Sciemy sprzedawców...
olyvka - 06.03.2009 19:46
" />Zapewnie nie jeden raz byliście świadkami ściemniania ludzi przez sprzedawców w sklepach zoologicznych czy akwarystyczych... Podzielmy się tutaj tymi masakrycznymi, czasami zabawnymi a czasami wręcz bolącymi głupotą opowiadaniami załogi sklepów...
Ja zaczne:
Pewne razu zdarzyło mi ze zaobserwowac dziecko kupujące rybki... Wśród nich miedzy innymi Skalary + kardynałki chińskie... Nawet dziecko zaciekawiło sie czy takie małe rybki nie zostaną zjedzone przez skalara Wiec sprzedawca odparł ze spokojnie te skalary akurat całkiem niedawno odbyły tarło, a ponieważ są to ryby pielegnicowate to jeszcze przez jakis czas pozostaje u nich instynkt macieżyński i na pewno nie zrobią przez ten czas krzywdy kardynałkom... A jak minie juz im okres w którym maja owy instynkt to juz sie przyzwyczają do kardynałków i w spokoju bedą sobie zyc :)
Przerażające głupota czy chec sprzedaży nie mam pojecia :)
Grzesiek - 06.03.2009 19:51
" />Ja kilka razy miałem dziwne sytuacje jedna z nich to ta, gdzie pani łowiła chłopcu 1 neona inessa, 2 skalary i... RAKA to jednego woreczka...
inna sytuacja musialem czekać aż pani obsłuży pana... a ten kupował wg jej zaleceń i tak:
akwarium 25L 5xgurami 2xskalar barwiony sztuczny żwirek (zielony i czerwony) jedną lichą łodyżkę kabomby i najważniejsze... uwaga...
... ogromny zamek na odchodne sprzedawczyni powiedziała "to będzie ładne akwarium" widać że koleś był nieco "chory" na umyśle (nie obrażając, stwierdzam po prostu fakt) a ta mu wciskała jak leci...
shaniqa10 - 06.03.2009 20:00
" />Ja mam najlepsze Co prawda to nie jest za bardzo związane ze sprzedawcami choc troche tak Dzisiaj moje kumpele kupiły 2 welony - jeden zwykły taki pomarańczowy a drugi welon pulchny czy jakos tak Ten pomaranczowy jest normalny a ten "pulchny" jak go nazwał sprzedawca ma na skrzelach takie wielkie bańki z powietrzem ... oczy ma nie równo przez te bańki ...nie moze pływac podejrzewam ze ma w jednej "policzku " wiecej powietrza niz w drugim...żal mi tej rybki bo na pewno nie jest jej łatwo mam nadzieje ze przeżyje noc .. ps. jutro dodam foty tej ryby ...
wielkopletw - 06.03.2009 20:14
" />ja wiem, że sprzedawcy często kity wciskają ale ja się odziwo z tym u mnie nie spotkałem... jak kiedyś sprawdzałem to u mnie przynajmniej mówi że na jednego welona 80l, a jak chcesz "coś do kuli" to proponują ślimaki trochę dziwne ale prawdziwe...
mei - 06.03.2009 20:18
" />Mi kiedyś sprzedawca proponował kosiarki do 25L ale go wyśmiałam
nyq20 - 06.03.2009 20:54
" />Ciekawe czy kiedyś sprzedawca wcisnął komuś bajkę, że sztuczna roślinka się przyjmie
Grzesiek - 06.03.2009 20:55
" />albo co gorsza sprzedał komuś nawóz do sztucznych roślinek...
lukix - 06.03.2009 20:57
" /> ">albo co gorsza sprzedał komuś nawóz do sztucznych roślinek... HaHaha. Dobre
ksys24 - 06.03.2009 22:00
" />No ta a później nie dziwota, że ktoś ma taką a nie inną obsade w akwa... Mi kiedyś sprzedawca zaproponował 10 neonków do 7 litrowej kuli... Stwierdził, że są to dla nich idealne warunki do rozrodu... Po tym jak mu powiedziałem co myslę o kuli troche się spienił...A jak mu powiedziałem co o nim myśle wyprosił mnie ze sklepu.
Lukas - 06.03.2009 22:24
" />Najlepiej jest sobie wyczaić 1 sklep wyczaić jacy są sprzedawcy i trzymać się go. Ja mam swój jedyny sklep w którym pracują fachowcy potrafiący doradzić <szczerze>
A śmiesznych sytuacji nie brakowało raz poszedłem do sklepu i mówię że chcę coś od ospy a sprzedawca daje mi Cristal, to się normalnie w głowie nie mieści
Michał84 - 06.03.2009 22:48
" />Mi baba w sklepie mówiła że na 1m.kwadratowy przypada jedna ryba w akwa i że mieczyki zjadają neonki. Ale według mnie największą ściemą w akwarystyce jaką wymyślili sprzedawcy to nazwa platka,prawie wszyscy to łyknęli,a sprzedawcy bezczelnie nam sprzedają dwa gatunki jako jeden pod tą nazwą. Inne wymyślone nazwy to mieczyki: panda,jabłkowy i cytrynowy(brzmi jak menu w restauracji )Skąd oni biorą te nazwy.....
Migdek - 06.03.2009 22:51
" />J = Ja S= Sprzedawca
j: poproszę tego gupika S; prosze. 5 zl j: jak to? przeciez pisze ze 3.50? S:ale to jest chinski J: przeciez to nie zaden chinski S: w tym akwarium plywaja same chinskie J: a ten danio lamparci i kardynalek to tez sa chinskie...?(:D ) S: nooo... bo one tam wspadly prz przenoszeniu xD
J: przeprasza,tu welon zdycha (nie dziwota 8 w 20 litrach) S: (dotyka sitkiem jakims) Jeszcze sie rusza. Jak zdechnie to zdechnie
J: czy jest artemia? S: a co to? (:D) j: taki pokarm zywy lub mrozony dla rybek S: eee..nie ma. J: a cyklopa macie? S: my mamy tylko mrozona ochotke a tamto to nie wiem co to jest i daj mi juz spokoj
jacekd72 - 07.03.2009 02:08
" />no tak, ale nie wszyscy sprzedawcy są burakami ja tych omijam szerokim łukiem,a lubię mieć kontakt z profesjonalistą
CiociaKazia - 07.03.2009 06:53
" />Ja mam `upatrzonego` jednego sprzedawcę,w którym się zaopatrzają się moi brcia ciotezni i ja.To właśnie oni poradzili mi Sklep Akwarystyczny `Barakuda` ;] A żadnych ściem i wpadek niestety nie miałam
Grzesiek - 07.03.2009 08:29
" />dokładnie, też mam dwa sprawdzone sklepy do reszty chodzę z konkretami, a nie po to by się czegoś "mądrego" dowiedzieć. Wczoraj w Silesia City Center zacząłem dziewczynie opowiadać o szkodliwości kul... tym bardziej że były tam i takie malutkie 0,5L no i wyobraźcie sobie jakie wokół mnie się zrobiło za chwilę koło zainteresowanych Po czym zostałem wyproszony ze sklepu za "zakłócanie porządku"...
Michał84 - 07.03.2009 09:10
" />To musiało być ciekawie Musze koniecznie odwiedzić ten sklep....
magda78 - 07.03.2009 09:27
" />jako początkująca akwarystka z cienkim portfelem pojechałam na giełdę zwierząt po roślinki do akwarium i kupiłam od "pewnego i zaufanego" sprzedawcy 5 sztuk roślinek, po czym okazało się, że 3 z nich nadają się tylko do oczka wodnego, a sprzedawca zapewniał mnie że wszystkie są akwariowe i nie trzeba bardzo o nie dbać bo same rosną teraz najpierw sprawdzam w encyklopedii co to za roślina a później idę na zakupy
todotodora - 07.03.2009 09:48
" />Mojemu koledze sprzedawca kiedyś sprzedał małego welona 8cm. powiedziałże ten Welon nie będzie rósł..........dzisiaj ten Welon ma 30cm.
Bluee15 - 10.03.2009 14:32
" />Dzisiaj jak byłam w zoologicznym to na dnie leżał zbrojnik lamparci do góry brzuchem Gdy uprzejmie poinformowałam o tym sprzedawczynię to w ogóle się tym nie przejeła i tylko bąkneła że jak zdechnie to trudno
anija277 - 12.03.2009 10:55
" />pojechałam kupić do pewnego sklepu te szczotki takie do czyszczenia rur od filtra kubelkowego no i pytam sprzedawcy czy mają to, a on, że niestety nie mają ale ze mogę wlać do rur domestosa poczekac z 20 min i wyplukac wodą
mnie zatkalo, a on na to ze tak w DOMU robi
a no i ostatnio w tesco powiedziałam sprzedawcy ze bardzo okaleczone są 2 p.papuzie a on mi na to ze niemozliwe bo przeciez te ryby zebów nie maja i sa hybrydami zakonczylam jezdzenie do tesco po cokolwiek !!!
Michał84 - 12.03.2009 12:50
" />Bo hybrydy są niezniszczalne
anija277 - 12.03.2009 13:05
" />no ale co ma piernik do wiatraka
to jak hybryda bez zębów to już nie może byc poraniona ? no chory jakiś on był !
Michał84 - 12.03.2009 13:13
" /> ">no ale co ma piernik do wiatraka
No żartuje teraz z inteligencji tego "sprzedawcy"
anija277 - 12.03.2009 13:33
" />ja oczywiście też dlatego odradzam tesco, chyba że mamy zamiar kupic np. domestos
Dzierzka666 - 16.03.2009 22:45
" />No cóż, jeżeli o mnie chodzi, to osobiście poza paroma wpadkami z roślinami na moje życzenie w moim zoologu nie spotkały mnie jakieś szczególne przykrości poza wymowną ignorancją mojej uwagi o samicy bojownika pływającej martwej pośród neonków, natomiast jeszcze na samym początku mojego spotkania z rybami trafił mnie szlag niemal, bo: pani taka miła, kul w sklepie nie sprzedają, welonki to najlepiej od 150 litrów, skalarów z gurami nie łączyć nigdy w życiu, jednym słowem - pełny profesjonalizm; ale kiedy już mieliśmy te nasze marne 54 litry, wysłałam siostrę po wydajniejszy filtr, bo mieliśmy taki do 30 litrów. A ta mi przychodzi z napowietrzaczem, bo pani w sklepie powiedziała, że ten filtr to do 54 litrów wystarczy, tylko więcej tlenu potrzeba. <cenzura> <cenzura> I tak po martwych 8 rybkach i dwóch miesiącach nieprzespanych nocy (bo pani "profesjonalistka" wcisnęła pompkę bez regulacji mocy) dopiero zamówiliśmy filtr z internetu i do tej pory nie rozumiem, dlaczego pani tak powiedziała, zamiast wcisnąć jakąś drożyznę. Żeby było śmieszniej, potem (już po odwiedzeniu odpowiednich działów na paru forach) zbadałam ten filtr do 30 litrów i mówiąc szczerze on nawet na 30 litrów się nie nadaje
pat75 - 16.03.2009 23:09
" />byłam niedawno w sklepie akwarystycznym po aquacid minus. Akurat nie było na stanie ale rezolutna pani sprzedawczyni zaproponowała mi NITRATE MINUS upierając się, że to dokładnie to samo tylko innej firmy
Mobika - 21.03.2009 17:21
" />dzisiaj w jednym z krakowskich sklepów, widziałam akwarium 300l, z wielkim wrakiem statku w środku, sztucznymi roślinami, i uwaga: 2x pirania, 2x sum rekini i arowaną srebrną...
