ďťż
Mount Power
 
Picture

Pokrewne:

Cytat:

szkolenie czy koszmr?





Aga7 - Pn maja 21, 2007 4:20 pm
Drogie dzieczyny od trzech tygodni chodzę na szkolenie sponsorowane przez Unię Europejską, im dłużej to trwa tym bardziej jestem głupia. Akryle zakładamy nie używając primera, a żele zdejmujemy mocząc paznokcie w acetonie, podważając zapowietrzenia patyczkiem. Paznokcie mamy zjechane do granicy bólu, a instruktorka stwierdziła, że takie są skutki nauki. Coś mi w tym wszystkim nie gra. Przy okazji mam jeszcze jedną sprawę. Cokolwiek byśmy nie robiły żele zapowietrzają nam się tak mocno, że trzeba je spiłować aż do linii tipsa, a czasem jeszcze dalej i uzupełniamy paznokieć żlem czy jest to prawidłowe? Co robimy źle? Staramy się nie zalewać skórek. Napiszcie proszę co o tym myślicie czy to się skończy doszkoleniem, czy nauk od noa? Pozdrawiam i dziękuję za odzew.




Aga7 - Pn maja 21, 2007 5:04 pm
wyczytałam właśnie, że trzeba przy żelach używać primera my tego nie robimy czy te notoryczne zapoeietrzenia mogą być tego przyczyną. Pracujemy na produktach firmy activ



magdusia1 - Pn maja 21, 2007 5:39 pm
O rany Gdzie ty na to szkolenie chodzisz?? Oczywiście że używamy primera pod akryl i w żadnym wypadku nie podważamy patyczkiem zapowietrzeń!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I jaki aceton do żelu Nie mam słów!



Albertyna - Pn maja 21, 2007 6:39 pm
Ekhem... to nie najlepsze szkolenie- zele nie rozpuszczaja sie w acetonie i nie wolno ich zrywac podważając wykałaczka ani czymkolwiek innym!!!!
Paznokietki nie powinny sie az tak zapowietrzać.
A Wasze naturalne paznokietki nie powinny byc "zjechane" i bolące- w tym tkwi cała sztuka aby tak matwic paznokietek by go nie uszkodzić.....





Aga7 - Pn maja 21, 2007 7:06 pm
Ja też tak myślałam ale ilekroć się odzywałam wszyscy krzywo na mnie patrzyli. Ponieważ przede mną egzamin wolę się nie odzywac bo mnie usadzą ale chciałam mieć pewność, że mam rację.

Pozdrawiam i dziękuję



tinuÂś - Pn maja 21, 2007 8:01 pm
Az mi ciarki przeszly jak to czytalam ... smutne, ze ludzie tak naciagaja innych ludzi ... ja tam nic nie chce sugerowac ... ale Beautisia ma szkolenia... wybiez sie na ktores i zobaczysz jaka jest wielka roznica ...
nie zdzieraj zelu czy akrylu patyczkiem... ałaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!



_mala87_ - Pn maja 21, 2007 8:05 pm
Hmm firma activ nie uchodzi za taka zla firme, przyznam szczerze ze pierwsze swoje szkolenie mialam na ich produktach itd. i nie narzekam



Jaguar - Pn maja 21, 2007 8:25 pm
Produkty w tej sytuacji nie są najważniejsze tylko sposób-metoda nauczania.
To jest nie do przyjęcia powiem tylko tak,że od nas kursantki wychodzą z ładnymi pazurkami(chociaż różnymi) ale płytka jest w całości



mandy5 - Pn maja 21, 2007 8:48 pm
Ja też miałam szkolenie finansowane z UE, fakt że w innej dziedzinie (nowoczesna sekretarka z modułem językowym) i faktycznie jedyne co masz po takim szkoleniu to papierek, a wiedza.... poniżej jakiejkolwiek normy... niestety ale tak jak mówi reszta dziewczyn, przyda Ci się profesjonalne szkolenie - Beautica!!
Ps. Jejciu jak ja się cieszę, że idę na szkolenie do Ewci, chociaż jestem spokojna o swoje łapki i wiem, że inwestuję pieniądze i czas na coś naprawdę na poziomie



maciejka - Pn maja 21, 2007 9:40 pm
pracowałam kiedyś na żelach firmy activ i tam jest primer w pisaku ja taki miałam niesamowity sierdziel.



