ďťż
Mount Power
 
Picture

Pokrewne:

Cytat:

Danio pręgowany





korozja - 12.10.2008 11:00
" />witam
mój danio zachowuje sie dziwnie i nie wygląda normalnie. pływa cały czas około 1-2 cm pod powierzchnią wody (wydaje mi sie ze sprawia mu to trudnosc, ale mimo tego to robi). wygląda jakby był zgarbiony, jakby ogon był zbyt ciężki i ciągnął go w dół. pływa chybocząc sie całym ciałem na boki. nie ma żadnych śladów na ciele ani płetwach. barwa normalna. brak apetytu. próbowałam szukać i objawy wydaja sie po części pasować do przeziebienia błędnika, ale czy ta choroba może wystapić u danio? z tego co przeczytałam jest to choroba ryb labiryntowych.
proszę o szybką pomoc!




Blader - 12.10.2008 11:06
" />coś takiego miałem z samcem gupika pawie oko
coś jakby go ogon ciągnoł w dół
jakby był ciężki......
po 2 dniach <teraz> nie widze tego gupika... ;[
chyba mi zdechł
pewnie go teraz ślimkai małe jedzą <te które nei wyłapałem>
bo ślimaków małych nie widze!
czym to jest spoowodowane!



korozja - 12.10.2008 11:11
" />nie wiem czy to istotne ale również miałąm plagę ślimaków (przyniesione z jakas roslinka), ale już je w wiekszosci wytępiłam. wiekszych juz nei ma, ale widzialam przy dnie takie maleństwo niczym zierenko piasku, które mam zamiar wyłowić jak zobaczę że podpłynęło do powierzchni. (ślimaki rozdętki)



NirwAnia - 12.10.2008 11:23
" />Ile czasu trwa takie dziwne zachowanie? Czy mierzylas moze parametry wody? Jakiej wielkosci masz akwarium i jakie rybki w nim plywaja? Czesto takie zachowanie nie jest spowodowane zadna zarazliwa choroba tylko zatruciem rybki lub chorobami wynikajacymi ze zlego stanu wody. Bywa, ze na zatrucie nie zapadaja wszystkie rybki tylko te slabsze. Musisz podac wiecej informacji abysmy mogli ci pomoc.




korozja - 12.10.2008 11:37
" />około 5 dni. na poczatku miałam niechwalebną nadzieję, że jej przejdzie.
akwa 60 l. w którym pływaja właśnie danio szt. 5. wiem że to dziwne bo z reguły się raczej przerybia. planuje zakup bojownika ale chciałabym najpierw wyjasnić tą sprawę. woda ma od 22 do 25 stopni. ph nie mierzyłam. ostatnio zmieniałam wodę jakiś miesiąc temu przy okazji inwazji ślimaków własnie. zrobiłam też od tego czasu 2 albo 3 podmianki ale neistety nie pamietam dokładnie. ostatnia podmiana około tydzień temu woda była z kranu, taka jak zwykle, odstana. to by było tak 2 dni od wlania czesci innej wody...



NirwAnia - 12.10.2008 11:53
" />Czyli tylko jedna rybka tak plywa?
Ciezko jest tu powiedziec cos konkretnego..
Moge ci tylko z wlasnego doswiatczenia powiedziec tak - niecale 2 miesiace temu moj samiec molinezji tez sie tak zachowywal. Probowalam go leczyc, polegal na dnie, nie potrafil podplynac ku powierzchni wody itp Nadal ma problemy z plywaniem, ogon ciagnie go do dolu ale jakos nie zdechl a w dodatku zaplodnil 2 molinezje. Do tej pory nie wiem co mu jest, inne ryby sie nie zarazily. Moze twoja rybka tez zapadla na jakas tajemnicza chorobe..
Ciezko powiedziec cokolwiek jezeli ryba nie ma zadnych zmian na ciele i jezeli nie zna sie parametrow wody..



korozja - 12.10.2008 12:02
" />inne rybki sa w doskonałej kondycji, ganiaja sie jak zwykle i próbują ganiać sie też razem z tą rybką chora, jak to danio, ale chora ma inne rybki w nosie i nie reaguje na zaczepki.
co musiałabym zmierzyc i w jaki sposób to zrobić, by dowiedziec sie czegos wiecej?



