metody na skrocenie czasu pracy
Juzka - Cz maja 04, 2006 3:56 pm
w innym temacie poruszylysmy ten problem.Pomyslalam ze moze tutaj podzielimy sie swoimi patentami i sposobami:-)
anetka_zone - Cz maja 04, 2006 5:28 pm
dobry pomysł.... sprzydało by się coś na skrócenie czasu
iza - Cz maja 04, 2006 5:42 pm
Moja propozycja to mniej gadać albo gadać do ręki .
Edzia - Cz maja 04, 2006 5:52 pm
A moja to taka żeby mieć mniej więcej wzorek jakiś wymyślony tylko się o kolorki spytać jakie lubi Bo raz miałam dziewczyne i pokazałam jej ozdoby to sama nie wiedziała co już chce(a przyszła z zamiarem zrobienia zielonych a wyszła z niebieskimi) Bo na początku jak zaczynałam robić paznokcie to pół godziny nad wzoriem myślałam
K@RCI@ - Cz maja 04, 2006 6:21 pm
a ja mam tak że wzorek sobie wymyslają panie same - bo ten mój to się z reguły nie podoba bo zbyt odważny - więc czasu się na to schodzi troszki
sofia - Cz maja 04, 2006 6:29 pm
dokładnie większość przychodzi i wie co chce , a jak się tylko trochę pospieszę to słysze że w tym miejscu jest mniej różowego a w drugim więcej Ale chyba mniej mówić myślę że wtedy będzie szybciej, u mnie się to nie sprawdzi bo jestem straszną gadułą
mysza - Cz maja 04, 2006 6:35 pm
ja też za duzo gadam wiem o tym ale inaczej się nie da bo nasze klientki chyba by spały to raczej monotonne zajecie i trzeba trochę rozruszać klientkę.Przecież one przychodzą do nas jak do psychologa to jak tu nie gadać.
monisia_ - Cz maja 04, 2006 6:43 pm
zreszta ja nie wyobrazam sobie robienia pazurkow w ciszy czulabym sie strasznie i zestresowana bardziej po prostu trzeba rozmawiac do reki
sofia - Cz maja 04, 2006 7:38 pm
Kurcze jak mówię do ręki to mam wrażenie że klientka nie słyszy co do niej mówie i co chwila zerkam na nią , i takim sposobem z chwili robi się chwila
Darianna - Cz maja 04, 2006 7:41 pm
Najlepsza rada na skrócenie czasu pracy,to zorganizowanie sobie wszystkich potrzebnych rzeczy pod ręką. Nie ma wtedy biegania,poszukiwania-a to wacików,a to kopytka,etc. Na pewno warto też każdą czynność wykonywać po kolei na każdym palcu,nie odkładając narzędzi-tj.jeśli w danym momencie odsuwamy skórki ,to odsuńmy je na wszystkich paznokciach,a nie odkładajmy go po jednym po to aby teraz podpiłować paznokieć.Takie przekładanie narzędzi "zjada" mnóstwo czasu.
sofia - Cz maja 04, 2006 7:47 pm
Bedzie ciężko
agulus - Cz maja 04, 2006 7:51 pm
Daria to jest bardzo dobra rada ja sama zaczelam tak robic, i moj czas znacznie sie skrocil
amstafy - Cz maja 04, 2006 7:57 pm
więcej zdecydowanych klientek!!!!a nie jak przyjdzie to 20 minut przebiera we wzorkach , zrobi człowiek jednego palca albo więcej , a jednak stwierdza że woli inny mniej lub bardziej widoczny na takich przypadkach schodzi najwięcej czasu, no i oczywiście na znajomych z którymi się zbyt dużo rusza ustami zamiast rączkami
sofia - Cz maja 04, 2006 8:07 pm
Dokładnie tak , ja dzisiaj miałam dziewczynę której robiłam uzupełnienie jeszcze przed 1 maja i na każdym pazurku chciała po kwiatuszku akrylowym , trochę czasu mi to zajęło, no a dzisiaj przyszła z prośbą żeby to spiłować bo chyba zle się z tym czuje. NO TO PO CO JA SIĘ TYLE NAPRODUKOWAŁAM, jak całą swoją pracę musiałam zniszczyć Za ten czas mogłam zrobić manicure który odmówiłam
przemek.janus - Cz maja 04, 2006 8:58 pm