Już, chciałam się kłocić ale to bez sensu...
loosak - 21.03.2009 17:56
" />wchodze kiedys do sklepu i prosze o parke gupikow sprzedawczyni - a powie mi pani ktory to samiec a ktora samica? ja - a grzalki po ile macie? sprz...- no roznie, 5zl, 10zl, (tylko zamiast czytac ceny czytala ilosc W)
ja tez odwiedzilam wszystkie sklepy w okolicy i zaopatruje sie w jednym bo tam sa w miare normalni sprzedawcy, ale musisz dac im do zrozumienia ze sie znasz bo inaczej tez kit wciskaja
wielkopletw - 21.03.2009 19:40
" />mam nadzieję, że podanie linka nie oznacza reklamowania innych serwisów http://www.akwa.aip.pl/humor.html kilka sytuacji z zoologicznych
żwirek - 21.03.2009 20:06
" />Najlepszy tekst do mnie: Sprzedawca: Widzę, że obserwuje pan pyszczaki. Ja: Tak, są śliczne. Sprzedawca: Ilu litrowe ma pan akwarium. Ja: 60 litrów. Sprzedawca: To idealne miejsce dla nich, może pan kupić kilka. tylko jeżeli oprócz nich chce pan trzymac jeszcze inne rybki, to proponuje większe pielęgnice, żeby mogły sie bronić. Pełna profeska:-)
wielkopletw - 21.03.2009 20:09
" />może mu się pomyliło z 260l
żwirek - 21.03.2009 20:12
" />Nie, nie...kilka razy powtorzyłem litraż akwarium, bo sam nie wierzyłem w to co słyszałem:D A i kolejna ściema...bocje nadają się do każdego litrażu akwarium, i są bardzo pożyteczne bo zjadają ślimaki. Do 60l proponuje wspaniałe, pięknie prezentują się kolorystycznie.... Je Je Je:D
wielkopletw - 21.03.2009 20:22
" />jea... a do tego parka duszków i gitez
Pley - 21.03.2009 20:28
" />no to fajna ostatnio była akcja... siedze w zoologu a kolo kupuje akwa 25L i sprzedawca mówi... Tylko nie wolno od razu dac ryb.. niech pan poczeka 3-4dni potem klient powiedział ze brzanki rekinie mu sie podobają na to sprzedawca zaproponował stadko brzanek rekinich plus zbrojnika i stado neonkow... . ,, no wiecie co ??? naprawdę ludzie za kase wszystko powiedzą ... ;/
wielkopletw - 21.03.2009 20:30
" /> ">no to fajna ostatnio była akcja... siedze w zoologu a kolo kupuje akwa 25L i sprzedawca mówi... Tylko nie wolno od razu dac ryb.. niech pan poczeka 3-4dni potem klient powiedział ze brzanki rekinie mu sie podobają na to sprzedawca zaproponował stadko brzanek rekinich plus zbrojnika i stado neonkow... . ,, no wiecie co ??? naprawdę ludzie za kase wszystko powiedzą ... ;/ taki świat
żwirek - 21.03.2009 20:33
" />I tak jestem w szoku, że do wszystkiego nie dołożył piranii, tak dla urozmaicenia, egzotyki i szpanu:D
wielkopletw - 21.03.2009 20:37
" />i raki, że jak piranie wszystko zjedzą, żeby nie były same
szak123 - 21.03.2009 20:51
" />ja ze 1miesiąc temu jeszcze nie interesowałem sie akwarium moim tylko że tybki karmiłem i postanowiłem dokupić i ja sie pytam co moge dokupić do 20l akwa zioma mi powiedziała że 2skalary 1 bojownika i 1gurami dwuplamiste a miałem 8molinezji i jej mówie że to za dużo że chce 1 skalara a ona nie to będzie dobrze przeżyją a teraz już na forach siedze na stronkach że 1skalar potrzebuje 100l akwa i mi wcisła kit a nikt nie chce odkupić 1 skalara i gurami
wielkopletw - 21.03.2009 20:53
" />do takiego akwa to może 3x gupik (2+1) i 5x neonek i to jest naprawdę max.
alex - 21.03.2009 21:02
" />Jak kupowałam akwarium, sprzedawczyni zaproponowała 8 zbrojników do 100 L. do tego kilka welonów, o gupikach nie wspomnę, światła w akwarium nie kazała gasić w ogóle (rośliny lepiej rosną). To była moja pierwsza i ostatnia wizyta w tym sklepie.
wielkopletw - 21.03.2009 21:04
" />u mnie jak pisałem gdzieś na początku jest nawet spoko... mówią, że welon od 80l zbrojnik też czyli nawet nawet
akwarysta17 - 24.03.2009 20:55
" />Ja miałem taką przygodę spacerowałem po mieście i postanowiłem wejść do sklepu akwarystycznego po rybki.
Akwarium miałem od 1 miesiąca (ale już jarzyłem o co chodzi) Spytałem się czy jest parka gupików a sprzedawczynie odpowiedziała że nie ma ja postanowiłem sprawdzić osobiście i okazało się że są. Podszedłem do neonków i z 10 sztuk 3 były nieżywe i powiedziałem żeby odłowiła a sprzedawczyni odpowiedziała że śpią.
I wpuściła jeszcze 3 skalary 2 mieczyki i gurami do akwarium ja powiedziałem że się pozabijają ale ona mnie nie posłuchała , przyszedłem za tydzień i chwaliła mnie i dostałem 5 neonków ponieważ reszta rybek zdechła a gurami, skalary i mieczyki się zabiły .
LOLBS - 24.03.2009 21:02
" />Mój sprzedawca nie kłamie bo jest kolegom mojego tatay xD
Michał84 - 24.03.2009 21:07
" /> ">reszta rybek zdechła a gurami, skalary i mieczyki się zabiły .
dziwne,ale myślałem ze te ryby można trzymać razem a już na pewno pierwsze słysze żeby nie wolno było trzymać mieczyków ze skalarami lub gurami. Co do trzymania gurami ze skalarami to nie mam pewności ale chyba je też można trzymać razem.
wielkopletw - 24.03.2009 21:10
" /> ">reszta rybek zdechła a gurami, skalary i mieczyki się zabiły .
dziwne,ale myślałem ze te ryby można trzymać razem a już na pewno pierwsze słysze żeby nie wolno było trzymać mieczyków ze skalarami lub gurami. Co do trzymania gurami ze skalarami to nie mam pewności ale chyba je też można trzymać razem. niestety, nie mozna... sytuacja 1. skalar mały, gurami mały-gurami goni skalara 2.skalar średni, gurami mały- jakiś czas spoko 3skalar duży, gurami duży-ciągłe bijatyki
sikor - 24.03.2009 22:20
" />ja miałem dużego gurami i dużego skalara i było ok
CiociaKazia - 25.03.2009 14:39
" />Dziś przypadkowo znalazłam się w sklepie zoologicznym AQUARIUS w Piastowie. Moja noga tam więcej nie postanie Zdechłe bojowniki w tzw. `kubeczkach`,leżący na dnie,ledwo żywy welon;(akwarium 60 l. a w nim 8 małych welonów,liczyłam),większość miejsca na półkach zajmowały *trutututu* kule ;/ I kolorowego żwirku też nie brakowało,strasznie wysokie ceny x/ za neonki 9 zł za sztukę ;o,Świetlówka T5 flora-glo była za 78 zł x.x a u mnie w akwarystycznym 41 >.> Akwarium z roślinkami nie oświetlone.Jednym słowem tragedia Poprosiłam o pokarm roślinny w płatkach,Bio-vit,to wciskała mi,że ichtio-vit,to to samo. Zwróciłam jej uwagę,że to pokarm wieloskładnikowy,a ona jednak swoje. Powiedziałam też o zdechłych rybkach,o ciasnym akwarium dla welonów,to się oburzyła. Kazała nie wtrącać się w nie swoje sprawy ;o Wtedy odpowiedziałam `ale z pani sadysta!` i wyszłam . Ocena:0/5 edit: [quote=] Nasi sprzedawcy służą fachową radą z zakresu żywienia i pielęgnacji zwierząt, rozwiązywania problemów akwarystycznych, leczenia ryb.[/quote] (Cytat ze strony internetowej tego sklepu) Jakoś w to nie wierzę ;/
emi - 25.03.2009 14:58
" />Niedawno chciałam kupić pielęgniczki kakadu,patrze na akwa jest napis i cena więc szukam,ale nie widze-pytam pana: -gdzie są kakadu bo nie widzę; a on mi nato: -o tutaj wiecmu grzecznie odpowiedziałm,że to mekka...aon -a co to za róznica to mu powiedziałam,że taka sama jak między chomikiem a świnką morską i wyszłam
luki477 - 25.03.2009 15:51
" />kiedyś chciałem kupić uzdatniacz, wchodzę do sklepu i proszę o Aquatan, na to babka mi podaje MFC i mówi że to uzdatniacz tylko z innej firmy. A w innym sklepie jak koleś łapał mi zbrojnika to jednego zabił siatką i stwierdził, że najwyżej inne go zjedzą.
Gr0m - 25.03.2009 22:44
" />NO to straszne ;( co "fachowcy" nasi w zoologach robią i co mówią Ja jak wszedłem do jednego zoo.(głównie wędkarski i dla psów itp) to na początku zobaczyłem w AQ mniej więcej ~50L chyba z 30-40 Welonów to taka brudna woda była że nie było widać końca dna! Ale wszedłem i spytałem się o Artemie lub Sera Artemia Mix to zrobiła takie coś - A to dla psa czy kota? -wkur..... się i powiedziałem nie dla babci i spierniczyłem
Kasjopea - 26.03.2009 07:07
" />Ja ostatnio byłam w Poznaniu w Panoramie w sklepie zoologicznym . W sklepie nawet przyzwoity wybór . Jedyne co mnie zdziwiło to akwaria pełne rybek bez żwirku , bez filtrów , bez napowietrzaczy ale woda o dziwo czyściutka , nawet nie chce o tym myśleć dlaczego . Patrze w akwaria a tam pływa całe stado Ramirezek po 15 zł " za parę " . Akurat zamierzałam zakupić samiczkę no wiec pytam czy mogę jedną , a Pan ,że tylko parkę. Z ciekawości zapytałam a jak Pan odróżnia u Ramirezek płeć? A Pan na to : " akurat u nas to proste , Proszę Pani , wszystkie pary są w trakcie tarła . O! widzi pani jak ta goni tamtą ? To są właśnie zaloty tej pary" Nie miałam odwagi tego skomentować. Wyszłam.
Afr0 - 26.03.2009 07:29
" />Ja ostatnio byłem w TESCO. Pytam się sprzedawcy, czy mają żarówki energooszczędne 15W o barwie 64000K. To najpierw mi chciał dać jakieś do terrarium, a jak mu powiedziałem, że te to do akwarium raczej nie to powiedział, że takich żarówek już nie produkują
Evelyn - 26.03.2009 10:51
" />Gdy ostatnio miałam narybek gurami wchodzę do sklepu i pytam się srzedawcy: - czy jest pokarm dla narybku? sprzedawca: a co to? ja: małe rybki sprzedawca: wszystkie są dla małych rybek Powiedział to w taki sposób jakbym była upośledzona więc się na niego wydarła, że chodzi o taki rybki które dopiero się co urodziły i że jak się nie zna to nich się nie mądrzy. Z trudem powstrzymałam się od tego aby go od głąbów nie wyzwać.
LOLBS - 27.03.2009 15:26
" />Dziś po szczepieniu w katowicach podięchałem do M 1 poszedłem do zologicznego po trzcinak a przede mną Sprzedawce muwił starszemu panu jakie rybki mu doradza do 25l dała mu 15 duchów wielkoście 3 cm ! A potem zapytałem ile trzcinak rośnie tak z ciekawości chciałem zobaczyć czy sie zna mówi że nie ma takiej ryby potem ide dalej pokazuje jej trzcinaka i powiędziała że zapomniała nazwy tej ryby oczywiście zapytałem się ile rośnie po 5 minutach wruciła i przeczytała z ksiązki Oczywiście go kupiłem . Dobrze e był zdrowy bo większość ryb była chora.
kika - 27.03.2009 16:04
" />Tak tak się zdarza i to bardzo często. ja jeszcze do niedawna chodziłam do sklepu i raz taka sytuacja: j- ja k- sprzedawca (pytałam z ciekawości) j: do ilu litrów mogę kupić welona i czego on potrzebuje s: może on być w 1l kuli rośnie do 3cm j: [podeszłam i pokazałam mu 10cm welony a on:] s: o przepraszam nazwy mi się pomyliły ale je można trzymać w kulach j: wie pan co żadnych ryb nie trzymamy w kulach a szczególnie welonów jeszcze bez filtra
j: dzień dobry poproszę pokarm firmy Tropikal a on wyciąga mi karmę dla chomików i mówi 15zł
Ale teraz chodzę już tylko do 1 zoologa "zooland" w sandomierzu najlepszy zoologiczny w jakim byłam ryby mają dużo miejsca czyściuteńko w akwariach filtry i kamienie napowietrzające są tam gdzie potrzeba grzałki też facet się naprawdę zna zawsze pyta do ilu litrów kupujemy itp. ryby zdrowe a ogólnie w sklepie też czysto wszystko poukładane a to co mnie zastanawia to to że zawsze po wyciągnięciu (wyłowieniu) ryby ściera podłogę pod akwarium. zawsze dobrze doradzi i zna się na rzeczy wie jakie ryby mogą być ze sobą itp. kiedyś nawet powiedział mi: pamiętaj że najpierw trzeba na 15min wsadzić rybę w worku do akwa żeby tem. i parametry się zrównały byłam zaskoczona bo nigdy nikt mnie o nic nie pytał ani nie doradzał. A do tego pan jest miły i panuje zawsze tam miła atmosfera.