NirwAnia - 12.10.2008 12:38
" />Najlepiej zaopatrz sie w podstawowe testy do wody:
- PH - kropelkowy
- Gh czyli twardosc ogolna - kropelkowy
- Kh czyli twardosc weglanowa - kropelkowy
- NO3, NO2, amoniak
Te parametry wody sa decydujace dla zdrowia ryb.
Poczytaj troche na necie o nich oraz o konsekwencjach ich zbytniego obnizenia lub podwyzszenia.



korozja - 12.10.2008 20:21
" />zrobiłam pomiary wody paskami 5 w jednym i z tego co widzę są raczej dobre:
no3 - 10
no2 - 0
GH - >7d
kh - miedzy 3d a 6d (kolor jest pomiedzy) czyli przy dolnej granicy
ph 8,0

przy takich wynikach chyba nie powinno być z tego powodu żadnej tragedii :/
przygladalam się rybkom i druga jakby chyba też zaczyna się tak leciutko "garbić". jeśli od tego sie zaczyna, to pierwsza rybka musiała zachorować wcześniej, bo nie zauważyłabym tego od początku.
pierwsza rybka znalazła sobie sposób na odpoczynek a mianowicie opiera ogon o listek roslinki który znajduje się blisko powierzchni i w ten sposób utrzymuje "ulubioną" głebokość nie machajac płetwami.
rybki nr 1 i 2 nie mają apetytu.
zauwazyłam też że jeszcze jedna rybka zachowuje sie nietypowo, ale to zupełnie co innego niż ta z "ciężkim ogonem". trzecia rybka podpływa do jednej z roślinek (jest to ta sama roslinka na której kładzie ogon rybka nr1) bardzo gwałtownie, skubie ją raz i równie gwałtownie odpływa obijajac sie po drodze o liście roslinki. jest to zawsze ta sama roslinka.
eh... a danio miały być takie łatwe w utrzymaniu -_-



NirwAnia - 12.10.2008 20:28
" />NO3 sie nie czepiam bo jeszcze jest w normie. Niby powinno byc 0 ale u mnie mimo czestych podmian i odmulania zawsze jest 10 wiec ten parametr zostawiamy w spokoju. Twardosc wody tak samo.
Niepokoi mnie PH - jest zbyt wysokie.
Pasuje mi tutaj ta choroba:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_zasadowa
Zastanawia mnie skąd u ciebie tak wysokie PH. Przy twojej twardosci wody Kh czyli twardosc weglanowa powinna warunkowac nizsze ph.. Nie masz przypadkiem w akwarium czegos co podnosi ph?
Sprawdz zwir i kamienie w akwarium. Polej octem i sprawdz czy sie bedzie pienic. Jesli tak to zawieraja wapienie i trzeba je bedzie wymienic na obojetne w stosunku do wody.



korozja - 12.10.2008 20:47
" />zwirek i kamyki powinny byc obojętne, przynajmniej tak mi powiedział pan w sklepie. mam tez 3 muszelki, moze one są powodem? oprócz tego jest jeszcze łupina orzecha kokosowego oraz korzeń z drewienka też zakupiony w sklepie. najbardziej podejzane sa muszelki w takim wypadku. wodę zakwasić jakims kupnym preparatem?

EDIT: rybka numer jeden własciwie już leży na liściu i wyglada jakby miaął nie dożyć jutra

edit2: to ja natychmiast wyławiam muszle, ale nadal nie wiem jak zmneijszyc ph. preparat moge kupic najwczesniej jutro...