Hmm,ja mam fotki pazokci,ktore zrobiłem klientkom,klientka przeglada albumy i mowi przewaznie co chce miec na pazurkach Jednak klientki przyzwyczailem do tego,by dawaly mi wolna reke,pytam tylko o kolory i heja sam wymyslam-improwizacja+wena tworcza daja rewelacyjne efekty a i wiadomo,ze frezarka jest rewelacyjnym rozwiazaniem by skrocic czas pilowania i czas calosciowego zabiegu. Usluga-czy to tipsy czy to odnowa zajmuja mi srednio godzinke
amstafy - Pt maja 05, 2006 7:14 am
ja też mam album w którym mam mnóstwo zdjęć poprzednich klientek, mam patyczki i zawsze do tego pokazuję ozdoby(mniej więcej jak to wygląda,bo nie zawsze zdjęcie oddaje faktyczny efekt) ale i to nie pomaga , bo tak jak pisała Sofia , najpierw chce ktoś całą łąkę kwiatuchów a na drugi dzień marudzi że mu jednak przeszkadzają, albo kilogramy cyrkoni, a póżniej stwierdza że to odstaje i przeszkadza,albo się źle czuje. jestem też szczęśliwą posiadaczką frezarki, i owszem ściąganie akrylu idzie zdecydowanie szybciej ,ale nie zmienia to faktu , że chodzi o naszą często niepotrzebną pracę
Bucia - Pt maja 05, 2006 11:29 am
Łał Przemek super czas!!!!!!! Ja mam frezarkę ale i tak samo przygotowanie paznokci do nakładania produktu przy odnowie to 1 godzina- Piłuję ostrożnie bo jak chce przyśpieszyc to piecze-czas leci a korzyść taka ze ręka nie boli!
Właśnie nie wiem jak skrócić czas przygotowania do odnowy czyli:spiłowanie starej masy(frezarka),odsunięcie i usunięcie skórek,matowienie naturka,odtłuszczanie,primer
Quarmelia - Pt maja 05, 2006 4:22 pm
przemek.janus 1 godzina na zrobienie całych pazurów??? nie gadaj
sofia - Pt maja 05, 2006 5:12 pm
Godzina niemożliwe
miks-tura - Pt maja 05, 2006 7:09 pm
szcezrze powiedziawszy to ja na miejscu klientek była bym zadowolona nawet jak bym miała siedzieć 3godzinki ale jesli jestem dopieszczona moje klientki lubią jak poswiecam im swój czas mieszcze się od2 do3godzinek i wcale nie narzekają
villemo - Pt maja 05, 2006 7:16 pm
hhmmm..mi zajmuje zrobienie z 2h uzupelnienie 1h do 1,5h... madre klientki wiedza ze jak cos chca miec ladnego to musi to troche potrwac...
ale wkurza mnie jak przychodzi taka malolata ze spapranymi tipsami i mi narzeka ze dlugo bo 2 h, bo u tamtej to trwalo 1h...
najczesciej nie wytrzymuje takiego mialczenia i odp- rezultaty po 1h jej pracy widac..
i sie zamykaja
a co do skrocenia czasu: - wszystko miec pod reka - na poczatku zapytac co robimy, a jak przygotowywuje plytke kaze wybierac wzorki
i smiejscie sie ale pedzelek potrafi duzo zdzialac- o ile jest dobry przekonalam sie o tym sama..wczesniej pracowalam na nr.4 firmy X i zajmowalo mi to dluzej niz jak przeszlam na pedzelek nr.6 SPN ZAKOCHALAM sie w nim pedzelki SPN compaktowe sa rewelacyjne- same rozprowadzaja zel
K@RCI@ - Pt maja 05, 2006 8:03 pm
ja nie wiem sama jak ja to zrobiłam ale dziś w 4 godzinki zrobiłam pazurki sobie i siorce - fakt każdej po 9 bo ja jednego nie zdejmuję a ją jeden boli normalnie zaiwaniałam jak głupia bo byłam umówiona na konkretną godzinkę na piwko dzięki temu wiem że potrafię zrobic pazurki w 2 godzinki ale jednak wolę dodac sobie jeszcze te 30 minutek i robić w takim tempie jakie mnie tak nie męczy
sofia - Pt maja 05, 2006 8:19 pm
Dokładnie penzel daje dużo , wcześniej pracowałam na #6 , ale na doszkoleniu pracowałam na #8 i teraz jestem pełna podziwu dla samej siebie jak mogłam zrobić całe tipsy taką malizną , #8 to sie dopiero macha # 6 mam do zdobień. Zrobienie paznokci bez zdobień jedynie malowanie zajmuje ok 1,5 do 2 godzin ale jak już jakieś zatapianki lub inne zdobienia to na spokoju 2,5 czasem dłuzej ale i tak uważam że czas mam dobry
