stożek vs. sportowy wklad i dolot
kaloh1 - Sun Jun 26, 2005 10:37 pm
" />witam,spotkalem sie ostatnio z teoria,ktora mnie nieco zbila z tropu i zaciekawila jednoczesnie.Otóż że sportowy filtr polaczony z seryjną obudową od niego i ladnym dolotem daje znacznie wiecej niz stozek.Z TYM MOGE SIE ZGODZIC bez klopotu,w koncu konstruktorzy maja o tym duzo wiecej pojecia niz my...ale to co mnie zadziwilo to to,ze rura dolotowa w silnikach wolnossacych wcale NIE powinna byc wystawiona bezposrednio na pęd powietrza!!(np. pod zderzakiem itp.)Chodzi tu o to,ze tak rozpędzone powietrze przy duzych predkosciach powoduje swirowanie ECU...Seryjny komp nie ma opcji nadmiaru powietrza i niezbyt wie co z tym zrobic...polecam link : http://206gti.net/intakemod/ Napiszcie co o tym sadzicie...pozdro!!
Sonic - Wed Sep 14, 2005 5:32 pm
" />no nie zupełnie myśle ze wiekszą ilość powietrza po prostu przepali... wątpie zeby komp sie "pogubił". a jezeli chodzi o dolot to ja w BMW mam na lato stozek a na zime oryginalny dolot z sportowym filtrem... chodzi o to ze w zime potrafi sie przydławic -nie wiem czym to jest spowodowane...
bartas204 - Wed Sep 14, 2005 6:36 pm
" />Kolega w zimie przed wyjazdem z garazu psika spreyem do filtrow stożkowym-inaczej dlawi cie po przejechaniu 500 metrów
BRS - Fri Sep 16, 2005 12:35 am
" />hmm... powiem tak nigdy niewyprowdzaalem dolotu pod zderzak ze wzgledu na mozliwosc przedziurawieniaa filtra i dostanie sie drobnych elementow skalnych do ukladu :/ to ze komp moze sie pogubic przy nadmiarze powietrza to mi cos niepasuje bo za dostosowanie ilosci powietrza do ilosci paliwa odpowiedzialny jest przeplywomierz.. i to on dawkuje powietrze..........
wiec reasumujac.....powierza bedzie tyle samo wtlaczal (tylko ze chlodnijeszego) bo na wiecej niepozwoli przeplywomierz........a co z atym idzie komp niebedzie wariowal :}
to takie moje skromne zdanie na ten temat...
SAFIK - Wed Sep 28, 2005 2:33 pm
" />stożek da efekty, jeśli zostanie odpowiednio zamontowany - musi być odizolowany od silnika, żeby nie ssał gorącego powietrza ( w filtrze seryjnym zapewnia to obudowa ) i powinien mieć dolot zimnego powietrza np. przez jakąś elastyczną rurę - wystawianie filtra na zewnątrz powoduje jego szybkie zabrudzenie ... Przy spełnieniu tych warunków efekt będzie pozytywny ( ale nie spodziewajmy się tu porażających przyrostów ) a już na pewno nie pogorszymy osiągów co się często zdarza przy niewłaściwym montażu ...
spidigonzales - Tue May 23, 2006 9:51 pm
" />BRS co ty za bajki opowiadasz?
Przepływomierz powietrza jak sama nazwa wskazuje tylko mierzy ile powietrza dostaje się do kanału dolotowego. To przepustnica dawkuje powietrze.
Ale co do tego że sterownik nie będzie wariował masz racje. Sygnał o ilości powietrza z przepływomierza wędruje do ECU a ten na podstawie tej ( i wielu innych informacji ) dobiera odpowiednią dawkę paliwa.
Jeśli do kanału dolotowego dostanie się więcej powietrza niż przewidział konstruktor przepływomierz wychyli się maksymalnie, co i tak nie będzie odpowiadało faktycznej dawce powietrza (dawka będzie większa). Więc do ECU dotrze błędna informacja w wyniku czego ECU poda mniejszą dawkę paliwa niż by mógł. Oznacza to że przy dużej prędkości (czyli kiedy do kanału będzie wtłaczane powietrze) i pedale w podłodze będziemy tracić trochę mocy. Jak dużo i czy będzie to znacząca strata to zależy od konkretnego przypadku.