errykz - 27.03.2009 21:03
" />Nie lubię gdy sprzedający mówi że dana ryba nie będzie agresywna dla innego gatunku raz się na tym przejechałem Rozmowa: kupuję rybę barwniaka czerwonobrzuchego -dzień dobry chcem kupić barwniaka czerono brzuchego czy ta ryba będie agresywna wobec gupików - sprzedający nie jest to spokojna ryba J kupiłem a gupikom nie dały żyć 2 sztuki kupiłem Z przykrościom muszę stwierdzić ze je zabiłem nie chcialem ale tak wyszło niestety mogłem komuśś oddać ale się im odpłaciłem za to ze zabiły mi sporom ilosc ryb Nieraz myśle ze sprzedający w sklepie zoologicznym wie mniej o rybach akwariowyvh niż ja
SupeRyba;) - 29.03.2009 14:33
" />To zdarza sie baaardzo często.Przecież im chodzi TYLKO o KASE;/;/
futro76 - 29.03.2009 14:41
" />mi wczoraj zaproponowali w sklepie do 25 litrów 2- 3 welony. a korzeń spreparowany... moczy sie juz dwa tygodnie na zmiane z gotowaniem i nadal pływa. do 50 litrów tez dostałam dwa skalary. bo przeciez takie wcale duze nie urosną... chociaz na sklep nie narzekam tylko teraz zaczełam juz wczesniej czytac zanim cops kupie.
szak123 - 30.03.2009 15:47
" />beki są ze sprzedawców u mnie w mieście w zoologicznym ziomka kolesiowi wepchła do 20l akwa 2 grzałki z termostatem po 50zł co miały 25W
Gr0m - 30.03.2009 15:51
" />Widziałeś i nie reagowałeś? D hiehie Człowiek uczy się na błędach szkoda że w naszym przypadku może być to też na rybkach czy krewetkach...
loosak - 31.03.2009 17:04
" />wchodzę do mojego ulubionego sklepu po nową roślinkę, patrzę a tutaj w akwa pływają parka pielęgnic żółtych, parka papuzich i.... parka dużych welonków kapturków. ludzie nie mają wyobraźni. przecież te ryby potrzebują zupełnie inne temperatury... w dodatku mieli nędze w roślinkach a sprzedawca powiedział mi ze złe oświetlenie nie ma nic wspólnego z glonami chyba zmienię miejscówkę
sikor - 31.03.2009 17:14
" />u mnie pani na glony w 300l zaproponowała 3 ampularie powiedziała że w tydzień dadzą sobie radę;/
yodaniel17 - 31.03.2009 17:16
" />Ampularie nie są złe na glony.. Tylko z długością poradzenia się pomyliła , więc ja tu ściemy nie widze..
mierzej16 - 31.03.2009 18:24
" />Ja też raz dałem się wrobić w balona już wam opowiadam chociaż mi wstyd ale to nauczka na przyszłość.: To było troszkę czasu temu jak tylko zaczynałem przygodę z malawi czytałem troszkę o pyszczkach i w ogóle, ale wiecie jak to człowiek głupi(czyli ja w tym wypadku), zaszedłem pewnego razu do zoologika i chciałem kupić parę pyszczaków, ale sklepowa pokazała mi akwarium na zapleczu i powiedziała, że ma takie fajne rybki duże i że do pyszczaków i do zbrojników będą pasowały (dziś posiadam same pyszczaki red red i yellow-y)to były pielęgnice pawiookie walnych rozmiarów, że to łagodne ryby i że one nie są na sprzedaż, ale ja co raz do nich zachodzę to mi je sprzeda. Do domu jak zaszedłem na neta i się załamałem odniosłem je z powrotem co mi powiedziano, że nie mają już wolnego akwarium żeby je wsiąść. Męczyłem się z nimi w 2 miesiące przez ten czas utłukły 3 pysiaczki i urwały głowę dla zbrojnika albinosa. Potem na mowiłem kolegę z pracy żeby założył akwarium i dałem mu je za darmo, jego dzieci się ucieszyły, że będą mieli rybki, ale po tygodniu on mi je przynosi i mówi, że dzieci myśleli że to będą malutkie kolorowe,a tych się boją. No cóż wziął je drugi kolega z pracy i i po jakimś czasie od przypadkowych ludzi doszło do mnie czy nie chce kupić tych pielęgnic się okazało, że to te moje masakra. (jak zanudziłem to sorki)
sebek11 - 31.03.2009 18:43
" />Byłem świadkiem jak dziecko wraz z niedoświadczonym ojcem wszedło do sklepu zoologicznego... Mały poprosił 3 pyszczaki i z 20 neonków. Się mały zapytał czy takie duże rybki (pyszczaki były w sile wieku) nie zjedzą neonków. A on odpowiedział że na pewno nie że to jest specjalny gatunek rybek. Za tydzień mały przyszedł z żalem do sklepikarza i powiedział że pyszczaki mu zjadły neonki, a ten powiedział że musiał im coś do żarcia że stały się agresywne... Ten powiedział że chłop sam mu dał tę karmę, no to on mu na to że pewnie grzałka była zbyt podkręcona, a mały powiedział że na forum pisze że mają mieć 25*C. A ten dalej kręcił i mówił że pewnie rośliny... mały zawiódł się i wyszedł ze sklepu. (sprzedawca miał gdzieś z 16 lat xD) kolejny przykład nieodpowiedzialności sprzedawcy <lol2>
sebek11 - 31.03.2009 18:47
" />albo kupiłem dla ojca dla jego narybku karme żeby szybciej rosły itp. Sprzedawca dał mi karme za 20zł. Więc kupiłem i zadowolony wyszedłem. Nasypałem trochę do kotnika a gdy następnego dnia obudziłem się wszystkie rybki zdechły łącznie z tymi na zewnątrz kotnika. Sprzedawca powiedział że to nie jego wina. A w składzie zobaczyłem jakiś dziwny produkt. Radze każdemu patrzeć na skład karm dla rybek... Albo to wina sprzedawcy albo producenta...
jacekd72 - 01.04.2009 00:29
" />ludzie macie po 12-18 lat czy wy w życiu nie widzicie pozytywów???cały czas narzekacie,a ile razy w waszym krótkim życiu sprzedawca uratował wam dupsko??? czy trzeba założyć nowy dział ???
jacekd72 - 01.04.2009 00:31
" /> ">albo kupiłem dla ojca dla jego narybku karme żeby szybciej rosły itp. Sprzedawca dał mi karme za 20zł. Więc kupiłem i zadowolony wyszedłem. Nasypałem trochę do kotnika a gdy następnego dnia obudziłem się wszystkie rybki zdechły łącznie z tymi na zewnątrz kotnika. Sprzedawca powiedział że to nie jego wina. A w składzie zobaczyłem jakiś dziwny produkt. Radze każdemu patrzeć na skład karm dla rybek... Albo to wina sprzedawcy albo producenta...a jaki to dziwny produkt kolega zobaczył w składzie???
loosak - 01.04.2009 10:19
" />no nie wiem czy tak uratowałby mi dupsko wciskając dwóch samców zamiast parki, owszem, są sklepy w których sprzedawcy znają się na rzeczy ale w momencie gdy to ja muszę tlumaczyć sprzedawczyni który gupik to samiec a który to samica, to wybacz ale co ona robi w zoologu? nie wspomne, że chyba godzine łowila mi te rybki. zaloże się, że gdybym zapytała ją o chemię to wystawiłaby mi wszystkie produkty i kazała wybierać
Migdek - 01.04.2009 10:34
" />Mi żaden sprzedawca nigdy nie uratował "dupska"... Raczej ja jemu. Raz wchodze do zoologa a tam jakiś 12-o latek się dże na sprzedawce bo sprzedał jakieś ryby i pokarm "a te ryby nie chciały jesć 1-ego dnia i się chowały przez pokarm!"
Podeszłam, wyłumaczyłam dzieciakowi dlaczego tak było a ten takie oczy na mnie i wyszedl... Sprzedawca do mnie "to ty moze tu bedziesz pracowac zamiast mnie, bo ja juz wymiekam przy nich"... ja tam jestem rpawie codziennie, wiec zna mnie dobrze... Ale mi nidgy jeszcze nie uratował "dupska".
Innym razem wchozde do sklepu:
j-poprosze te roslinke 9nie pamietalam jak sie nazywa a byla to kabomba) s- ta nitkowata? j- nooo tak. a jak ona sie nazywa? s- a ja wiem? czekaj, tu psize na szybie... moczarka. j-ekhm... no dobrze...( ) a ona rosnie duza? s- a ja nie wiem! Kaska, ta rolsina duza rosnie? K- skąd ja mam wiedziec???
o jeah..
Gr0m - 01.04.2009 10:38
" />Czyli ekspedientka, ekspedient powinien może mieć studia chemiczne,biologiczne i ichtiologiem? Pomyślcie trochę zanim napiszecie... Sam z chęcią bym został w zoologu jako ekspedient. Może nie mam takiego doświadczenia itd ale bym miał robotę która by mi sprawiała radość
P.S- Czy od razu wiedziałeś co to jest ryba,słońce las itd? "przez całe życie się uczymy.."
lukix - 01.04.2009 12:39
" />W pewnym sklepie pracuje dwóch sprzedawców. Przyszedłem do zologicznego i była tak taka pani. Ja:Dzień dobry S: Dzień dobry Ja: W jakiej cenie są żabki akwariowe? S: 4zł...Ale ja ci i tak nie będę ich teraz łowiła. Przyjdź jak będzie ten pan. Ja: Do widzenia .
Po co ona tam jest jak nawet nie umie żab złowić?
mierzej16 - 01.04.2009 15:46
" />Oczywiście wielu sprzedawców trafni pomaga i doradza trafnie zawsze tego jest pół na pół, ale ten post jest akurat o ściemach wiec nie kłóćcie się oto czy sprzedawcy są fajni czy nie. Po prostu podajemy tu przykłady ściem. Jak komus nie pasuje niech założy post np "Dobre porady sprzedawców"
szak123 - 01.04.2009 18:32
" />zaragowałem i mnie ze splepu wywalili
szak123 - 01.04.2009 18:41
" />no to spox ale mam w mieście jeszcze jednego zoologika tamtego lewego zlikwidowali i jest taki co doradza ja tam moge spędzić 1.5godz bo zaczynam jej nawijać a ona mi tłumaczy itp czasami ratują dupska mi uratowali gdy mi ryby padały podali mi preparat i mi nie padają są mądrzy sprzedawcy i głupi
przemo2741 - 01.04.2009 18:44
" />heh ja się streszczę: poprosiłem o dwa sumy rekinie bo w domu zdechło mi dwie sztuki ze stadka moja prośba została spełniona lecz gdy się im przyjrzałem zobaczyłem kropki (na pierwszy rzut oka ospa) powiedziałem babce że mają kropki powiedziała że to naturalne to ja że to może być kulożęsek a ona żebym cristala wlał to od razu zniknie rybki zostawiłem na ladzie i ze śmiechem wyszedłem z zoologa
szak123 - 03.04.2009 11:26
" />hahaha dobre ale nie zapłaciłeś
LOLBS - 04.04.2009 12:00
" />Dzisiaj poszedłem do 1 z 3 zologicznych prosze o tabletki dla ryb a sprzedawca że czegos takiego nie ma są tylko dla ludzi . Ide do drugiego to samo Dopiero w 3 kolega mojego taty tam pracuje i wiedział o co mi chodzi jedyny sprzedawca któremu ufam
shaniqa10 - 04.04.2009 19:44
" />Moze to i nie ściema ale rozśmieszyło mnie to na maxa wchodze do zoologa i pytam się sprzedawczyni czy jest żelazo dla roślin i potas.... J- Jest żelazo i potas dla roslin ?? S-Żelazo jest a potasu nie ma ...a po co ci żelazo ?? J- Bo najprawdopodobniej moje rosliny mają za mało żelaza i mi brązowieją S- aha ...a moze masz za duzo żelaza i to dlatego ci rosliny brązowieją ... J- wątpię w to ponieważ nowe rośliny rosną jak szalone a stare marnieją ... S- ja jednak mysle ze jest poprostu za duzo zelaza ..moze kup testy na żelazo ?? ja nigdy nie miałam problemu z sprawdzaniem ph, fe,gh,kh a akwarium mam juz od 8 lat [babie chodziło o to ze ma wieksze doświadczenie niż ja ] J- a jakie ryby pani hoduje ?? S- gupiki , mieczyki , molinezje J- aha no bo widzi pani ja hoduje paletki ...[ babie lekko mówiac szczena opadła a ja ze śmiechu nie mogłam ] S- aha ... J- dobrze to niech pani da ten test na żelazo ... Wyszłam ze sklepu i wybuchłam śmiechem jest taka sprzedawczyni co nie ma pojęcia i mi wyjeżdża ze jest taka doświadczona bo hoduje gupiki ...hahah
wielkopletw - 04.04.2009 19:58
" />hahah ładnie..
Grzesiek - 04.04.2009 20:21
" />Każdemu mogą się czasem zdarzyć gorsze dni i nawet najbardziej rzetelny sprzedawca palnie głupotę
Wydaje mi się, że akurat moje pytania, jak już jestem w sklepie bardziej są kłopotliwe niż oklepane na tyle, że sprzedawcy już gadają byleby się ktoś odwalił
Ostatnio miałem kilka takich sytuacji jak np. widząc motylowce pytam:
Jaki to biotop? Afryka czy Azja? S: Dobre pytanie! Afryka S: Powaga? Czekaj zapiszę od razu sobie
__________________________________________
W poszukiwaniu Akar Cętkowanych:
Czy są Curvicepsy? [czyt. kurwicepsy] S: [śmiech] dobra a poważnie? (tu zrobiłem grobową minę i powtórzyłem smutno...) Curvicepsy S: Jaaa nieeee wiem.