Aga7 - Wt maja 22, 2007 5:35 am
Macie całkowitą rację jeszcze nie było egzaminu, ale ponieważ jest już tuż tuż to mogę napisać, że to szkolenie odbywa się w Łodzi w szkole przy Urzędzie Miasta. Najbardziej przeraziło mnie nie to, że dziewczyny moczyły żele w acetonie i podważały zapowietrzenia patyczkiem, ale to że instruktorka na to patrzyła i nie zareagowała.



basiulka - Wt maja 22, 2007 7:51 am
ja tez mialam taki kurs....z Urzedu Pracy....lazilam tak tylko po to zeby im za to kasy nie oddac,ale to co dziewczyny robily na paznokciach to istny koszmar...wygladalo to gorzej niz swoje wlasne naturalne...i metody nauczania byly podobne...babka mi mowila,ze paznokcia przed przyklejeniem tipsa sie nie odtluszcza, primer naklada sie,ale na calego pazurka razem z tipsem, ze np. przy zdobieniach brokatowych nie mozna brokatu mieszac z zelem zeby bylo wygodniej tylko trzeba sypac brokat pedzelkiem...w ogole na tych szkoleniach brakuje tyle rzeczy,ze szok...bylo nas chyba ze 20 przy dobrej frekfencji i mialysmy po jednym zelu bazowym, do frencha, jakis rozowy i jakis napackany z ozdobami do wtopien. Jedna szczoteczka do pylu, waciki do przemywania takie jak do zmywania makijazu z buzi,a nie bezpylowe...zadnego odtluszczacza, nic a nic...a zele i wszystkie akcesoria to z Allegro,bo instruktorka sama miala nam kupowac wszystkie rzeczy, kupywala z alllegro,a kase cala miala dla siebnie...grrrrrrrrrrrrrrrrrr



Darianna - Wt maja 22, 2007 7:19 pm
Kurs kursowi nierówny
Z naszych szkolen ursanci z UP są zadowoleni
ale dziwi mnie też fakt,ze nikt nie zgłosi tego faktu ,przecież ktos te szkolenia nadzoruje i ktoś za nie płaci?



Aga7 - Wt maja 22, 2007 8:27 pm
Tak naprawdę to tylko mnie przeszkadzało, a z pozostałych część myślała, że tak musi być, a dziewczyny które coś umialy chciały dostać tylko papierek z jak najlepszą oceną więc ciągle się podlizywały. Ja parę razy się odezwałam więc zostałam uciszona obniżonymi ocenami. Stwierdziłam, że to szkolenie nie jest warte moich nerwów. Poszłam na to szkolenie tylko dla siebie nie odważyłabym się po takim szkoleniu pracować zawodowo. Moją dewizą jest " cokolwiek robisz rób to dobrze ", niestety instruktorce to przeszkadzało i dostałam przydomek,nadgorliwej. Jutro egzamin !!



PaweÂłeczek - Wt maja 22, 2007 8:52 pm
teraz tylko nasuwa sie pytanie co to bedzie za egzamin...bo jesli jedną z jego części bedzie zagadnienie "JAK POPRAWINIE ZRYWAĆ ŻEL PRZY POMOCY PATYCZKA" to ja jestem pełen uznania



Albertyna - Wt maja 22, 2007 9:05 pm
Obnizanie oceny za zadawanie pytan.....
Ja lubie gdy kursantki zasypuja mnie pytaniami- widze wtedy, ze na prawde chca sie czegos nauczyć, a przeciez po to jest szkolenie!



villemo - Wt maja 22, 2007 10:08 pm

Ja lubie gdy kursantki zasypuja mnie pytaniami- widze wtedy, ze na prawde chca sie czegos nauczyć, a przeciez po to jest szkolenie!
no tylko, że Ty umiesz dużo i chcesz sie tym dzielic
a tamta Pani widać mało wie i jeszcze mniej chce o tym mówić



Aga7 - Śr maja 23, 2007 5:08 am
Też zawsze uważałam, że kto pyta nie błądzi. Chyba jednak ta pani ma zbyt małą wiedzę i dlatego się złości. Egzamin natomiast ma polegać na tym, że dostaliśmy masę skryptów z wiadomościami i wszystkiego mieliśmy się wykuć na egzamin. Skończyło się jednak na tym, że dostałyśmy po jednym pytaniu do opracowania, ale znając niechęć tej osoby do mnie to kto wie o co mnie zapyta. Można powiedzieć, że umiem wszystko, ale jak mnie weźmie z zaskoczenia to różnie może być. Przekonam się za parę godzin. Nie ukrywam, że mam stracha. Żaden prestiż, ale zawsze egzamin.