NirwAnia - 12.10.2008 21:09
" />Szybko wyrzuc z akwarium muszelki. Łupina z orzecha oraz korzen zakwaszaja wode wiec nalezy je zostawic. Potrzeba ci teraz czesto wymieniac po trochu wody o normalnym odczynie ph, tak aby osiagnac na poczatek 7.5. Musisz to robic stopniowo poniewaz nagly szok spowodowany duzym opadnieciem ph moze zaszkodzic rybkom. Nigdy nie stosowalam chemii do regulowania parametrow wody. Ogolnie takie zabiegi sie odradza bo latwo narobic wiekszego zamieszania niz juz jest. Sprawdz koniecznie dla pewnosci obojetnosc zwirku.
Sprawdz ph wody kranowej. Jezeli nie masz odstanej conajmniej 24 godziny to uzyj do wody AquaSafe lub innego uzdatniacza w celu neutralizacji chloru i innych szkodliwych zwiazkow.
Podmien 1/3 wody dzisiaj jesli dasz rade. Zbadaj ph. Podmien 1/3 jutro, zbadaj ph. Stosuj kolejne podmiany do czasu uzyskania najpierw ph 7,5, ktore juz powinno byc decydujace. Pozniej podmieniaj wode normalnie i staraj sie kontrolowac jej parametry. Najlepiej by bylo uzyskac ph okolo 7 do max 7.5
Powodzenia



korozja - 12.10.2008 21:23
" />muszelki już wyrzucone. nalałam też do miski wodę do odstania. nie mam niestety uzdatniacza, bo nie miałam jeszcze sytuacji w której nie miałąbym czasu na odstawienie wody. lepeij chyba poczekać w takim wypadku do jutra zamiast dziś podmieniać na kranówkę nie odstaną.
ph wody w kranie mam coś miedzy 7,2 a 7,6 bardziej chyba 7,6. czy w takim wypadku posługiwać sie chemią czy korzeń i kokos wystarcza by obniżyć ph?
jutro z rana kupie uzdatniacz i wymienie czesc wody. moze mojej rybce uda sie przezyc do tego czasu



NirwAnia - 12.10.2008 22:06
" />Kup uzdatniacz do wody i to na razie wszystko z gotowych preparatow co bym polecala uzywac. Z chemia w akwarium trzeba bardzo ostroznie. Korzen i kokos bardzo ci nie zmniejsza ph ale wplyna korzystnie na wode.
Zastosuj sie na razie do mojej rady odnosnie podmiany wody na kranowa.
Miejmy nadzieje ze rybka wytrzyma. Moja przezyla mimo, ze byla w bardzo kiepskim stanie. Mysle ze choroba mojej rybki mogla miec duzo wspolnego ze zbyt wysokim ph i twardoscia. Unormowalam u siebie parametry tylko podmianami wody na miekka. Żadna rybka nie zdechla i wszystkie maja sie dobrze. Nie stosowalam zadnej chemii w akwarium, mam kokosy, dwa korzenie i ph w tej chwili okolo 7. Wszystkie metody naturalne sa lepsze. Nawet jezeli ta jedna rybka nie przezyje to zapewnisz odpowiednie warunki reszcie. Jezeli twoje rybcie beda mialy silne organizmy powinny wyjsc z tego. Tylko badz cierpliwa i wymieniaj regularnie wode tak, jak ci wczesniej napisalam. Trzymam kciuki



korozja - 13.10.2008 08:49
" />kupilam uzdatniacz i podmieniłam wode.
kupilam tez w sklepie dokładniejszy test ph, taki z dwoma odczynnikami do mniej i bardziej dokładnego pomiaru
zbadałam wode z akwarium i wodę z kranu. kolory obu testów wychodzą tkie same. mniej dokładny 7,5 a dokładniejszy 7,6. jak tu zbijać ph wodą o takim samym odczynie? :/ ph chyba samo sie nie obniży?
(rybka jeszcze żyje ale coraz częściej się kładzie na liściach na dnia i na filtrze)



NirwAnia - 13.10.2008 16:37
" />Dokladniejszy test obala nam czesciowo teorie choroby zasadowej... W tym wypadku nie da rady zmniejszyc ph woda z kranu... Nie jest tez juz tak pewne czy to wlasnie ph jest przyczyna choroby. Czy rybka nie posiada zadnych innych objawow zewnetrznych?
Zaczynaja nam sie schody..