___________________________________________
Cd. poszukiwań Akar Cętkowanych:
Przy ladzie stał jakiś 8-10latek i kupował siano i trociny, a ja: Czy można u Państwa zamówić Curvicepsy? S: Ale proszę Pana, jak Pan się zachowuje, proszę wyjść! [w tle wychodząc: by się wstydził kretyn przy dziecku głupoty gadać]
____________________________________________
Dzień dobry, szukam Severum Cichlidae. S: Tak proszę są tutaj. Nie, to są Heros Severus. S: No przecież to to samo. Nie, to nie to samo. Severum Cichlidae rosną mniejsze i pochodzą ze środkowej Ameryki. S: Proszę Pana kupuje pan czy tak będzie stał!?
_____________________________________________
Czy są korzenie? S: Tak tu prosze bardzo [facet podaje porcelanowe "coś]
_____________________________________________
Jakiś Pan pyta pani sprzedawczyni: Jakie parametry potrzebuje duch amazoński? S: Standardowe Na to ja się wtrąciłem: Z tego, co wiem to takie same jak paletki. Ale nie chciałbym pana wprowadzić w błąd, na pewno jeden to akwarium by z 350L musiał mieć żeby rosnąć zdrowo, no i kryjówki S: Duchy zawsze znajdą sobie kryjówkę. Na to ja: Tak oczywiście, jak to duchy pojawiają się i znikają nie? S: Nooo...
Bluee15 - 05.04.2009 06:59
" /> ">S: Duchy zawsze znajdą sobie kryjówkę. Na to ja: Tak oczywiście, jak to duchy pojawiają się i znikają nie? S: Nooo...
Haha
szak123 - 05.04.2009 08:56
" />ja nie moge hahahahaha
Michał84 - 05.04.2009 09:25
" />No ale to że ktoś hoduje gupiki nie znaczy od razu że musi mieć mniejszą wiedzę na temat ryb ba może mieć nawet większą,a hoduje te rybki bo mu się najbardziej podobają.
mierzej16 - 05.04.2009 10:15
" />bardzo dobre kurwicepsy hehe też zapytam jak będę w jakimś zoologu dla samego sprawdzenia reakcji i napiszę wam o tym
LOLBS - 05.04.2009 11:14
" />1z 3 zologicznych w mojm miescie jest otwarty od poniedziałku do niedzieli. I dzisiaj byłem w zologicznym i prosze o 3 gupiki 2 dla 2 trzcinaków 1 dla motylowca a pani a pani od zologicznego zaczyna wyławiać welony Pytam czy wiec co to gupiki a ona nie ma takich ryb. Juto ide do takiego pano co sie zna i wie co to gupiki . Przynajmniej on się zna.
shaniqa10 - 05.04.2009 12:32
" /> ">No ale to że ktoś hoduje gupiki nie znaczy od razu że musi mieć mniejszą wiedzę na temat ryb ba może mieć nawet większą,a hoduje te rybki bo mu się najbardziej podobają.
tak tylko gupik są najłatwiejsze w hodowli a ona mi tu wyjeżdza że jest lepsza ode mnie bo hoduje gupiki
Bluee15 - 05.04.2009 14:17
" />J- ja S- sprzedawca
J:-Przepraszam wie pani, że na dnie leży zdechły zbrojnik? S:- Zbrojnik? J:- Yyy... no glonojad. S:- Aaa! Trzeba było0 tak odrazu! To co, że leży? Inne go zjedzą...
J:- Poproszę artemię. S:- Ok, a co to? J:- No taki pokarm dla narybku. S:- A to nie mamy chyba, przyjdź po południu będzie kierownik to się spytasz
żwirek - 05.04.2009 16:56
" />Ja: Dzień dobry poproszę artemię. S: A ma pan warunki, żeby ją wygohować? Ja: Chyba tak. S: Chyba? Musi pan jej stworzyc odpowiedni mikroklimat. Potrzebna będzie panu sól akwarystyczna, kilka specjalistycznych preparatów zmieniających parametry wody, filtr, grzałka, lampka o odpowiedniej fali światła, no i dużo dużo roślin. I małe akwarium tak z 30l. Ja: Moim zdaniem wystarczy butelka. I odpowiednie podejście. Nie jest to aż tak trudne. S: To chyba jak chce pan sobie hodować krewetki, a nie artemię.
neo180 - 05.04.2009 17:05
" />ja nie moge to co mowicie naprawdę jest smieszne . ja-dzien dobry s-dzien dobry ja-czy sa mieczyki berlinskie s jakie ja -mieczyki berlinskie s-tylko te co widac a facet nie wiedział o co chodzi myslał chyba ze te mmieczyki maja byc z berlina a mieczyi berlinskie to mieczyki pomaranczowe w czarne plamy
Mat - 05.04.2009 22:33
" />Ostatnio jak byłem w akwarystyku "kakadu" Janki to usłyszałem że do akwa 240 litrów moge wpuścić taki skład UWAGA (wymieniam tak jak wymieniał koleś ze sklepu)
1.Paletki 2.Prętnik 3.Gurami 4.Skalar 5.Neon Zapytałem o otoski to powiedział ze zwykły zbrojnik jest lepszym rozwiązaniem gdyż "Otoski to teraz chorowite są i niewarto ich kupować" Pomine fakt że podczas naszej rozmowy koleś wieszał na haki 90cm lampy juvela, po które przyjechałem na następny dzień i usłyszałem że lamp 90cm nie mamy od 2óch tygodni ;|
Dobry tekst: Jakiś chłoptaś pyta się w zoologiku (już nie kakadu) czy może kupić tą rybke do akwa 40 litrów i czy będzie jej dobrze (pokazał palcem na pielęgnice niebieskołuską - fakt była mała), sprzedawca pyta a jakie pan ma rybki - Neony,mieczyki i gupiki. Tak prosze pana będzie dobrze. hehe typek zapytał czy nie pozjadają się a sprzedający: " zaprzyjaźnią się od małego i będzie im dobrze"
Ludzie - NO CUDA NA KIJU ;| ;(
szak123 - 06.04.2009 12:21
" />nom co ludzie nie zrobią dla pieniędzy byłem w w zoologiku i koleś sie pyta czy do 30l akwa welony sie nadają a ziomka tak możesz kupić 7 a ja hahahahahahahahahah i powiedziałem sprzedawczyni coś a ona mnie wyprosiła ale mam już lepszy zoologik w mieście bo tamten był go kitu
neo180 - 07.04.2009 09:50
" />hehe dobre 7 welonow do akwa 30l
szak123 - 07.04.2009 11:20
" />beki są nie ma co
Mat - 08.04.2009 14:41
" />Dla nas beki - dal ryb tragedia
szak123 - 08.04.2009 15:47
" />nom szkoda ich tak samo jak byśmy mieli 2.50m a wysokość mieszkania 1.50m
Migdek - 08.04.2009 20:07
" />Hehe..dzisiaj ide do zoologicznego a tam w akwariach same gupiki i jeden mieszaniec mieczyka i narybek gupika... A akwaria zolte, brazowe, zielone..ogolnie niezadbane :/ Poza tym w 1 malej klatce 5 chomikow roborowskiego (czy jak im tam[te duze])... Ja sie z ciekawosci pytam czy sa neonki..Sprzedawczyni do mnie "hurtownia sie juz do mnie nie odzywa"..
szak123 - 09.04.2009 07:39
" /> o ja u mnie w zoologicznym to jest zadbane
sikor - 09.04.2009 07:43
" />Szkoda że nikt tego nie kontroluje;/ najwyższa izba kontroli powinna się tym zająć!!
Bluee15 - 09.04.2009 07:45
" />W Lubinie w sklepie zoologicznym w Realu jest pełno akwarii (bez rybek) w których nie widać żwirku na dnie. Wszystko jest zielone z glonów.
szak123 - 09.04.2009 08:07
" />o ja nie mogę po prostu tragedia
Bluee15 - 09.04.2009 08:20
" />Te akwaria to akurat najmniejsza tragedia w tym sklepie Widziałam tam np.: Prętnika (zdechłego) przyssanego do filtra Akwa z Gupikami przepełnione+poobgryzane ogony u każdego w ogóle masakra...
szak123 - 09.04.2009 18:29
" />o ja nie moge biedne rybki współczuje im
Mat - 09.04.2009 20:26
" />Dla takich ludzi zapewne jest przewidziany jakiś mandat czy coś, z pewnością bym znalazł numer w googlach do obrońców praw zwierząt i poinformował ich o zajściu, przeciez to jest KARYGODNE !!
szak123 - 10.04.2009 07:22
" />no powinny być kontrole jakieś
Mat - 10.04.2009 08:35
" />Jak będze zgłoszenie to i będzie kontrola.
wielkopletw - 10.04.2009 08:36
" />wątpię w ogóle, czy jest jakaś organizacja zajmująca się tego typu sprawami
Mat - 10.04.2009 08:52
" />Przykładem może być to:
http://www.animalia_lodz.republika.pl/
"WEGE ŁÓDŹ to polska organizacja zajmująca się prawami i WYZWOLENIEM ZWIERZĄT..."
wielkopletw - 10.04.2009 08:55
" />fajnie tylko rybki często nie są uznawane za "zwierzęta" tzn, oni prawdopodobnie zajmują się psami, kotami może jakimiś ptakami
Mat - 10.04.2009 16:39
" />podejrzewam że do ludzi się nie zaliczają Nie widze powodów dla których mieli by omijać zwierzęta akwariowe.
to@mek - 10.04.2009 18:46
" />ryby to też żywe stworzenia
szak123 - 10.04.2009 19:46
" />powinien sejm to zrobić xD ale i tak nic z tego nie będzie chyba żeby wszyscy ci co hodują rybki powinniśmy zrobić jakąś sprawe w sądzie
Migdek - 10.04.2009 19:49
" />nikomu na dobrą sprawę by się nie chciało..
szak123 - 10.04.2009 19:54
" />nom fakt ale to np przyjdzie chłopczyk i chce kupić sobie rybki do 20l akwa to mu sprzedadzą 5 skalarów 3 gurami a młody sie nie zna bo oni chcą tylko sprzedać
Mat - 10.04.2009 21:47
" />albo arowane
to@mek - 11.04.2009 07:45
" />ten temat to zaczął być sądem
szak123 - 11.04.2009 08:08
" />heh nom prawda ale nie którzy sprzedawcy sie znają trzeba sie cieszyć że pary pomaga
errykz - 12.04.2009 17:07
" />Sprzedawcy w tym zoologicznym w którym kupuję są co dziennie inni i się nie znają normalnie kupuję w Mińsku Maz.
Bluee15 - 12.04.2009 17:17
" />Niektórzy sprzedawcy potrafią wcisnąć welona do 5-cio litrowej kuli żeby zarobić
szak123 - 12.04.2009 18:35
" />nom mogą nawet 2 lub 3 welony wcisnąć
mierzej16 - 13.04.2009 00:22
" />Welon i kula to wilki standard w zoologicznych przychodzą ludzie coś kupić np. na prezent to sprzedawca od razu krzyczy, że najlepiej złotą rybkę (welona) 5 l kula i jeszcze upchają tam jakiś badziewny zamek.
szak123 - 13.04.2009 07:31
" />nom tak jest szkoda że ludzie są tacy naiwni
mierzej16 - 13.04.2009 07:35
" />Po prostu ludzie się nie znają nawet w głupich bajkach gdzie jest jakiś kot to i często można zobaczyć złotą rybkę w kuli. Nikt nie zdaje sobie sprawy z tego jak im tam źle!!!
neo180 - 13.04.2009 07:39
" />no to prawda ja kiedys byłem w zoologicznym i przedemna stał chłopczyk i spytał sie jakie moze miec rybki w akwa 25l to sprzedawca dał mu 4 mieczyki 2 welony 2 gupiki i 3 glonojady i powiedział jeszcze zeby przyszedł za parę dni po jeszcze kilka mieczykow
Grzesiek - 13.04.2009 07:45
" />Tak sobie czytam od dłuższego czasu, i niektórzy piszą tutaj tak niewiarygodne sytuacje, że wydaje mi się iż są zwyczajnie zmyślone na poczekaniu na potrzebę tego tematu... po prostu ich treść jest moim zdaniem zbyt pokoloryzowana.