Albertyna - So maja 06, 2006 7:20 pm
Najlepsza rada na skrócenie czasu pracy,to zorganizowanie sobie wszystkich potrzebnych rzeczy pod ręką. Nie ma wtedy biegania,poszukiwania-a to wacików,a to kopytka,etc. Na pewno warto też każdą czynność wykonywać po kolei na każdym palcu,nie odkładając narzędzi-tj.jeśli w danym momencie odsuwamy skórki ,to odsuńmy je na wszystkich paznokciach,a nie odkładajmy go po jednym po to aby teraz podpiłować paznokieć.Takie przekładanie narzędzi "zjada" mnóstwo czasu. Darianna ma duzo racji. Ja mam nawet kolejnośc układana akryli na stoliku zawsze stoja w "trójkącik"- biały i rózowy obok siebie, a nad nimi przeźroczysty. Od siebie dodam jeszcze- dobre produkty, dobrze nam znane, najlepiej samopoziomujące się. "Zyskujemy" wtedy czas na układanie produktu, bo praktycznie sam nam sie ładnie rozkłada, my mu tylko pomagamy Dobry pędzelek- tak samo jak przy produktach, kazdy woli inny, ale ja lubie duże- żelowy 6, akrylowy 8 i 11. Pełne opanowanie produktu np. ile jaki zel sie utwardza itp. zeby nie zerkac na opakowanie by to sprawdzic. Porzadek na stoliku- kazada rzecz ma swoje miejsce i sięgamy po to nie patrząc. Fajnie jest miec lampę tunelowa- mozna w niej utwardzac po 5 paznokietków, a nie po 4 i kciuki osobno.
villemo - So maja 06, 2006 8:46 pm
Pełne opanowanie produktu np. ile jaki zel sie utwardza itp. zeby nie zerkac na opakowanie by to sprawdzic
Albertyna - So maja 06, 2006 9:47 pm
Porzadek na stoliku- kazada rzecz ma swoje miejsce i sięgamy po to nie patrząc. dokladnie..wszystko sie bierze odruchem bezwarunkowym
Anula - N maja 07, 2006 12:05 am
Dokadnie Tak porządek i maniakalnie wyuczona kolejność czynności zdecydowanie skracają nam czas pracy.Natomiast jeśli chodzi o wybór zdobienia przez klientkę to zawsze jak zaczynam to pokazuję wszystkie zdjęcia i ozdobine tipsy, klientka sobie ogląda a ja zaczynam przygotowywać paznokcie zerkając tylko wtedy kiedy klientka zwraca mi uwagę na to co jej się podoba, kiedy juz dochodzę do momentu w którym muszę wiedzieć na co klientka się zdecydowała pytam ja o to i albo konkretnie wie co chce albo mówi mi tylko jakie kolory i z sugestii przy oglądaniu zdjęć mniej więcej wiem co się podoba więc szybciutko proponuję jakieś zdobienie, ewentualnie klientka cosik dodaje od siebie i śmigam dalej już wiedząc co i jak.W ten sposób nie tracę czasu na sam wybór zdobienia
przemek.janus - N maja 07, 2006 11:12 am
Tak tak godzinka-to co najczesciej chca klientki-szklane zelowe z wtapianymi ozdobami-cyk,cyk,nalozenie zelu,ozdob,wyprofilowanie zelu,opilowanie i gotowe-godzinka jak nic,wiadomo,jak klientka zyczy sobie do tego jakies cyrkonie lub jakies kwiatki krylowe to wiecej czasu zajmuje,ale tak srednio w godzikce sie mieszcze
liria - N maja 07, 2006 1:34 pm
Tak, porzadek jest bardzo wazny, sama do tego doszlam w mojej kilkuletniej praktyce
cZaRnA - N maja 07, 2006 5:52 pm
Ja mialam klientkę na uzupelnienie, ktora powiedziala, ze przedtem pani w salonie robila jej zele w godzinie. Robila je na szablonie. Ładnie był zelik nalozony, na kilku pazurkach tylko male podpowietrzenie z boku. Ale niestety zadna z krzywizn nie byla zachowana. Coz to nie jest wcale sztuka zrobic w godzine (szczegolnie jak ktos naklada zel jak lakier do paznokci i pazurki sa plaskie) jednak jak chce sie ladnie zbudowac pazurki to troszke trzeba na to poswiecic. Ja robie pazurki 2,5 - 3h. Pracuje na dobre od niedawna wiec mysle, ze jak na moje poczatki to czas jest calkie nienajgorszy.