korozja - 13.10.2008 17:06
" />nie ma nic na skórze ani płetwach... (jeszcze zipie, ale podejżewam że jest bliska smierci z wycięczenia, bo juz prawie cały czas leży).
dwie inne rybki które wczoraj opisałam też nie maja apetytu (jedna jest nadpobudliwa, druga osowiała). czyli tylko 2 rybki zachowują sie normalnie. podmiana wody niczego nei zmieniła. nie mam pojęcia co robić



NirwAnia - 13.10.2008 17:38
" />Przykro mi to mowic ale nie wiem co dalej ci poradzic.. Ja swojego samczyka molinezji, ktory byl chory karmilam wkladajac reke do akwarium i podtykajac mu jedzenie pod nos. To byl jedyny sposob by cos zjadl.. Sroboj sprawdzic czy rybki beda jadly jezeli podstawisz im jedzenie pod pyszczek. Jesli beda to jest jeszcze nadzieja na wyzdrowienie.
Mialam taka sytuacje z jedna z moich brzanek sumatrzanskich - nie chciala jesc, chowala sie po katach, byla osowiala ale nie plywala ani przy dnie ani przy powierzchni tylko normalnie. W koncu zdechla bez zadnych objawow chorobowych. Do tej pory nie wiem co jej bylo. Czasami jest bardzo trudno dokonac diagnozy, gdy pojawia sie tylko parę symptpomow pasujacych do roznych chorob.



korozja - 13.10.2008 17:45
" />wczoraj gdy rybka jeszcze była w stanie utrzymywac się pod powierzchnią nie chciała jeść nawet jak miał płatek koło pyszczka. boję się że na jednej rybce się nie skończy czy jest jakieś "uniwersalne " lekarstwo które mogłabym zastosować?



ralph - 13.10.2008 18:15
" />NirwAnia ja mam tak samo ze skalarami no właśnie co robić?



NirwAnia - 13.10.2008 21:08
" />Powszechnie do odkażania zbironika stosuje sie FMC lub MFC - taki lek na wszystko. No ale jak cos jest do wszystkiego to jest do... W leczeniu wielu chorob stosuje sie rowniez baktopur. Oba te srodki nie pomoga jednak przy niesprzyjajacych parametrach wody czy zatruciu.
Objawy ktore opisujecie pasuja do poczatkowych objawow roznych chorob:
Glonogrzyby z rodzaju Ichthiophonus
"Rybki mają ruchy utrudnione, kołyszą się, pokładają po dnie, cierpią na zaburzenia równowagi. Płetwy ulegają zniszczeniu, na skórze pojawiają się owrzodzenia. Łuski mogą być nastroszone i częściowo zniszczone. Oczy stają się wyłupiaste, skrzela nabrzmiałe, ciało miejscami rozdęte. Z oczu wydostaje się krwawo-ropna wydzielina... "
Grzyb Ichthyospsridium hoferi
"Chore rybki leżą na dnie, nie przyjmują pokarmu. Poruszają się skokami, maja problemy z utrzymaniem równowagi, często koziołkują. Objawy zewnętrzne to m. in. wystrzępione płetwy, guzy i wrzody na skórze, nastroszenie łusek, otwarte pokrywy skrzelowe, wychudzenie..."
Otłuszczenie
"Rybki są apatyczne i ociężałe, nie chcą przyjmować pokarmu. Kryją się w zakamarkach akwa i między roślinkami. Przykładowe objawy zewnętrzne rybek - zwinięte/ nienaturalnie naprężone płetwy, wyblakłe kolory, zaczerwieniona okolica odbytu, na wątrobie występują jasno-szare lub żółto-brązowe plamki; między trzewiami znajduje się dużo tkanki tłuszczowej..."
Posocznica
"Rybka jest apatyczna, przebywa pod powierzchnią wody lub kryje się w roślinkach i zakamarkach, nie przyjmuje pokarmu. Łuski są nastroszone, pokrywy skrzeli otwarte. Mogą występować płaskie bąble podskórne, skóra rozjaśnia się. Występuje wytrzeszcz oczu. Jama brzuszna wypełniona jest cieczą, brzuch rozdęty. U narybku następuje rozdęcie pęcherzyka żółtkowego..."
Wiciowce
"Nagły brak apetytu. Rybki wydalają rzadkie, białe, kleiste odchody. Brzuszek jest spuchnięty, mogą występować ubytki skórne w okolicach głowy oraz wytrzeszcz oczu"