neo180 - 13.04.2009 07:48
" />no ten chłopak kupił te rybki co napisałem ale czy wszystkie wpuscił do akwarium to nie wiem ale te rybki były malutkie mieczyki 2cm welony 3cm gupiki 3cm glonojady 3-4cm ale jak podrosna to bedzie masakra w takim małym akwa
mierzej16 - 13.04.2009 07:57
" />No nie gadaj, że opowieści o welonach/kulach są koloryzowane lub opowieści o zbrojnikach w większości sklepów ktoś przychodzi po rybki i mówi, że zakłada akwarium to co mu polecają nawet do 20+ l standardowo zbrojniki potocznie nazwane glonojadami, a ludzie myślą, że one i gówna i wszystko wpierniczają, że nie będzie trzeba wkładać tyle pracy jak będzie z 5-6 zbrojników kiedyś jak mały byłem też tak myślałem niestety.
jacekd72 - 13.04.2009 09:33
" /> ">Tak sobie czytam od dłuższego czasu, i niektórzy piszą tutaj tak niewiarygodne sytuacje, że wydaje mi się iż są zwyczajnie zmyślone na poczekaniu na potrzebę tego tematu... po prostu ich treść jest moim zdaniem zbyt pokoloryzowana. i tu się zgadzam w 1000% wystarczy spojrzeć na wiek i wypowiedzi,już to widzę jak 10-13 latek wchodzi do zoologa i uświadamia sprzedawce wręcz krzycząc na niego to ambaje a sam temat podkręca małolatów do robienia koperkowych afer i pisaniu ściem w temacie który powinien mieć nazwę nasze ściemy z wizyty w sklepie
Migdek - 13.04.2009 13:08
" /> ">i tu się zgadzam w 1000% wystarczy spojrzeć na wiek i wypowiedzi,już to widzę jak 10-13 latek wchodzi do zoologa i uświadamia sprzedawce wręcz krzycząc na niego to ambaje a sam temat podkręca małolatów do robienia koperkowych afer i pisaniu ściem w temacie który powinien mieć nazwę nasze ściemy z wizyty w sklepie
Hehehhehehe Dobre... Moze i racja
yodaniel17 - 13.04.2009 13:10
" />Racja jak najbardziej, ja tam mam 14lat i uwagę zwracam , ale nie krzycze
neo180 - 13.04.2009 15:27
" />no ja mam 13 lat i tez uwage zwracam a nie krzycze
errykz - 13.04.2009 15:31
" />Ja mam 17 lat i nie krzycze
Bluee15 - 13.04.2009 17:49
" />Ja prawie 13 i też nie krzyczę
Gdy kupowałam rybki do akwa chciałam 5 mieczyków(odmiana karłowata). Dostałam 3 mieczyki+...2 molinezje ;/ Oczewiście sprzedawca zapewniał, że to czarne mieczyki...
Evelyn - 13.04.2009 17:51
" /> ">Ja prawie 13 i też nie krzyczę
Gdy kupowałam rybki do akwa chciałam 5 mieczyków(odmiana karłowata). Dostałam 3 mieczyki+...2 molinezje ;/ Oczewiście sprzedawca zapewniał, że to czarne mieczyki... Hehe a on to ciemna masa
szak123 - 13.04.2009 18:36
" /> hahahaha czarna odmiana
Grzesiek - 13.04.2009 19:43
" /> ">no ja mam 13 lat i tez uwage zwracam a nie krzycze
">Ja mam 17 lat i nie krzycze
">Ja prawie 13 i też nie krzyczę
jak to się mówi, winny się tłumaczy
">:shock: hahahaha czarna odmiana
A żebyś wiedział, że są takie odmiany tak na marginesie odbiegając od wątku pomyłki mieczyka z molinezją.
Evelyn - 13.04.2009 19:51
" />Prawda jest taka, że większość osób pracujących w sklepach zoologicznych nie ma pojęcia o rybkach. Kiedyś gdy miałam 63l akwarium i zapytałam się jakie są rybki zjadające ślimaki. Sprzedawca powiedział, że idealna jest do tego bocja wspaniała. No cóż wtedy jeszcze byłam zielona i kupiłam tą bocję. Była bardzo fajna ale padła mi na rybią ospę.
jacekd72 - 13.04.2009 19:53
" /> ">no ja mam 13 lat i tez uwage zwracam a nie krzycze
">Ja mam 17 lat i nie krzycze
">Ja prawie 13 i też nie krzyczę
jak to się mówi, winny się tłumaczy
">:shock: hahahaha czarna odmiana
A żebyś wiedział, że są takie odmiany tak na marginesie odbiegając od wątku pomyłki mieczyka z molinezją. i o czym ten temat?????
Grzesiek - 13.04.2009 20:00
" /> ">Prawda jest taka, że większość osób pracujących w sklepach zoologicznych nie ma pojęcia o rybkach.
niech mnie ktoś poprawi jeśli jestem w błędzie, ale o ile się orientuję do założenia sklepu zoologicznego trzeba mieć odpowiednie jednak wykształcenie czy też wiedzę, kursy. wątpię by państwowa inspekcja pracy zezwoliła pierwszemu lepszemu otworzyć sklep zoologiczny.
Mat - 13.04.2009 20:41
" />Chyba się mylisz
Zupełnie jak ze sklepem mięsnym, tam też potrzebujesz wykształcenia lub kursy ??
mierzej16 - 13.04.2009 20:47
" />co to czarnych mieczyków to wyglądają tak:
Mat - 13.04.2009 20:49
" />Nie da się nie zauważyć różnicy między czarnym mieczykiem a molinezją
mierzej16 - 13.04.2009 21:05
" />Nawet jak ktoś ma pierwszy raz do czynienia z akwarystyką to widząc zwykłego mieczyka i czarnego można stwierdzić że to ta sama rybna tylko o innym ubarwieniu.
Evelyn - 14.04.2009 05:50
" /> ">Prawda jest taka, że większość osób pracujących w sklepach zoologicznych nie ma pojęcia o rybkach.
niech mnie ktoś poprawi jeśli jestem w błędzie, ale o ile się orientuję do założenia sklepu zoologicznego trzeba mieć odpowiednie jednak wykształcenie czy też wiedzę, kursy. wątpię by państwowa inspekcja pracy zezwoliła pierwszemu lepszemu otworzyć sklep zoologiczny.
Założyciele sklepu może i tak ale pracownicy nie. U mnie w mieście w sklepach zoologicznych pracują dzieci założycieli. Mniej więcej wiedzą która rybka jest która i na tym ich wiedza się kończy.
Bluee15 - 14.04.2009 07:09
" />Tyle, że mój czarny`mieczyk` wygląda tak:
Evelyn - 14.04.2009 07:21
" />Mogę powiedzieć tylko tyle: mistrzostwo. Śmiać mi się chce z tego xD.
szak123 - 14.04.2009 07:35
" />heh jak ktoś sie nie znam w sklepie to nie wiem co mówi
jacekd72 - 14.04.2009 10:00
" /> ">Nie da się nie zauważyć różnicy między czarnym mieczykiem a molinezją
">Tyle, że mój czarny`mieczyk` wygląda tak:widziały gały co brały bluee15 widać jaki jest twój zasób wiedzy skoro nie potrafisz w sklepie rozróżnić mieczyka od molinezji
errykz - 14.04.2009 10:01
" /> ">Tyle, że mój czarny`mieczyk` wygląda tak: To molinezja he 100 %
neo180 - 14.04.2009 10:09
" />no to molinezja black molly
Bluee15 - 14.04.2009 10:11
" /> ">Nie da się nie zauważyć różnicy między czarnym mieczykiem a molinezją
">Tyle, że mój czarny`mieczyk` wygląda tak:widziały gały co brały bluee15 widać jaki jest twój zasób wiedzy skoro nie potrafisz w sklepie rozróżnić mieczyka od molinezji Tyle, że to nie ja wtedy kupowałam te rybki tylko mój tato.
Bluee15 - 14.04.2009 10:11
" /> ">no to molinezja black molly Ja mam molinezje Ostrouste.
jacekd72 - 14.04.2009 10:36
" /> ">Ja prawie 13 i też nie krzyczę
Gdy kupowałam rybki do akwa chciałam 5 mieczyków(odmiana karłowata). Dostałam 3 mieczyki+...2 molinezje ;/ Oczewiście sprzedawca zapewniał, że to czarne mieczyki... przynajmniej miej odwagę się przyznać a nie ściema że tato kupował
Bluee15 - 14.04.2009 11:30
" />Tu akurat nie ściemniam ;p Tato kupywał mi pierwsze rybki bo ja wtedy miałam grypę.
jacekd72 - 14.04.2009 11:40
" /> ">Tu akurat nie ściemniam ;p Tato kupywał mi pierwsze rybki bo ja wtedy miałam grypę. to czemu piszesz; Gdy kupowałam rybki do akwa chciałam ....
Bluee15 - 14.04.2009 11:41
" />Oj, nie czepiaj się. Napisałam poprostu w moim imieniu,ale rybki kupywał tato. Pasuje?
jacekd72 - 14.04.2009 12:13
" /> ">Oj, nie czepiaj się. Napisałam poprostu w moim imieniu,ale rybki kupywał tato. Pasuje? NIE
Migdek - 14.04.2009 14:28
" />Ehi no załatwiajcie takie sprawy na pw... Ja osttnio wchodze do akwarystycznego i prosze o welony to mi chcieli bojownika dac..Jakis mlody chlopak, pierwszy raz go widzialam.. o.O
szak123 - 14.04.2009 18:24
" />hahaha welona z bojownikiem bylić mój brat cioteczny 3 letni by rozróżnił
Gr3g00r - 14.04.2009 18:45
" />A ja dzisiaj szok przeżyłem. Poszedłem sprawdzić jeden mały sklepik zoologiczny o którym dowiedziałem się przypadkiem. Sklep typowo osiedlowy -> kilka zbiorniczków z rybkami, starsza pani za ladą i wszędobylski odór karmy dla psów Poprosiłem o 10 Razbor klinowych - 6 samic i 4 samce...... babcia kompletnie nie miała pojęcia o rybkach. Chciała mi wyłowić 6 dorosłych osobników i 4 po prostu młodych razborek. W jej logicznym rozumowaniu wychodziło na to że samice są po prostu większe
Nie to mnie jednak tak zszokowało :/ ale sposób w jaki ona je wyławiała Przyciskała je ręką w podbieraku żeby "nie ruszały się tak" (w celu rozróżnienia oczywiście) po czym przerzucała je do kubka wypychając od dołu palcem. Nie trudno się domyślić, że cześć lądowała na ziemi.... Te co spadły chwytała ręką i wrzucała z powrotem do akwa, mamrocząc pod nosem o ich wyjątkowej skoczności.
Mowa o kompetencji sprzedawców... te 10 uratowałem od katuszy ale więcej już tam na pewno nie zajdę :/
Grzesiek - 14.04.2009 18:50
" />1. gratuluję, że potrafisz bez problemu odróżnić płeć u razbor klinowych. 2. samice razbory SĄ większe i pełniejsze, więc nie rozumiem trochę zarzutu. 3. a jak je miała wyjąć z siatki? rozłożyć czerwony dywan i zaprosić?
może i babka była nieporadna, ale to, co opisałeś to 3/4 w moim odczuciu pokoloryzowana historia.
Gr3g00r - 14.04.2009 19:07
" />Owszem są większe, choć porównywalne wielkością, a już na pewno nie 4 razy większe jak w przekonaniu tamtej pani. Czy koloryzowałem? - spadły na ziemię co najmniej 4, podnosiła je za płetwę tylną też prawda. Prawidłowo powinna umieścić podbierak w tym kubku i przesunąć tak żeby rybka wypłynęła razem z siatką na drugą stronę lub przechylić podbierak do góry nogami i wrzucic po prostu do tego kubka. Ale wybijanie ręką to raczej zła metoda, więc wybacz - nie koloryzowałem.
szak123 - 14.04.2009 19:39
" />hahaha babka może ślepa i dlatego
Gr0m - 22.04.2009 12:06
" />Kolejna ściema Gościu miał nowe AQ bo mówił i że jest początkujący bo widział u kolegi ładny zbiornik więc tez chciał. Z tego co wiem bo się chwaliła ekspedientka że jest doświadczona akwarystyce i tez ma jakiś tam zbiornik to gościu wszedł do sklepu i mówi ile jeszcze czasu ma czekać żaby włożyć rybki bo stoi drugi dzień on głośno myśli pon ,wt,sob... no w sobotę juz pan może wpuścić To jakie rybki pani proponuje do AQ 54 L ? Hmm 3 glonojadki z 2-3 skalarki z 2 neonki 4-6 gurami Ramirezki z 4 po dwa samce i dwie samice hmm z 3-4 Bocje wspaniałe no i cos np. brzanki po 2 z każdego gatunku (w sklepie 3-4 gatunki) Aha... Aaa No dla glonojadów pokarm konieczny jest więc taki polecam (jakiś pokazała) oo mi może z 4-5 otosków aby jadły odpadki i odchody.
Pomyślałem o K...a dobrze że znam SuperAkwarium.pl
olyvka - 22.04.2009 13:06
" />tak naprawdę wszyscy sprzedawcy sie ZNAJĄ ale wiekszość tylko na marketingu....