Aga7 - Śr maja 23, 2007 5:12 am

teraz tylko nasuwa sie pytanie co to bedzie za egzamin...bo jesli jedną z jego części bedzie zagadnienie "JAK POPRAWINIE ZRYWAĆ ŻEL PRZY POMOCY PATYCZKA" to ja jestem pełen uznania

Mam nadzięję. że tego zagadnienia nie będzie. Bo wtedy murowane, że obleje



Albertyna - Śr maja 23, 2007 6:35 am
Trzymam kciuki!



truscafka - Śr maja 23, 2007 3:33 pm
Cześć dziewczyny! Ja też jestem ofiarą jednego z takich "fajnych" kursów. Po prostu źle trafiłam, nie miałam kogo prosić o radę a o forach nie pomyślałam.... I podobnie... zero mowy o primerze, o jakiejkolwiek technice ("Prosze nałożyć zel na panokiec" i koniec), 12 osób na jedną instruktorkę pijącą kawkę obok.A linia włosa, uśmiechu, krzywa C ...co to takiego?? I naprawdę mam wielki żal do organizatorów tego kursu poniewaz wiem że mam jakiś tam talent do takich rzeczy manualnych, ale co z tego jak miałam źle wytłumaczone moze i nawet NIE wytłumaczone. Za 1400 zł dalej byłam samoukiem . A teraz będą pochwały: jedynie czytając i zapisując wasze rady na tym forum stan pazurków robionych przeze mnie poprawił sie o jakieś 60 %. Przede wsyztskim dłużej się trzymają i są estetyczniejsze(dawniej nie miałam porównania). Na szczęście za 1,5 tyg idę na doszkolenia do all4nails i wiem ze będzie dobrze!! W ogóle nie moge się już doczekać! Bo czuję, że tak na prawde mogę to robić dużo dużo lepiej. Szkoda tylko, że tamte pazurki, które robiłam wcześniej wyrobiły mi na pewno nie za wspaniałą opinię. Aaaale się wyżaliłam...



Aga7 - Cz maja 24, 2007 5:55 am
Egzamin już się odbył i był taką samą farsą jak całe to szkolenie. Albertynko bardzo dziękuję za kciuki mimo wszystko się przydały.



Aga7 - Cz maja 24, 2007 6:14 am

Cześć dziewczyny! Ja też jestem ofiarą jednego z takich "fajnych" kursów. Po prostu źle trafiłam, nie miałam kogo prosić o radę a o forach nie pomyślałam.... I podobnie... zero mowy o primerze, o jakiejkolwiek technice ("Prosze nałożyć zel na panokiec" i koniec), 12 osób na jedną instruktorkę pijącą kawkę obok.A linia włosa, uśmiechu, krzywa C ...co to takiego?? I naprawdę mam wielki żal do organizatorów tego kursu poniewaz wiem że mam jakiś tam talent do takich rzeczy manualnych, ale co z tego jak miałam źle wytłumaczone moze i nawet NIE wytłumaczone. Za 1400 zł dalej byłam samoukiem . A teraz będą pochwały: jedynie czytając i zapisując wasze rady na tym forum stan pazurków robionych przeze mnie poprawił sie o jakieś 60 %. Przede wsyztskim dłużej się trzymają i są estetyczniejsze(dawniej nie miałam porównania). Na szczęście za 1,5 tyg idę na doszkolenia do all4nails i wiem ze będzie dobrze!! W ogóle nie moge się już doczekać! Bo czuję, że tak na prawde mogę to robić dużo dużo lepiej. Szkoda tylko, że tamte pazurki, które robiłam wcześniej wyrobiły mi na pewno nie za wspaniałą opinię. Aaaale się wyżaliłam...