To niektore z powazniejszych chorob do ktorych pasuja objawy. Trzeba zwrocic uwage tez na inne objawy - moze nie zauważyliście ich u swoich rybek albo jeszcze nie wystapily.
Miejmy nadzieje ze sprawcami okaza sie jednak parametry wody, ktore nie odpowiadaja rybkom lub jakies zatrucie substancjami zawartymi w wodzie kranowej.
Nie jestem w stanie nic wiecej doradzic niestety
Moze inni koledzy lub kolezanki podziela sie swoja wiedza i doświatczeniem..



korozja - 14.10.2008 06:23
" />wczoraj zauważyłam jeszcze na szybce takie małe białe robaczki. czytałam, że to wypławki i że nie są szkodliwe, tylko brzydkie. w dzień raczej ich nie widać, ale gdy rano wstaję są na szybie. na poczatku myslałam że może to te "białe, kleiste odchody" z wiciowic, ale to niewatpliwie sie rusza. a może to jakieś inne szkodliwe paskudztwo?
chora rybka umarła dzisiaj w nocy. (nadal nie miała żadnych objawów zewnetrznych typu worzody). czytałam o wszystkich tych chorobach wcześniej i zastanawiałam się czy to może być to. w kazdej chorozbie jednak jest coś więcej zwykle z czymś na skórze albo płetwach, tym czasem moja rybka była gładka i kolorowa aż do śmierci.



NirwAnia - 14.10.2008 06:28
" />Bardzo mi przykro z powodu twojej rybki Przykro mi tez ze nie potrafie ci pomoc..
Pomysle jeszcze dzisiaj w pracy jak bede miala czas o twoim problemie.
Zastanawiam sie czy nie bylo czegos szkodliwego we wodzie, ktora podmienilas mimo ze byla odstana, czegos czym rybki mogly sie zatruc.



korozja - 14.10.2008 14:14
" />rybka nr 2 zaczyna pokąłdać sie na dnia, chyba ma trochę wieksze skrzela niż zdrowe, takie troszkę opuchnięte i brzuszek jest okrąglejszy w tylnej części rybki. (tak mi sie przynajmniej wydaje -_-)



NirwAnia - 14.10.2008 17:04
" />Ehh.. brakuje tylko nastroszonych łusek i mamy posocznice jak ta lala
Dasz rade moze wkleic zdjecie chorej rybki?



korozja - 14.10.2008 18:32
" />w tej chwili z tego co próbowałam to raczej niewiele wyjdzie z mych prób. spróbuję jutro w dzień jak bedzie lepsze oświetlenie, bo teraz aparat robi flesha zaraz przed zrobieniem zdjęcie na który rybki reagują ucieczką i nie mogę ich złapać w typowej pozycji i w całości. nie chcę ich za nadto stresować.

edit
udało mi się wyłaczyc flesz i sfotografowac rybke nr 3 w sensowny sposób. to ta która jest nadpobudliwa, potem sie uspokaja, "zawisa" bez ruchu i tak w kółko. nie je. była taka duża i tłuściutka od początku



NirwAnia - 14.10.2008 18:38
" />O ktorej jutro rano dasz rade wkleic zdjecia? Wychodze do pracy kolo 8:15
Jesli przed ta godzina wrzucisz to jeszcze cos postaram sie odpisac.



korozja - 14.10.2008 18:54
" />jak widac zaisas pod powierzchnia i stopniowo troche opada. ma takie położone płetwy.

czy jest sens w działaniu: wyjąć wszystko z akwa łącznie ze żwirkiem i włożyć tylko rybki i pół na pół woda stara i nowa?



gorzki93 - 15.10.2008 12:14
" />1*A może jest w na "ikrzona" w sensie płodna i to dlatego moje samice też takie są,
2*Albo po prostu przekarmiasz je ??



korozja - 15.10.2008 18:04
" />naikrzona może być, ale to chyba nei ma nic wspólnego ze śmeircia innej rybki.