Patrz sprzedała rybki. Załóżmy ze one zdechną klient wróci, ona stwierdzi ze trzeba wode odkazić, uzdatnic, biogrunt dać pożywke dla bakterii, itd itd... i znów rynek zbytu...
A poźniej sie zaczyna klientowi tłumaczyć co zrobił źle i buduje się jego zaufanie pomaga mu się, doradza, czasami jakimiś ciekawostkami błyśnie... i mamy gościa!!!! na koniec dorzucić wystarczy, jak bedzie miał pan/pani czas prosze zajść i powiedziec jak sie teraz rybki czują (klient w 7niebie, a my mamy go w garsci i zyskaliśmy punkt w rynku zbytu...
Dobry sprzedawca, to przedewszystkim psycholog i skarb dla firmy a klienci sa tylko do zostawiania pieniedzy...
wielkopletw - 22.04.2009 13:10
" />pisałem na poczatku tematu że u mnie nie owijają tak bardzo ale mam wątpliwość: zapytałem się o "coś" do 38l co by się wyróżniało tzn. coś rzadziej spotykanego i zaproponowała mi Tęczanki filigranowe i tak ich nie kupię ale nadają się?
Gr0m - 22.04.2009 13:14
" />Do olyvka masz racje a dołóż jeszcze testy do pH ,GH ,KH i następne liczmy tylko po 15-20 zł za jeden
olyvka - 22.04.2009 13:15
" />A to że nikt nie patrzy na dobro ryb nawet ostatnio potrafie zrozumieć...
Jeśli ktoś zakłada sklep zoologiczny z pasją - długo nie pociągnie... a jeśli juz to mały zarobek... Tu chodzi o zyski, otwierając zoologa na pierwszym planie masz własne dobro i to ze dochód z tego musi wyżywić twoją rodzinę, dzieci itd...
dopiero później troszczysz sie o sprzedawane ryby... Dlatego, gdy widzą ze ktoś jest zupełnie zielony to sprzedają e ryby w dziwnych konfiguracjach (skalar do 15L itd) jak zdechnie dziecko sie rozpłacze... ale przyczyn śmierci dla takiej osoby sprzedawca bedzie mógł podac co najmniej kilkanaście I każda dla przytoczonej mamy bedzie tak samo prawdopodobna...
W gruncie rzeczy ich rozumiem. Jedni sprzedają gwoździe, inni jajka jeszcze inni ryby akwariowe... One nie są po to aby sprzedawcy mieli w głowie mieli troske o nie, ale po to aby zarobić...
loosak - 22.04.2009 13:32
" />nie no ludzie wszystko wcisną... ostatnio widziałam akwa góra 45l a tam 2 guraminy, 1 pielęgnica żółta, 1 mieczyk, 1 zbrojnik, 2 żałobniczki, 3 sumiki rekinie, 3 welony, 1 bojownik, 3 danio i ok 6 gupików. do tego 2 sztuczne roślinki, zamek i parę świecących niebieskich kamyków rozrzuconych po podłozu innych kamyków. podobno była tam jeszcze kakadu. nic sie nie odezwałam bo byłam w gościach i nie chciałam sie wymądrzać, bo nie po to przyjechałam. dzieci mają chociaż pociechę, ale pozytywna myśl jest taka, że w planach mają 160l wiec może troszkę odżyją im te rybki
szak123 - 22.04.2009 14:05
" />dziś jestem w zoologiku i sie pytam dlaczego gupiki są po 4.50zł a tydzień temu były po 3.50zł a ona bo są rasowe
jano - 22.04.2009 14:08
" /> ">dziś jestem w zoologiku i sie pytam za co gupiki są po 4.50zł a tydzień temu były po 3.50zł a ona bo są rasowe szak123 skąd ty jesteś, że ciągle z tym "za co" zamiast "dla czego" wypalasz? i bez urazy tylko ciekawy jestem
Grzesiek - 22.04.2009 14:13
" />a mnie to "za co" irytuje jak cholera
Gr0m - 22.04.2009 18:23
" /> ">dziś jestem w zoologiku i sie pytam za co gupiki są po 4.50zł a tydzień temu były po 3.50zł a ona bo są rasowe szak123 skąd ty jesteś, że ciągle z tym "za co" zamiast "dla czego" wypalasz? i bez urazy tylko ciekawy jestem
Bo one są tresowane umieją na drzwiach w cyrku jeździć gotować i sprzątać domek już wiesz?
szak123 - 22.04.2009 18:29
" />sork nie będę teraz już tak pisał, właśnie z kumplem zbijaliśmy sie że umieją salta grają w piłkę wiecie takie rybi z kosmosu
anija277 - 22.04.2009 18:36
" />szak jesteś z mazowieckiego albo lubelskiego??
tak tylko pytam
szak123 - 23.04.2009 12:21
" />mazowieckiego
wielkopletw - 23.04.2009 13:11
" /> ">pisałem na poczatku tematu że u mnie nie owijają tak bardzo ale mam wątpliwość: zapytałem się o "coś" do 38l co by się wyróżniało tzn. coś rzadziej spotykanego i zaproponowała mi Tęczanki filigranowe i tak ich nie kupię ale nadają się? odpisze mi ktoś?
herman - 10.08.2009 06:07
" />ostatnio tzn w sobote byłem świadkiem wyławiania neonków i krewetek przez panią sprzedawczynie w bydgoskim sklepie zoologicznym.Straty to jeden neonek zmiażdżony (pani chciała chwycić siateczkę i odwrócić i wcisnęła sobie neonka pod panokieć) i 20 minut walki z dwiema krewetkami.Cyrk na kółkach pani lekko patrząc na jej okulary niedomaga na oczy(+- nieskończoność) i nawet jak miała juz krewetkę w siateczce dalej szukała.Następnym razem jak pójdę wybiorę coś jeszcze mniejszego i ją nakręce...zabawa przednia
trot - 10.08.2009 06:47
" />w Żorach jest sklep w którym jak nie ma "bossa" to taka kobieta każe sobie samemu rybki łapać mówi że ona nie potrafi i szkoda ryb, czasu i nerwów
herman - 10.08.2009 07:10
" />hehe chociaż szczera bo ta w bydgoszczy jest twarda i sama gniecie rybki ale lepiej widzącym siatki nie odda
Atreyu - 10.08.2009 09:20
" /> ">w Żorach jest sklep w którym jak nie ma "bossa" to taka kobieta każe sobie samemu rybki łapać mówi że ona nie potrafi i szkoda ryb, czasu i nerwów
o! i taki sklep mi się podoba czasem potrafię sobie upatrzyć jedną platynkę z 50 w ławicy i teraz tłumacz sprzedawcy że musi wyłowić akurat tą jedną co nie ma plamki na ogonie xD
trot - 11.08.2009 07:39
" />ja tak miałem jak ostatnio kupowałem Danio w gliwicach:) nawet nie wiem ile ich tam było a ja chciałem tego jednego jedynego samczyka kobieta złapała wszystkie tylko nie jego chyba z 5 min się mordowała zanim jej się udało
Migdek - 11.08.2009 10:26
" />1. Ide do jakiegos sklepu, gdzie podobno sprzedaja rybki, zmierzam ku akwariom i co widze? Szyby tak zaglonione, z nie widac DOSLOWNIE nic, do tego bez oswietlenia. Pytam sie, gdzie te ryby co sa napisane na szybie... Koles mi odpowiada ''no sa w akwariach. Jaka chcesz rybe? Patrz na nazwe a ja ci wyciagne'' o.O aha... Opieprzylam ich za tak zly sposob prowadzenia tych akwa, ze ludzi w sklepie wrylo i wyszlam. Nie sadze, ze tam jakas ryba byla zdrowa... W jednym wiekszym akwa, mniej zaglonionym byly zdechle roslinki a wsrod nich poniszczone welony, oraz zdechle welony... (To bylo 2 miechy temu)
2. W czwartek znow jade tam, z czystej ciekawosci... Akwaria z glonow obdrapane (co prawda nie do konca, ale juz lepiej niz bylo) i zamontowane oswietlenie... No,no Szkoda, ze juz zostal tylko 1 skalar, 2 platki, 1 pielegniczka, 2 karasie, 1 zalobniczka biala i 1 razbora galaxy...i 2 zdechle zolwie na dnie. Obserwowalam chyba z 10 minut platki i z litosci je zabralam. Sa zdrowe. Wlozylam do drugiego akwa,mniej oficjalnego. Na pewno biedakom teraz lepiej.
3. Wpadam do akwarystycznego, ryb ze nigdy tyle nie widzialam i obserwuje zadowolona kiryski i krewetki. W koncu decyduje sie na kiryski panda i mowie, ze chce corydoras ( bo tu po lacinsku sa nazwy ryb) i pokazuje ktorego... A ta mi wkreca ze to nie kiryski tylko taka odmiana bocji... Heee? o.O W koncu nie kupilam. Ale jeszcze sie tam zjawie muahahaha...
Atreyu - 11.08.2009 13:35
" /> ">2. W czwartek znow jade tam, z czystej ciekawosci... Akwaria z glonow obdrapane (co prawda nie do konca, ale juz lepiej niz bylo) i zamontowane oswietlenie... No,no Szkoda, ze juz zostal tylko 1 skalar, 2 platki, 1 pielegniczka, 2 karasie, 1 zalobniczka biala i 1 razbora galaxy...i 2 zdechle zolwie na dnie. Obserwowalam chyba z 10 minut platki i z litosci je zabralam. Sa zdrowe. Wlozylam do drugiego akwa,mniej oficjalnego. Na pewno biedakom teraz lepiej.
moim zdaniem błąd... w złych sklepach się nie kupuje właśnie dla dobra ryb. TYM biedakom może lepiej ale za zarobioną kasę zapewne sprzedawca sprowadzi następne do tego akwa...
Migdek - 11.08.2009 23:07
" />Tam wlasnie ryby kosztuja grosze... Jak w sklepie profesjonalnym kosztuja platki 1,50 E to tam kosztowaly 60 cent .... nie wiem czy za 1,20 E kupi ryby do tego akwa, no ale ok.. Nie wazne. Sklep zostal zgloszony do pobliskiej kontroli traktowania zwierzat..
abrams - 26.08.2009 14:20
" />ja zaopatruje się tylko w jednym sklepie. sprzedawczyni jest tak stara, że ledwo się rusza a na złapanie glonojada nie musiałem czekać nawet 5sekund. pełen profesjonalizm i zawsze wiedzą co doradzić. i najważniejsze NIE SPRZEDAJĄ KUL, i nie doradzają kosiarek do 25 litrów zawsze gdy tam wchodzę już się cieszę bo zawsze mają jakiś rzadki gatunek rybki i nigdy nie widziałem u nich zdechłej ryby i nie trzymają 10 welonów w 25 litrach! w drugim akwarystycznym sprzedawczyni nie potrafi odróżnić samicy gupika od samca musiałem jej godzinę tłumaczyć jak się rozróżnia płeć u rybek żyworodnych tłumaczyć jak krowie na rowie sprzedaje tam także starszy facet, który twierdzi, że rozmnożył ducha amazońskiego. jak mówię o każdej rybie to twierdzi, że ją ma jak mówię o pyszczaku to twierdzi, że go ma jak mówię o mieczyku to twierdzi, że też go ma ciekawe co zrobi pyszczak mieczykowi co najgorsze skończył mi się raz pokarm dla narybku, ducha i innych rybek. poszedłem do tego akwarystycznego z zamiarem kupna granulatu supervit i pokarmu płatkowanego i pokarmy dla narybku, i pomyślałem, że przy okazji kupię jednego otoska patrzę na akwarium a tam widzę 6 zdechłych ryb sprzedawca nic nie zrobił. z szefową tego akwarystycznego znam się od dawna i zawsze wymieniałem się z nią rybkami, a teraz zaproponowałem jej roślinkę pięknego 40cm(moje akwa ma 30cm wysokości ale orzech wyrósł nad powierzchnię wody) to powiedziała że sobie choroby nanosi przez tą roślinę tłumaczyłem jej, że przez roślinę rybki nie mogą zachorować, ale tłumacz babie która nie zna się na akwarystyce rybek też ode mnie nie chce bo mówi że na wakacje nikt nie kupuje rybek a sama zamawia po kilkaset sztuk i potem w 20 litrowym akwarium trzyma 20 molinezji żaglopłetwych i tych molinezji nikt nie kupuje i siedzą w tym więzieniu aż zdechną w męczarniach okropne i nie mogę z tym nic zrobić
embarrassed - 26.08.2009 17:06
" />Z zamiarem kuna krewetek red cherry wchodzę do sklepu i pytam czy takowe krewetki są ... były. Nie wspomnę że w strasznym stanie (i krewetki i akwaria ). No ale ... do rzeczy. 2 akwaria. W jednym samce RC a w drugim samice. Proszę 4 samce i 4 samice . Sprzedawczyni podchodzi do akwa z samcami i wyławia 8 samców , więc podchodzę i mówię że to same samce, samice są w akwarium obok . Na to dostałęm potworny op**prz, oraz wiadomość że te tu (samce) to red cherry a tamte to Neocaridina heteropoda var. red (samice) . Nic nie powiedziałem i wyszedłem
Diamond - 26.08.2009 18:04
" />Ci sprzedawcy mnie wnerwiają!