Sonic - Wed Jun 14, 2006 11:53 am
" />spidigonzales - wiec wychodzi na to ,ze nie ma sensu budowac dolotu do stożka tak aby dostawal duzo wiecej powietrza tylko jedynie robic tak aby powietrze bylo jak najzimniejsze tak?? Ale z 2 strony czy nie moze byc tak ze przy maxymalnej predkosci tego powietrza moze byc za malo w dolocie a lepszy dolot poprawil by v-max??albo tez ze przy maxymalnym wcisnieciu gazu tego powietrza nie lapie wystarczajaco duzo...?? Pytam poniewaz mam pomysl na kompletna (i szczelna)zabudowe stozka i wtlaczanie duzych ilosci powietrza i teraz nie wiem czy ma to sens
Sonic - Wed Jun 14, 2006 4:36 pm
" />kurde, poza tym jesli ECU dostanie informacje ze jest za duzo powietrza to powinien podac WIEKSZA ilosc paliwa a nie mniejsza bo przeciez inne wyjscie by nie mialo sensu...(chyba )
spidigonzales - Wed Jun 14, 2006 5:09 pm
" />Sonic. Do ECU nie dochodzi informacja, że jest za dużo powietrza tylko, że jest go maksymalna ilość, więc ECU podaje maksymalną dawkę paliwa. W rzeczywistości powietrza jest więcej niż maksymalna ilość jaką przewidział konstruktor, a paliwa można by było podać więcej niż maksymalna dawka przewidziana przez konstruktora.
Dostarczenie większej ilości powietrza zawsze ma sens. Chyba że jest go więcej niż potrzeba do spalenia maksymalnej dawki paliwa jaką podaje ECU.
Mieszanka paliwo-powietrze stechiometryczna (czyli taka w której jest dokładnie tyle kilogramów powietrza ile potrzeba do spalenie iluś kilogramów paliwa. Dokładnie jakie to są proporcje to nie pamiętam) współczynnik nadmiaru powietrza λ=1
Mieszanka uboga (więcej powietrza niż potrzeba do spalenia paliwa) λ = od 1,05 do 1,15 (największa sprawność czyli najmniejsze zgrzycie paliwa)
Mieszanka bogata (więcej paliwa niż powietrza) λ = od 0,8 do 0,9 (największa moc silnika)
Jeśli zwiększasz dawkę powietrza, a dawka paliwa zostaje taka sama, to zubożasz mieszankę paliwo-powietrze. Jest uboższa, ale jest jej więcej. Więc czy zwiększysz moc czy nie to zależy od konkretnego przypadku. Pozostaje metoda prób i błędów.
Jeśli twój przepływomierz zmierzy większą dawkę powietrza to na pewno poprawi to osiągi.
Obniżanie temperatury powietrza doprowadzanego do kolektora ma na celu zmniejszenie jego objętości. Dzięki temu więcej się go mieści w układzie dolotowym.
Jest jeszcze jeden problem. Są przepływomierze masowe i objętościowe. Objętościowy to taka klapka. Są ustawiane w ten sposób, że: powietrze o temperaturze 22°C przepływające z jakąś prędkością wychyla klapkę o jakiś kąt. Taka sama masa Powietrza o takiej samej prędkości ale niższej temperaturze ma mniejszą objętość więc wychyli klapkę mniej. Czyli przepływomierz wykaże mniejszą wartość, przez co ECU podaje mniejszą dawkę paliwa. Ten problem występuje również w samochodach seryjnych
Masowy to taki drucik który jest nagrzewany do jakiejś określonej temperatury. Masa powietrza przepływające w okuł niego chłodzi go, na podstawie tego ile energii potrzebne jest do ogrzania go, ustalana jest masa powietrza przepływającego przez przepływomierz. W tym przypadku można bezkarnie obniżać temperaturę powietrza doprowadzanego do kolektora.
Podsumowując. Zwiększając dawkę powietrza (ale do pewnych granic) zwiększamy osiągi. Jeśli ułatwimy dopływ powietrza do układu silnik szybciej będzie się wkręcał na wysokie obroty.