Oczywiscie najpierw ukladam na stoliku wszystkie potrzebne rzeczy, zebym nie musiala nigdzie chodzic, tak samo ozdobki. Matuje i oczyszczam wszystkie pazurki naraz, tak samo na wszystkich przyklejam tipsy, nakladam primer, sspilowuje prog. Jak juz mam wszystko zrobione to nakladam zelik na wszystkie pazurki - oprocz kciukow,ktore robie osobno zeby zel sie nie zlewal.
Darianna - N maja 07, 2006 6:06 pm
Teraz mi przyszło na myśl jeszcze coś Musimy starać się nakładać masę w taki sposób,aby nie zlewała nam się na boczki.NIe mówię o skórkach,bo to,ze nie należy ich zalewać,to liczę,że wszystkie wiemy ale chodzi mi o boki przedłużonego pazurka. Zwłaszcza przy żelkach czasem zdarza się,ze nakładamy go trochę za dużo i w czasie kiedy zabieramy się za następny pazurek,żel zlewa nam się,tworząc "bułeczki" z boku,które poniej trzeba wypiłować. Warto pracować metodą naprzemienną-to nie zabiera nam czasu,a oszczędza sił i skraca czas usługi,bo nie tracimy go na mozolne wypiłowywanie tego,co niechcący nadlałyśmy. Dobrze też-pracując czy to na tipsie czy formie,ukształtować szkielet paznokcia(zwęzić go),jeszcze przed nałożeniem kolejnej warstwy masy. O wiele łatwiej wypiłować bok czegoś co jest cienkie niż wtedy,kiedy paznokieć ma już swoją grubość.
Kasia - N maja 07, 2006 7:28 pm
A przy wtapiankach co jest szybsze? Czy najpierw zrobiĂŚ szkielet na wszystkich... potem poÂłoÂżyĂŚ np. holo lub zrobic kwiatki i zalac czy kazdy pazurek po kolei od poczatku do konca?
Darianna - N maja 07, 2006 8:33 pm
Robimy każdy element po kolei na każdym pazurku-najpierw budujemy szkielety wszystkich pazurków,pozniej układamy wybrany motyw z róznego rodzaju ozdób,pozniej zatapiamy je,po utwardzeniu i przemyciu opiłowujemy każdy pazurek i nabłyszczamy
Kasia - N maja 07, 2006 9:42 pm
Buuu... a myslalam ze moze bedzie szybciej jak najpierw zrobi sie same szkielety No coz pozostaje mi brnac do coraz to krotszego czasu .....
K@RCI@ - Pn maja 08, 2006 9:21 am
Kasiu ale Daria właśnie tak napisała że jest szybciej jak się zrobi najpierw wszystkie szkielety - więc dobrze myslisz
Kasia - Pn maja 08, 2006 11:57 am
Sorki Dzieki Karciu
PS. To teraz spróbuje z tymi szkieletami MoÂże dzieki temu skróce czas pracy
Czyli tak: Najpierw szkielet clear badz brokatowy - na wszystkich pazurkach Potem ukladam holo badz inne ozdoby lub robie kwiatuszki itp - tez na wszystkich Zalewam clear wszystkie I na koniec piluje Zgadza sie?
Jeszcze jedno pytanko czy jak pilujecie roznymi pilnikami tzn o roznej gradiacji to kazdy pilnik x10 paznokci i potem nastepny i tak az do UV? Czy macie jeszcze inne sposoby
Albertyna - Pn maja 08, 2006 12:58 pm
Ta metoda jest fajna, ale sprawdza sie tylko przy zelach- przy akrylu, gdybys zrobiła drugiego paznokietka na pierwszym "szkielet"* byłby juz suchy i ciężko by było połozyc ozodoby, chyba, ze na kolejna kulke akrylu, co przedłuzyłoby czas pracy
Kasia - Pn maja 08, 2006 2:06 pm
Ja miaÂłam akryl na myÂśli ZamÂąciÂłam trochĂŞ
Ale przeciez moge chyba zrobic szkielety a potem tylko przejechac mokrym pedzelkiem po tym szkielecie i klasc ozdoby?
Jak robie ukladanki to akryl tez zastyga i wlasnie tak sobie go nawilzam zeby moc przyczepic np. hologramy aby nie lataly
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|
|