak rano zrobiłem. Zaniepokoił mnie jednak fakt, że nie mogłem znaleźć jednego z moich kirysków, co jednak nie było wyjątkiem, gdyż wielokrotnie chował się w gąszczu roślin. Wyjąłem więc filtr z akwarium, oglądnąłem go z zewnątrz i włożyłem do miski, wszystko wyglądało najzwyklej w świecie. Niespodzianka nastąpiła dopiero wtedy, gdy otworzyłem filtr, z którego wypadł martwy kirysek, zgnieciony totalnie przez wiatraczek filtra. O tym co poczułem w tamtym momencie nie muszę chyba mówić, bo każdy z nas doskonale wie, co czuje gdy traci rybkę, a zwłaszcza w takich okolicznościach. W każdym bądź razie zastanawiam się jak kirysek mógł tam wejść, po pierwsze otwór jest dość mały, kirysek już podrósł więc wydaje mi się, że dostać się tam nie było mu wcale tak łatwo, po drugie nie ma opcji, że mógł zostać mimowolnie wciągnięty, gdyż w tamtym miejscu filtr wodę wyrzuca....
Zakładam tezę, że mógł zrobić "kuken" do dziurki podczas rutynowej czynności pucowania przez siebie filtra z różnych tam śmieci i w tym momencie został uderzony wiatraczkiem w głowę i wciągnięty do środka....wersja ta tez jest trochę naginana, gdyż musiałby wsadzić głowę raczej głęboko, a przy dość silnym odrzucie wody, byłoby mu chyba trudno.
Filtr wygląda dokładnie tak:
Powiedzcie mi co mam zrobić, by uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości? Może da się jakoś zabezpieczyć ten filtr? W takiej sytuacji, będę musiał raczej zrezygnować z krewetek czyż nie?
sikor - 05.06.2009 09:14
" />ja mam założoną na mojej kaskadzie pończochę na drugiej rurce
hipcio_stg - 05.06.2009 15:03
" />niestety to nie pierwszy raz, kiedy filtr pozyskuje rybę. Czytałem już o bardziej krwawych efektach takiego zassania... neon został zassany i wkręcony w turbinę, gdzie został zmielony i wyrzucony w postaci mielonki do akwa... widok musiał być przerażający... â â â niech spoczywają w pokoju wszystkie ryby wkręcone w filtry na całym świecie â â â
Yakasu - 06.06.2009 10:29
" />Ryby wykorzystają każdą sytuację żeby wsadzić swój wścibski nos. Zmieniło się coś w akwarium to ciekawski kirys wykorzystał moment... dla niego zgubny.
W ogóle mnie to nie dziwi, a ty wzbogaciłeś się o następne doświadczenie.
Pozdr. Yakasu
Jeżeli stado było na styk to dokup reszcie towarzysza, żeby czuły się raźniej
Ja mam inny dylemat, z 7 otosków został mi jeden. Dwa razu już uzupełniałem i za cholerkę nie chcą u mnie się zaaklimatyzować
Pley - 06.06.2009 10:38
" />najlepszym rozwiązaniem bedzie uniemozliwienie dojscia do wirnika .... jak ? deszczownią ! .. 1. dosc ze lepiej natlenia 2.pozbywa sie korzucha bakteryjnego 3.rybka nie wejdzie juz do filtra ... korzystam z filtra z serii "fan plus" i jestem zadowolony od kiedy kupiłem deszczownie... wydatek ? niewielki .. 10zł na mojej giełdzie...
pozdrawiam
Cichy9 - 06.06.2009 15:39
" />playboykrk dzięki, tak właśnie też myślałem i miałem pytać o to, ale mnie uprzedziłeś
A w akwarium, oprócz zwiększonej obsady roślin nie zmieniło się nic. Poza tym, rośliny były kilka dni wcześniej już zanim nastąpiło całe felerne zdarzenie
Patrycja - 06.06.2009 18:30
" />Mam identyczny filtr. Cóż, znalazłam kilka rybek wciągniętych do połowy wlotu - ale żeby przy wylocie to jeszcze się nie spotkałam :/ Szkoda kiryska, szkoda.
Kwiatek - 06.06.2009 18:38
" />Mam taki samiutki ten filierek ale cały czas się zastanawiam jak on się tam dostał.
Cichy9 - 06.06.2009 19:21
" />Patrycja nie wiem, czy dobrze zrozumiałaś, a być może ja źle opisałem. Kirysek bł w tej "miseczce" w której znajduje się turbinka, wyrzucająca wodę...
wielkopletw - 06.06.2009 20:28
" />ale jakim cudem? przecież strumień wody jest mocny
Kwiatek - 06.06.2009 21:29
" />No cały czas jak chodzi u mnie to jak palca się podstawi o ciężko go utrzymać a co dopiero rybka.
Cichy9 - 06.06.2009 21:41
" />wielkopletw do dziś zadaję sobie to samo pytanie. nie mam pojęcia, był gdzie był, od początku mówiłem siostrze, że jest z niego prze fiks, bo wyczyniał cuda w akwarium....szkoda mi go strasznie, był taką duszą towarzystwa i wzbudzał niemałą ciekawość widzów:)
konkal - 19.06.2009 19:48
" />A nie nastapiła kilkuminutowa przerwa w dostawie energii elektrycznej?ewentualnie czy nie był wieczorem wyłączany filter np. w celu czyszczenia?.U mnie tez "znikło parę kosiarek i nie wiem gdzie są,może zżarły je ampularie.Pozdr.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|
|