Dizsiaj mama była w zoologu po karme. No i tam sie cos pyta o moje akwa (sama z siebie, mnie przy tym nie było) A koleś: Nie, nie! Jedna świetlówka 15W na 60l wystarczy. Ja podaje jeszcze CO2 z !butelki za 29zl! Matka sie nasluchala, i prosze... Mam ultimatum. Kupie obsade jaką bedzie chciała ona + sprzedawca + ojciec+ babka+ cała moja odzina albo koniec z akwarium. Oni chca takie rybki do7 60l. Będe pisał jak oni mowili: Glonojada, 13 neonków, 2 mieczyki, 3 molinezje,p. Ramireza i welonka Jest jedwabiście!!
cannabinol - 26.08.2009 18:13
" />bez glonojada, mieczyków, molinezji i welonka jest ok możesz dodać 5 kirysków panda
Diamond - 26.08.2009 19:29
" />Ale ja właśnie taką obsade chce
Parka ramirezek, kilka kirysków 10 neonków i koneic. Ale sprzedawca mówi inaczej...
cannabinol - 26.08.2009 19:31
" />to idź do tego pana i mu powiedz żeby się nie wypowiadał jak się nie zna
Diamond - 27.08.2009 08:08
" />Dzisiaj mam właśnie iśc... Ojciec oczywiście zbuntowany że cytuje: " Forum mnie demoralizuje" ale ja na to, że jakby se tutaj nie znały osoby na akwarystyce, to by sie nie wypowadały itp... Oj ja sobie ze sprzedawcą pogadam...
Guppy - 23.10.2009 15:20
" />Nie polecam sklepu zoologicznego "4 pet" w galerii "krokus" w Krakowie. Sprzedawca nie wie co sprzedaje, ma pełno chorych rybek. Roślinki zazwyczaj nie są ukorzenione, niektóre nie nadają się do akwarium(!). Jakiś dzieciak zapytał go o nazwę roślinki, facet popatrzył i oznajmił że jest to moczarka. (A była to jakaś żabienica.)
Szwedzik10 - 23.10.2009 16:41
" />u mnie w krapkowicach mam sklep zoologiczny "pluto". Poprosiłem babkę o bojownika samca a ta mi zaczyna pierdzielić że bojownika nadają się tylko do kuli i nie mogą być z innymi rybkami:D ( zlałem z klientki )
Oskar_3103 - 11.01.2010 13:27
" />Większych wpadek nie miałem, ale raz moja mama była w zoologicznym, to się spytała, czy można mieć gurami mozaikowe w 25l. No i kupiła dwa . Śmiech na sali. Albo kupuję roślinki, to pani mi tłumaczy, że elocharis "wyłapuję" bąbelki z filtra i je wypuszcza
ficiek - 11.01.2010 18:36
" /> ">Nie polecam sklepu zoologicznego "4 pet" w galerii "krokus" w Krakowie. Sprzedawca nie wie co sprzedaje, ma pełno chorych rybek. Roślinki zazwyczaj nie są ukorzenione, niektóre nie nadają się do akwarium(!). Jakiś dzieciak zapytał go o nazwę roślinki, facet popatrzył i oznajmił że jest to moczarka. (A była to jakaś żabienica.)
Wiem, często rybki pływają tam odwrócone, jakoś nikt nie wie dlaczego .
BOBI - 11.01.2010 19:25
" />ja jak raz w krakowie bylęm po ryby to jeden gośc zobaczylze jeden ma kase to tak mu wciskał
akwa240 z pokrywą-670 filtr-320 grzalka coś kolo 100
ale potem bylo lepsze jak ryby kupowal 9 paletek po 50 zł 200 neonek po 2zł 10 glonojadów ok2 cm po 8zl i jeszcze zbrojników niebieski 5 po 8zlotych a o roślinach to nie wspomne
i gość mu jeszcze mówil zę wszystko tanio i nigdzie tak nie kupi tanio....
widać że gośc się nie znali też tyle kasy zmarnowal żal .pl
mati1531 - 11.01.2010 19:25
" />Ja niedawno kupowałem kotnik, a facet mi chciał wcisnąć większy i oczywiscie droższy już płaciłem i prz okazji zapytałem o jego wymiary. Okazał się za duży do mojego akwa, ale ten na siłę mi go pchał... nie dałem się.!
mati1531 - 11.01.2010 19:38
" />W sklepie na edukacji w Stalowej Woli gupiki są po 5 zł!!!, skalary po 25 zł[dorosłe] żenujące!!!
wielkopletw - 11.01.2010 19:40
" />haaa a jak jakoś jeszcze nie trafiłem na obsługę, która próbowałaby mi wcisnąć cokolwiek bo jak czasem zapytam o jakiś gatunek to niektórzy nawet focha strzelą
i polecam mniej doświadczonym przychodzenie do sklepów po konkretne rzeczy (skonsultowane wcześniej najlepiej na forum) i jak sprzedawca zobaczy że jesteście zdecydowani to nie powinni nic wciskać - takie moje zdanie
ps# ja widziałem dorosłe skalary po 50zł
Oskar_3103 - 11.01.2010 19:51
" />W M1 w Poznaniu krewetki są po 11 zł za sztukę Za gałęzatkę też 11 zł. Za torebeczkę pokarmu prawie 5 zł.
Masakra...
danonek111 - 11.01.2010 21:09
" />krewetki po 11zł to taniocha!!!!! u mnie w zoologu krewetki są po 16zł Ja tez kupiłem korzen dokładnie rok temu i moczy sie do tej pory nom stop barwi wode na ciemny brąz i smierdzi jak ......chyba pójde i walne sprzedawczyni w ...... wydałem sporo i w błoto. Oszusci aby tylko kasa była
g_stanislaw - 11.01.2010 21:31
" /> ">krewetki po 11zł to taniocha!!!!! u mnie w zoologu krewetki są po 16zł Ja tez kupiłem korzen dokładnie rok temu i moczy sie do tej pory nom stop barwi wode na ciemny brąz i smierdzi jak ......chyba pujde i walne sprzedawczyni w ...... wydałem sporo i w błoto. Oszusci aby tylko kasa była
No widzisz. A wystarczyło trochę poczytać. Miałbyś świadomość ryzyka przy zakupie i nie wieszałbyś psów na ekspedientce.
firewoman - 11.01.2010 22:10
" />no dobra, barwienia się bym się nie czepiała ale że śmierdzi. Mój nie śmierdzi, pachnie mokrym korzeniem
luk2009 - 11.01.2010 22:40
" />mój korzeń coś nie chcę barwić wody a chciałbym, a krewetki red chery w moim sklepie są po 5zł
może opiszę historię jakiej byłem światkiem w sklepie klient pytał się sprzedawcy o czasowy włącznik świetlówek, automatyczny karmnik dla ryb na co sprzedawca uprzejmie odpowiadał ale jak zapytał się o coś by pomogło uniknąć podmian wody sprzedawca odpowiedział "Może pan wynająć murzyna który to wszystko będzie robił za pana" po gościu widać było że się zmieszał hehe
firewoman - 11.01.2010 22:51
" />u mnie babaulti widziałam po 16zł
luk2009 - 11.01.2010 22:55
" />niedawno kupowałem 6 krewetek i ślimaka helena i za wszystko dałem 41zł z czego ślimak za 11zł
Madzik - 20.01.2010 13:44
" />Raz przypadkiem byłam w jakimś małym ciemnym sklepie zoologicznym nazwać go nie można było. Akwaria bez żwirku z paroma gałązkami pływającym roslinek. Było tam jedno duże i puste (Na pierwszy rzut oka) akwarium. Przyglądam się czy coś tam jest a tam... mnóstwo jakichś martwych ryb. Ja się pytam, czemu pływa tam mnóstwo trupów. Sprzedawczyni coś zaczeła mamrotać coś o jakimś stawie (Gdzie tam staw-betonowa dżungla). Było tam dużo klatek z ptakami poustawianych jedna na drugą. Na samej górze w klatce na oko 10-15 cm taki kanarek siedział i chodził od jednej ściany do drugiej. Natychmiast wyszłam. shan: Literówki.
luk2009 - 20.01.2010 15:35
" />i takimi sklepami powinni zająć się odpowiednie służby i może wtedy do jego właściciela dotarło by że zwierzęta to też żywe stworzenia shan : WTEDY pisze się razem !
Pan Kostur - 19.03.2010 17:27
" />j=ja (mam 11 lat ) s=sprzedawca ( pryszczaty 17latek w koszuli w kratke i sztruksach, ciemny )
j: dziendobry s: (nic nie mówi ) j: przepraszam... s:słucham j:chcialbym poprosic 5 bystrzyków(byl jeden gatunek a na akwarium bylo napisane ze fantom) s:nie ma bystrzykow j:a to? (pokazalem na fantomy) s:to są fantomy j:no tak, poprosze s:ale to są fantomy a chciales bystrzyki j: ( troche sie z nim patyczkowalem ) a są bystrzyki ? s:nie ma j:to poprosze fantomy poszedł wylawiać..... po chwili...: s:jakie chciales te rybki ? j:fantomy s:a które to są? j: moze jednak pan nie łowi tych rybek s: a jakies inne chcesz? j:to poprosze 7 neonów inessa s:dobrze
jakos je zlowił... poszedłem za nim do kasy.... okazalo sie ze nie ma papieru paragonowego poszedl do " magazynu" i jakies 10min go nie bylo, wiec sobie poszedłem bo nie mialem juz na niego sily
g_stanislaw - 19.03.2010 19:05
" /> ">j=ja (mam 11 lat ) wiec sobie poszedłem bo nie mialem juz na niego sily Więc sobie "poszedłem", bo miałem blisko do domu. Gdybym miał daleko, to: więc sobie POSZEDŁEM.
Poszedłeś z neonkami?
melosmiacz - 20.03.2010 01:41
" />to ja wam powiem ciekawostkę, mieszkam od jakis kilku lat w angli i co wam powiem to byłem zdummiony jak kupiłem akwarium ..pierwsze rosliny , ryby... więc.... przy zakupie zbiornika 200l zaproponowali mi tzw ubezpieczenie od zalania mieszkania,oczywiście akwo na gwarancji, to było moje pierwsze akwarium wiec spytałem o doradzenie w sprawie roslin i nawozów swiatłaitp. po jakiejś 30 minutowej rozmowie ze sprzdawcą doszlismy do consensusu.. wybralismy podłoze rosliny nawozy, itp jak chciałem kupic ryby po 2 tygodniach zapytali mnie o paragon tzn date zakupu , zdjecie akwa, i wode do zbadania, wiec nastepnego dnia przyniosłem wszystko i sprzedano mi 2 rybki i kazano przyjść za tydzien z woda do zbadania wiec przyniosłem wode, zbadali i mogłem kupic kolejne 3 rybki. wyobraście sobie ze robia tak bo rybki są na gwaranji tygodniowej wiec jak zdechna oddaja kase tylko trzeba im przynieśc zdechła rybe wiec nie mozna zrobić wała
tak byc powinno!!!! tak powinien wygladać każdy sklep.. i nie omieszkam napisać ze to był jeden z : sieci pets at home z dopiskiem aquatic centre
rash88 - 20.04.2010 16:02
" />u mnie sytuacja była nieco inna... bylem w sklepie kupić neonki i kiryski ( oczywiście z zakupu jestem zadowolony) sprzedawca doradził mi parę rzeczy i służy fachowa pomocą, ale ze mam nogę w gipsie przy zakupach pomagała mi matka a ona patrzy tylko na wygląd rybek wiec wiadomo jak te zakupy mogły wyglądać (az boje sie pomyśleć jaka obsadę by mi wybrała) oczywiście wcześniej dałem znać sprzedawcy żeby mi matkę z błędu wyprowadził. wiedział ze chce tylko neony i kiryski i wyszło na to ze wszystko co pływało w sklepie oprócz kirysków zjadłoby neony bez mrugnięcia okiem!! (gdybym sie choc troszke nie znal sam bym w to uwierzyl!) oczywiscie matka dala sobie spokoj z wybieraniem rybek wniosek jest taki ze sprzedawcy to sciemniacze ale w moim przypadku zrobil to w dobrej intencji
Oskar_3103 - 20.04.2010 16:53
" />Mocne rash
AgaAga - 24.05.2010 07:20
" />To ja Wam opowiem ciekawostkę.Może troszkę nie na temat,bo nie chodzi o ściemę,ale fachowość sprzedawcy.Pojechałam tam gdzie zawsze robię zakupy,nadmienię,że pan od rybek już mnie kojarzy.Chciałam kupić ampularię.Oglądałam rybki,ślimaki,jest tam tego,ale akwaria czyściutkie,takie jak być powinny.Przy 2 czy 3 akwa przywieszone kartki,ale z racji mojej jeszcze słabej znajomości szwedzkiego za Chiny Ludowe nie wiedziałam o co chodzi.Ale wracając do zakupów.Podchodzi do mnie pan akwa i pyta: P:Co dziś chciałaś kupić? J:Chciałam ampularię,ale nie mogę jej znaleźć,żeby sobie wybrać. P:A w jakim celu chcesz tego ślimaka? J:...(mówię mu o co chodzi)... P:Przypomnij mi jakie masz akwarium i obsadę. J:...(wymieniam mu wszystko po kolei,łącznie z parametrami wody itd.)... P:Nie sprzedam ci tego ślimaka,powody są 2.Po pierwsze-do twojego akwa się nie nadaje,bo może ci się dobierać do rybek.A po drugie-wszystkie ampularie są chore,w trakcie leczenia.(i pokazuje pomarańczowe kartki przy akwariach).Jak zobaczysz takie kartki,to nie upieraj się na zakup z takiego akwarium,bo nikt tu ci z niego nic nie sprzeda.Kwarantanna.
