Pielęgnica Severum
Regus - 17.06.2010 17:00
" />Mam pytanko . Posiadam sporo pielęgnic severum ale moja parka rozpłodowa ok. 20 cm długości jedniego dnia pływały pyskami skierowanymi w góre a dzień później dostały po bokach miejsca bez łusek, wygląda to jakby glonojady je zaatakowały, mam 2 takie 15cm osobniki. czy to jakaś choroba ? czy to sprawka glonojadów??
maziama - 17.06.2010 17:11
" />Uzupełnij informacje o zbiorniku i dobrze byłoby gdybyś dał zdjęcie chorej rybci.
Regus - 18.06.2010 20:48
" />Baniak 240l. podłoże kamienie groty z kamieni , korzenie , brak roślin a w nim 85%pielęgnicowate troche czyścicieli dna typu kiryski i kilka glonojadów , aprppo (niby choroby ) to nie udziela sie to innym osobnikom..... i nadal niewiem co może to być , ja stawiam ze to robota terro glonojadów ale niejestem w 100% pewien.
maziama - 18.06.2010 20:55
" />Być może... Ale co...? Mamy zgadywać...? Daj chociaż zdjęcie. Przecież nikt z nas nie jest "na miejscu zbrodni", trudno tu coś wymyślać... Co to znaczy "85%"...? Dokładna obsada, wyniki testów i zdjęcie tych miejsc bez łusek, bo inaczej to można sobie tylko "gdybać" niestety
brzanka12 - 19.06.2010 07:27
" />Dodam coś na temat wrzodów, braków łusek:
Rozwój chorób grzybiczych i bakteryjnych:
Niska jakość wody w połączeniu z urazami fizycznymi ryb to główna przyczyna rozprzestrzeniania się chorób akwariowych. Szczególnie narażone są na nie te ryby, których łuski zostały uszkodzone lub całkowicie wyrwane; bakterie atakują znajdującą się pod nimi tkankę, powodując owrzodenia i powstawanie ubytków tkanki. Na tym etapie dochodzi najczęściej do wtórnego zakażenia rany przez znajdujące sie w wodzie grzyby. Powoduje to wybielenie zaatakowanych miejsc ciała, co wskazuje na prawdopodobnie nieuleczalną grzybicę. Jeżeli natychmiast przeniesie się zakażoną rybę do zbiornika kwarantannowego, ma ona większe szanse na powrót do zdrowia. W wodzie zbiornika kwarantannego stężenie grzybów będzie nieco niższe. Choć liczba tych organizmów w normalnym akwarium może być bardzo duża, zazyczaj nie powodują one żadnych szkód i uaktywniają się tylko w przypadku, gdy ryba zostanie zraniona lub będzie osłabiona z innego powodu. Nie ma jaśności w sprawie zakażeń bateryjnych i grzybiczych. Na przykład flexibakterioza, znana niektórym jako grzybica otworu gębowego, jest w istocie wywołana przez bakterie Flexibacter. W rezultacie zakażenia zmienia się zachowanie ryby, która może wpadać w dziwne wibracje czy pływać, poruszając się całym ciałem na boki; chora ryba traci też apetyt i wypluwa pokarm. Zakażenia grzybicze zazyczaj objawiają się powstawaniem bardzo cieknkich pasemek, którre mogą wyglądać jak otaczająca rybę aureola czy wata. Zakażania tego typu można leczyć, oddziałowywując bezpośrenio na chore miejsce. Taka bezpośrenia terapia może przyśpieszyć okres leczenia, a także uniemożliwić dalszy rozwój grzybicy, która rozprzestrzenia się w przerażającym tempie.
migi444 - 19.06.2010 12:01
" />15 cm glonojad nie zaatakuje 20 cm severium !!!!!!!!
jeżeli brak pojedyńczych łusek to mogą to być zwykłe otarcia o korzenie czy kamienie (jak samiec adoruje samice to goni ją po całym akwarium skoro napisałeś, że to para )
czekamy na zdjęcie !!!
Regus - 22.06.2010 16:56
" />Witam Więc sprawa przedstawia się następująco , samiec miał narośle na grzbiecie takie same narośla jakie ma teraz samica po bokach wygląda to tak jakby coś było pod łuskami , napęczniałe i czerwone, łuski stoją prawie pionowo. Odsadziłem parkę do osobnego baniaka i dodałem trochę nadmanganianu , w efekcie ryby trochę odżyły a samcowi zniknęła czerwona plama na grzbiecie i odpadły łuski wygląda jak oskrobany z łusek , nie mam pojęcia co to może być czy jakiś pasożyt czy grzyb ?
sorry za opóźnienie z materiałem foto i za jakość ale flesz odpada .
jest jakaś szansa na odratowanie parki ? jak myślicie??
Regus - 22.06.2010 17:05
" />dołącze jeszcze więcej fotek. Ps. ktoś ze znajomych doradził mi aby podnieść temperature wody do 32-34 stopni wtedy niby ginie jakaś bakteria, a ile w tym prawdy ? to sam niewiem.
maziama - 22.06.2010 17:32
" />Piszesz "brak roślin" podczas gdy ja widzę tam jakieś sztuczne. Podejrzewam, że to wynik urazów mechanicznych (np. poprzez ocieranie się o twarde/szorstkie rośliny. Resztę "dopełniła" jakaś infekcja bakteryjna lub grzybicza. Podaj parametry wody, bez tego podawanie leków nie ma sensu.