a jak sie przekarmianie objawia?

edit:
podmieniam rybkom wodę, daje im inne jedzenie dla urozmaicenia i witaminki. wydaje mi się że mają sie trochę lepiej, bo druga rybka przestała się pokładać na dnie, a ta tłuściutka skubneła coś z dzisiejszej kolacji. mam nadzieję że kryzys juz za nami.
dziękuję bardzo wszystkim za zainteresowanie, a szczególnie NirwAni za zaangażowanie i pomoc
pozdrawiam, dam znać czy rybki wyzdrowiały



NirwAnia - 15.10.2008 21:37
" />Bardzo sie ciesze ze twoim rybkom jest juz lepiej
Wszystko wskazuje na to ze problem rzeczywiscie tkwil we wodzie a nie w jakims chorobsku.
Bardzo dobrze robisz ze dajesz rybkom witaminy.
A tak a propos karmienia i przekarmiania podaje ci 2 linki do poczytania:
http://www.superakwarium.pl/poradnik-akwarystyczny/jak-i-czym-karmimy-ryby-akwariowe-id9.html
http://klub.chip.pl/akwaria/akk/artykuly/nieprawidlowosci.html
Jest mi bardzo milo ze jakos ci pomoglam - moze nie tyle zdiagnozowac chorobe co przetrwac ten trudny okres niepewnosci. Wiem jakie to wazne gdy na twoje pytania szybko przychodza odpowiedzi
Życze ci aby twoje rybki szybko powrocily do zdrowia
Pozdrawiam



korozja - 28.01.2009 09:10
" />wyłowiłam dziś ostatnią rybkę
padały w dużych odstępach czasu (ponad miesiąc) co wydaje mi się dziwne, bo spodziewałabym się raczej że odstępy byłyby kilkudniowe. za każdym razem miałam nadzieję, że to już koniec epidemii, ale niestety... kazda rybka przestawała jeść, zaczynał jej ciążyć ogon a u ostatniej zauważyłam wzdęcie brzuszka ale nie całego tylko w tylnej części. czy ma ktoś może jakiś pomysł co to mogło być?
planuję wyrzucić wkłady filtra, żwirek i roślinki. korzeń i kamyki wygotować a resztę sprzętu i akwarium wyparzyć (może czymś odkazić co nie zaszkodzi, czym?). planuję też nalać wodę źródlaną (nie mineralną), bo moze coś z kranową jest nie tak. po tych zabiegach chciałabyk kupić jedną rybkę (której nie bedzie przeszkadzać samotność). czy mogę liczyć że to "coś" nie wróci?

edit:
przeczytałam teraz o posocznicy (nie macie jej opisanej tutaj). na wikipedii napisali:
Objawy
Ryby stają się blade, apatyczne, mają rozdęty brzuch, ryba przebywa pod powierzchnią wody, częściej jednak można ją spotkać ukrytą w kącie akwarium, między gęstymi roślinami (w ten sposób łatwo "przeoczyć" tę chorobę). Oczy ryby są wyłupiaste, brak innych objawów (brak ropni i guzków). Na skórze widoczne rozjaśnienia, mogą występować płaskie bąble pod skórą. Łuski są nastroszone, niekiedy uszkodzone. Pokrywy skrzelowe są u niej odstające, niekiedy występuje ich zmatowienie. Jamę brzuszną wypełnia ciecz wskutek czego całe ciało ma rozdęte. Nitkowate odchody, w okolicy odbytu pojawia się niekiedy zaczerwienienie. W bardzo zaawansowanym stanie może pojawić się deformacja szkieletu (może to jest to moje "garbienie się").
Leczenie
Choroba ta jest nieuleczalna. Zarażone ryby należy natychmiast uśmiercić. W przypadku bardzo wartościowych gatunków ryb można "spróbować" je leczyć poprzez zastosowanie długotrwałej kąpieli

moje rybki nie miały wszystkich objawów, ale nic bardziej psaujacego nie czytałam wcześniej. pogrubiłam to co miały moje rybki a na niebiesko jest to co nie jestem pewna czy miały.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przeloty.htw.pl