Twja sprawa jest poważniejsza, ponieważ wyrzuciłaś pieniądze w błoto ja straciłam tylko czas, ale mimo wszystko czegoś się nauczyłam od dziewczyn z grupy, które przyszły tylko po certyfikat. Na szczęście chętnie dzieliły się wiedzą. Do rozpoczęcia pracy to za mało, ale dla mnie wystarczy. Jeśli podejmę decyzję o pracy na pewno pomyślę o profesjonalnym szkoleniu lub doszkoleniu



villemo - Cz maja 24, 2007 9:50 am
to jeszcze powiedz jak wygladal ten egzam, bo az jestem ciekawa po takim szkoleniu



Aga7 - Cz maja 24, 2007 12:45 pm
Wchodziliśmy po jednej osobie. W komisji były trzy osoby. Każdy dostał po jednym pytaniu, na które nie musiał do końca odpowiadać. Kiedy osoby z komisji widziały, że mamy jakieś pojęcie przerywały nam odpowiedź i prosiły następną osobę . Po przepytaniu wszystkich dziewczyn, a trwało to kilka minut, wypisano dyplomy i do domu.



al - Cz maja 24, 2007 1:15 pm
nie no świetnie po prostu, a potem dziewczyny opowiadają że poodpadało, paskudnie wygląda przepiłowana płytka a dziewczyna co jej robiła miała cała ścianę certyfikatów



Sayuri - So cze 02, 2007 9:13 am

a potem dziewczyny opowiadają że poodpadało, paskudnie wygląda przepiłowana płytka a dziewczyna co jej robiła miała cała ścianę certyfikatów
...więc kursy i certyfikaty są bez sensu, bo pieniądze wyrzucasz w błoto i równie dobrze możesz kupić produkty i płytkę z kursem na Allegro (i jeszcze sporo w portfelu zostanie)

Może to pytanie retoryczne, ale: Ago 7, co z egzaminem praktycznym? Jak wyglądał? Jeśli wyglądał...




Aga7 - So cze 02, 2007 6:03 pm

a potem dziewczyny opowiadają że poodpadało, paskudnie wygląda przepiłowana płytka a dziewczyna co jej robiła miała cała ścianę certyfikatów
...więc kursy i certyfikaty są bez sensu, bo pieniądze wyrzucasz w błoto i równie dobrze możesz kupić produkty i płytkę z kursem na Allegro (i jeszcze sporo w portfelu zostanie)

Może to pytanie retoryczne, ale: Ago 7, co z egzaminem praktycznym? Jak wyglądał? Jeśli wyglądał...




Sayuri - N cze 03, 2007 8:44 pm
Aguś, to było ironiczne Miałam na myśli, że potem wiele dziewczyn mówi: A moja koleżanka była na kursie w firmie X i nic jej to nie dało a pieniądze wydała - to ja już wolę kupić zestaw na Allegro i sama się za darmo nauczyć.



Aga7 - Wt cze 05, 2007 10:55 am
No fakt trochę do mnie nie dotarło nie zwróciłam uwagi na podtekst. Pewnie jeszcze nie raz mi się to zdarzy



Sayuri - Wt cze 05, 2007 8:11 pm

No fakt trochę do mnie nie dotarło nie zwróciłam uwagi na podtekst. Pewnie jeszcze nie raz mi się to zdarzy

Nie przejmuj się



tinuÂś - Wt cze 05, 2007 9:08 pm
Po waszych wypowiedzial ciesze sie, ze trafilam na SPN ... normalnie chyba Bog mi zeslal takie szkolenie ... nieprzezylabym "szkolenia", z ktorego nic bym nie wyniosla ;/...
BTW : EWCIA MŁAAAA :*... dznx ...



basiulka - Śr cze 06, 2007 9:14 am
no wlasnie...szczesciary z Was, te ktore trafily od razu na fajne szkolenie....bo ja swoje wspominam bardzo zle... wiele musialam sie sama nauczyc...jakbym od razu sie dobrze przeszkolila to po ponad roku trzaskalabym poprawne pazurki, a tak to jeszcze mi troszku brakuje...



Aga7 - Pt cze 08, 2007 8:22 pm
No właśnie te braki są okropne. Ostatnio robiłam sobie pazurki nie wyszło źle ale nie jestem zadowolona z kształtu. Coś pewnie robię źle.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przeloty.htw.pl