Ale to długie ciekawe czy ktoś to przeczyta
spidigonzales - Wed Jun 14, 2006 5:15 pm
" />Znalazłem
współczynnik nadmiaru powietrza lambda: Wartość współczynnika wynosi 1, gdy na 1 kg spalanego paliwa przypada 14,7 kg powietrza (mieszanka stechiometryczna).
Sonic - Fri Jun 16, 2006 12:04 am
" />Dzieki za wyjasnienie Ale niestety nadal mam problem poniewaz mam przeplywomierz objetosciowy:( (BMW) Ale nadal mam kilka pytan:) przedewszystkim zastanawiam sie czy mozna w jakis sposob oszukac ECU??tak zeby przy maxymalnym wychyleniu klapki dolewal paliwa??bo jestem w stanie napompowac duuuuzo powietrza:) No i zastanawiam sie czy mozna w jakis sposob monitorowac mieszanke tak zeby wiedziec jaka jest?? aby starac sie wyrownywac poziom.... bo jesli bylaby jakas mozliwosc oszukania ecu przez jakies proste urzadzenie a wiedzialbym jaka jest mieszanka mogl bym to modyfikowac np.potencjometrem???....tak siedze i kombinuje aha jeszcze jedno:) czy jest jakas "najlepsza" temp.do podawania do silnika czy poprostu im zimniej tym lepiej???
spidigonzales - Fri Jun 16, 2006 11:39 am
" />Oszukanie to raczej nic nie da. Zostaje chip tuning.
Power box, będzie zwiększał dawkę paliwa przez modyfikowanie sygnału wychodzącego z ECU. Jedno z tańszych rozwiązań ale nie zawsze zadowalających.
Lub indywidualny program. Na pewno dało by to najlepszy efekt, zwłaszcza, że modyfikowałeś układ dolotowy
Są też chipy z gotowym programem pod konkretny model samochodu. Coś pomiędzy Power Boxem a indywidualnym programem. Ale do samochodu po jakichś modyfikacjach polecał bym indywidualny program.
Ze strony V-Tech: Auto wolnossące (bez turbo) można zwykle wzmocnić o ok. 8% mocy i 8%-10% momentu obrotowego modyfikując kilka podstawowych parametrów: dawkę paliwa, czas rozpoczęcia dawkowania, kąt wyprzedzenia zapłonu i mapę kalibracji sondy lambda. Niektóre auta poprawią się lepiej, innych nie da się zmodyfikować. Z punktu widzenia użytkownika rozsądne jest połączenie modyfikacji mechanicznej z elektroniczną. Przy stosunkowo prostych zestawieniach pozycji (np. sportowy wałek rozrządu z odpowiednio dobranym chipem) wzmocnienie może przekroczyć 15% mocy i momentu. Zużycie paliwa pozostanie bez zmian lub nieco spadnie (wynika to z faktu, że część wzrostu mocy pochodzi z przyśpieszenia zapłonu, więc nie wymaga paliwa). Niekiedy istnieją pewne dodatkowe wymagania eksploatacyjne, które wyjaśnią Państwu nasi przedstawiciele lub dział handlowy firmy. Gwarancja na oprogramowanie wynosi 2 lata.
Można poczytać. Jaką firmę wybierzesz twoja sprawa. http://www.vtech.pl/in_glowna.html
jeśli twój przepływomierz nie był by w stanie zmierzyć ilości powietrza jaka dostaje się do kanału to można by było go chyba wymienić na jakiś większy. Ale wtedy na pewno musiał byś napisać indywidualny program.
Kontrolowanie współczynnika lambda (współczynnik nadmiary powietrza λ) i ustawianie go na bieżąco nie ma większego sensu ponieważ robi to ECU kilkaset razy na sekundę biorąc pod uwagę wiele informacji. Poza tym w pewnych warunkach nie zawsze wzbogacenie mieszanki powoduje przyrost mocy. To o czym mówisz robi właśnie Power box modyfikuje sygnał wychodzący z ECU do wtryskiwaczy.
Co do temperatury to chyba im zimniej tym lepiej.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|
|