Regus - 22.06.2010 18:48
" /> ">Piszesz "brak roślin" podczas gdy ja widzę tam jakieś sztuczne. Podejrzewam, że to wynik urazów mechanicznych (np. poprzez ocieranie się o twarde/szorstkie rośliny. Resztę "dopełniła" jakaś infekcja bakteryjna lub grzybicza. Podaj parametry wody, bez tego podawanie leków nie ma sensu.
rośliny sztuczne są tylko w zbiorniku gdzie je odsadziłem (izolatka) w baniaku gdzie były przez cały czas i gdzie się nabawiły tej choroby niema roślin ponieważ zniszczyły by je odrazu (jak to bywa w przypadku sewerum jedż wszystko łącznie z roślinnością ) , woda w zbiorniku też była OK , innym pielęgnicom nic niejest . Do izolatki dodaje co jakiś czas kalje z nadzieją ze pomoże . tylko niewiem co było przyczyną tej infekcji i jak temu zapobiedz,
Regus - 22.06.2010 19:27
" />Woda pH 6.3 dH 6
maziama - 23.06.2010 08:38
" />Trochę mało tych parametrów podałeś Bez stwierdzenia, czy środowisko w którym żyją ryby jest właściwe, nie poleciłabym żadnych leków, bo to naprawdę się mija z celem. Ja to mogę powtarzać do bólu...
Jeśli już leczysz tym nadmanganianem to zastosuj kąpiele krótkotrwałe w tym środku w roztworze 100mg/10litrów wody. Tylko nie wlewaj tego do tej izolatki w której teraz są ryby, tylko kąp je w osobnym zbiorniku (może być czyste wiadro) i potem z powrotem do izolatki. Kąpiel stosuje się przez 10-30 minut, w zależności od wytrzymałości ryb. Jak zaczną się "słaniać", należy kąpiel przerwać. Takie kąpiele codziennie, aż do ustąpienia objawów. W czasie gdy rybcie będą "brały kąpiel" usuń z tego zbiornika te sztuczne rośliny, a najlepiej by było jakbyś i ten żwir usunął. W końcu to nie jest akwarium ogólne, tylko izolatka, czyli chwilowe mieszkanie dla ryb, wiec jest zbyteczny. Oczywiście zakładam, że wydajny filtr i grzałka tam są...?
Te zmiany na ciele wyglądają mi na dość zaawansowane, wiec nie daję gwarancji, że te kąpiele pomogą, ale nadmanganian jest środkiem odkażającym, o wszechstronnym zastosowaniu, więc myślę, że powinien pomóc. Właściwie dobrze by tu było zastosować tzw. pędzelkowanie chorych miejsc, ale nie wiem, czy się czujesz na siłach, żeby coś takiego przeprowadzać, wiec raczej te kąpiele zastosuj.
Regus - 23.06.2010 14:41
" />Dzięki za porade na pewno sie zastosuje , a jeśli pokżą sie jakieś skutki poprawy , na pewno dam znać . Mam jeszcze małe pytanko , czy zamiast tego roztwoeu moge zastosować coś innego , inne lekarstwo , ponieważ łapanie takich ryb i przesadzanie co jakiś czas jest męczonce dla ryb jak i dla mnie ( uwież niełatwo jest złapać te ryby , pozatym płetwy grzbietowe są jak nóż ).
maziama - 23.06.2010 15:46
" />Jeśli chcesz leczyć ryby tam gdzie teraz są, to musiałbyś usunąć stamtąd te sztuczne rośliny i podłoże. Wtedy poleciłabym ci preparat Healthosan Tropical-a, czyli akryflawinę, która skutecznie zwalcza niebezpieczne patogeny (bakterie, pierwotniaki, grzyby) i przyśpiesza regenerację naskórka. Dawka lecznicza to 10ml/50L. wody. Światło należy wyłączyć podczas leczenia akryflawiną, ponieważ przyspiesza jej rozkład. Ponieważ te zmiany na ciele ryb są dość zaawansowane myślę, że co najmniej 5 dni powinno trwać leczenie. Jeśli będzie taka potrzeba to dłużej, ale wtedy częściowa podmiana wody i uzupełnienie dawki leku w zależności od ilości podmienianej wody. Temperaturę ustaw na 26-27*C.
Regus - 27.06.2010 16:27
" /> ">Jeśli chcesz leczyć ryby tam gdzie teraz są, to musiałbyś usunąć stamtąd te sztuczne rośliny i podłoże. Wtedy poleciłabym ci preparat Healthosan Tropical-a, czyli akryflawinę, która skutecznie zwalcza niebezpieczne patogeny (bakterie, pierwotniaki, grzyby) i przyśpiesza regenerację naskórka. Dawka lecznicza to 10ml/50L. wody. Światło należy wyłączyć podczas leczenia akryflawiną, ponieważ przyspiesza jej rozkład. Ponieważ te zmiany na ciele ryb są dość zaawansowane myślę, że co najmniej 5 dni powinno trwać leczenie. Jeśli będzie taka potrzeba to dłużej, ale wtedy częściowa podmiana wody i uzupełnienie dawki leku w zależności od ilości podmienianej wody. Temperaturę ustaw na 26-27*C.
Chciałem ci podziękować ponieważ kuracja Bardzo pomogła ryby dochodzą do siebie zrobiły się bardzo aktywne i znikają ślady infekcji ď Jeszcze raz wielkie dzięki za dobrą rade ď
maziama: Bardzo się cieszę, że rybciom już jest lepiej Temat zamykam więc, gdybyś chciał coś jeszcze dodać to pisz na PW o odblokowanie tematu. Pozdrawiam!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|
|