I zaproponował mi Neritinę Zebrę.A do walki ze ślimakami ręce i cierpliwość Mógł naściemniać i sprzedać mi chorą Ampularię,żeby potem znów zarobić na nowych rybkach,albo lekach,ale wykazał się fachowością i zamiłowaniem do tego co robi.Wszyscy sprzedawcy w tym sklepie są tacy.Zanim coś się kupi trzeba się wyspowiadać.I tak jest za każdym razem.Taki pozytywny akcent w szokującym temacie.
Śledziks - 24.05.2010 09:24
" /> ">u mnie w krapkowicach mam sklep zoologiczny "pluto". Poprosiłem babkę o bojownika samca a ta mi zaczyna pierdzielić że bojownika nadają się tylko do kuli i nie mogą być z innymi rybkami:D ( zlałem z klientki ) Ten sklep to w ogóle jedno wielkie cmentarzysko ryb (na szczęście został zamknięty i mamy dużo lepszy sklep po drugiej stronie rynku) wszystkie ryby jakie tam kupiłem zdechły (przeżył tylko jeden kirysek i jeden neon czerwony oraz bojownik od siostry) cała reszta szybko padała, i nie mogę powiedzieć, że to z moim akwarium coś było nie tak bo ryby z innych sklepów do tej pory żyją i mają się dobrze. Kolega też tam dużo ryb kupił i wszystkie szybko padały :/ Na szczęście sklep zamknęli jakiś miesiąc temu.
red eye - 24.05.2010 10:38
" />Jakiś czas temu wybrałam się do sklepu. Tego dnia nie planowałam zakupu rybek ale że akurat w galerii był zoologiczny to weszłam i chciałam kupić Kiryski Pandy. Poprosiłam Pana do akwarium aby mi złapał 6 sztuk ale jak Ja zobaczyłam jak on je łapie to miałam ochotę wziąć wielką siatkę na wielkie ryby i tego pacana tą siatką okładać tak jak On okładał te ryby. Krzyknęłam: J: Boże proszę Pana spokojniej, rzuca Pan tym korzeniem na rybki S: Nic im nie będzie. W naturalnym środowisku mają to na co dzień (że niby spadające na głowy korzenie, latające siatki itp.). J: Co mi Pan tu opowiada??!!. Kto tak łapie rybki? Polowanie Pan sobie urządza? Trochę zwolnił. Nie dość, że nie były tanie bo po 10 zeta to jeszcze w domu po 4-5 dniach zdechły wszystkie. Nie jadły, siedziały w kątach, były blade. Nieźle je pewnie poobijał. Maskara ogólnie. Wyglądało to naprawdę jak "ubój". Może się czegoś nauczył, mam nadzieję...
hipcio_stg - 24.05.2010 10:59
" /> ">Jakiś czas temu wybrałam się do sklepu. Tego dnia nie planowałam zakupu rybek ale że akurat w galerii był zoologiczny to weszłam i chciałam kupić Kiryski Pandy. Poprosiłam Pana do akwarium aby mi złapał 6 sztuk ale jak Ja zobaczyłam jak on je łapie to miałam ochotę wziąć wielką siatkę na wielkie ryby i tego pacana tą siatką okładać tak jak On okładał te ryby. Krzyknęłam: J: Boże proszę Pana spokojniej, rzuca Pan tym korzeniem na rybki S: Nic im nie będzie. W naturalnym środowisku mają to na co dzień (że niby spadające na głowy korzenie, latające siatki itp.). J: Co mi Pan tu opowiada??!!. Kto tak łapie rybki? Polowanie Pan sobie urządza? Trochę zwolnił. Nie dość, że nie były tanie bo po 10 zeta to jeszcze w domu po 4-5 dniach zdechły wszystkie. Nie jadły, siedziały w kątach, były blade. Nieźle je pewnie poobijał. Maskara ogólnie. Wyglądało to naprawdę jak "ubój". Może się czegoś nauczył, mam nadzieję...
Niestety wątpię, że się nauczył, bo ostatecznie ryby sprzedane.
A ja dla odmiany byłem w zoologu i pytałem o helenki. Sprzedawca powiedział, że ma. Po łowieniu okazało się, że wszystkie są puste i nic mi nie sprzedał. Nawet zamówił na następny dzień.
red eye - 24.05.2010 11:07
" />No to też nieźle. Najgorsze jest to, że praktycznie nic nie da się z tym zrobić. Pobijesz gościa no to masz przechlapane a czasami aż ręce same się rwą :/. Jedyne co robię to jak słyszę bzdury i nawijanie makaronu na uszy niedoświadczonym osobom to wcinam się w rozmowę i zwyczajnie mówię jak jest. Najczęstsze tłumaczenie sprzedawcy to: "...aaaa, bo mi się pomyliły rybki...".
Wilczyca - 26.05.2010 10:27
" />Przygoda z moja mamą. Mama idzie po karmę dla psa dla samoyeda, a to duża rasa jest bo to samiec. Wraca z karmą dla szczeniaka bo powiedzieli jej, że są tam mniejsze ziarenka i psu będzie się lepiej gryzło no i, że taka karma ma więcej właściwości odżywczych. Oczywiście poszłam tam i zaczęłam awanturę, że dlaczego wciskają karmę dla szczeniaka dorosłemu psu. Oczywiście sprzedawca zaczął się tłumaczyć i to samo mówił co mojej mamie. To ja tłumaczyłam, że karma dla dorosłego psa ma inne składniki odżywcze, które dorosły pies potrzebuję niż szczenięca karma. No, ale skończyło się tylko na odbijaniu piłeczki.
Przygoda ze mną. Ten sam sprzedawca. Ja - o jakie ładne czerwone rybki co to są za rybki ? ( Pierwsze spotkanie z brzankami ) S - to są brzanki różowe. Ja - ok. poproszę z 5 brzanek. Ja - czy jak dokupię jeszcze bojownika to nic sobie nie zrobią ? S - Nie. Brzanki są spokojne. To bardziej im mogłoby cos grozić, ale są tak szybkie, że się nie dadzą. Oczywiście nie świadoma kupiłam i na drugi dzień mój bojownik nie miał płetw. Moje 2 sumy rekinie były tez pogryzione. Nie wspominając o gurami. Byłam wściekła i musiałam je przełożyć do osobnego akwarium. Parę miesięcy później znowu poszłam do tego samego sklepu zoologicznego. Bo to jedyny sklep w moim malutkim miasteczku. Ja â Co to za nowe ryby ? S â Duchy Amazońskie Ja â Do 200 litrów może być ? S â Jak najbardziej. Ja â Poproszę jednego. S â Ale one są stadne i muszą być ich 5 sztuk by się dobrze czuły.
Ja â No to poproszę 2 bo na więcej nie mam kasy. S â ok., ale jak pani będzie miała pieniążki to proszę przyjść po resztę.
No i kupiłam. A po paru tygodniach jak podrosły zaczęły się awantury. Większy zaczął przeganiać mniejszego i znowu musiałam odizolować mniejszego do drugiego akwarium gdzie siedziały brzanki. Na szczęcie brzanki nic nie robiły duchowi.
Teraz już jest spokój. Brzanki i duch znalazły nowy dom. A ja już nauczyłam się, że wole najpierw dowiedzieć się coś o danej rybie, a potem ewentualnie ją kupić.
eskulap-suw - 26.05.2010 12:02
" />Obsada do 54l które założyli moi rodzice z polecenia pani sprzedawczyni
- plecostomus - 2szt - welon - 4 szt - sum rekinio - 2 - sumik szklisty - 5 i jeszcze sporo innych drobnych rybek.
wszystko kupione jednego dnia
Rafi200 - 26.05.2010 12:11
" />OMG, WTF co to za sprzedawca Poprostu nie doświadczenie ja kiedyś ide kupić samiczkę gupika i proszę o nią a sprzedawczyni pyta się co to jest gupik
Katesh74 - 01.06.2010 12:17
" />Tak czytam temat czytam i myślę o swoich spotkaniach w zoologach o wyglądzie o zachowaniu sprzedawców itp.... wnioski mam takowe...
1. Sklepy "sieciowe" w marketach: nie myślę by sprzedawcy byli tam specjalnie szkoleni w czymkolwiek mają sprzedawać i wiedzieć co mają napisane na akwarium flamastrami i co jest w środku ( to max na co ich stać ) nie wspominając o warunkach w akwariach... glony, trup zalegający dna akwariów itp...
2. Sklepy osiedlowe niestety z powodu tych powyżej, aby przetrwać wciskają wszystko włącznie z ozdobami które na moje są do postawienia na parapet... moja matka kiedyś kupiła ojcu coś w stylu rozgwiazda by sobie do akwarium wsadził... początek farba odlazła a potem dramat... o znajomości biotopów nie wspominając... podobnie jak wyżej akwaria sprzedażne ( te z rybkami straszne... )
Dodam iż w żadnym z odwiedzonych sklepów nie widziałem dbałości o rośliny wręcz ich brak jest notoryczny jedynie moczarki anubiasy kabomby... a to co stało zazwyczaj wrzucone z koszykami do akwariów odbarwione chore i zdewastowane...
Dobrym pomysłem zamiast tego tematu było by pod forum "sklepy" z akwarystyką podzielone na "regiony" i tematy z ocenami sprzedawców, wyposażeń, dbałości o florę i faunę z fotkami ...
żeby nie było OT...
Widziałem ostatnio w "dobrym" sklepie OKAZ.... ( kiedyś ponoć the best w Gdańsku .) akwarium z nieznaną mi pielęgnicowatą ( rozmiar XXL - 30cm dł ) bodaj 20 - 30l ... obok (jedno akwarium podzielone na 2 szkłem ) akwa tej samej wielkości z obsadą 30 molinezji ... o ile straszne warunki dla tej wielkiej o tyle stres dla molinezji wszystkie wbite ze strachu po jednej stronie akwarium śmiesznie wygląda... moze uda mi się skrycie fotkę zrobić
dragon90blondyna - 01.06.2010 12:30
" />Na polecenie kolegów z innego forum poszłam zapytać jakie roślinki mają w moim sklepie, sprzedawczyni: -ojj kurczę nie wiem jakies trawy i twarde rośliny których ryby nie zjedzą (znała tylko kabombe) jak zobaczyłam że ma bojownika w kuli to ją opieprzyłam że nie wolno a jej się głupio zrobiło...po za tym reszta bojownikow była w kubeczkach....:/
Cytryna - 01.06.2010 15:36
" />A więc, krótka i zabawna historia: S-sprzedawca K-klient S:Słucham K: Czy sprzeda mi pan bojownika (...wybierał z 30 min.) S:Pytał o akwarium dał dobrą karmę [było całkiem ok.] Aż tu nagle K:A czy jest możliwość przychodzenia tu po wodę do akwarium? (tym to mnie zatkał) S: Uśmiechnął się i powiedział, że za litr wody akwariowej 8zł. (Ta, ten facet to ubija interesy)
Katesh74 - 08.06.2010 09:48
" />cytat z forum trójmiejskiego akwarystycznego na temat sklepu w CH TESCO Gdańsk Chełm
">K - Macie jakieś glonojady bo oddałam jednego bo urósł miał takie wąsy na głowie.
S - To był pewnie zbrojnik niebieski a takich aktualnie nie posiadamy.
K - A jakie macie teraz ?
S - Syjamskie i Gibicepsy.
K - A duże rosną Gibicepsy ? bo mam niewielkie akwarium.
S - Nie nie rosną duże
Rafi200 - 08.06.2010 12:38
" />Co tam tylko 60 cm. nawet w akwarium się nie musi obracać... nie To już normalnie przegięcie totalne
AgaAga - 24.06.2010 22:26
" />Byłam dziś w jednym z dużych sklepów typowo zoologicznych.Nazywa się to Zoo Varuhus,na Kungens Kurva (przedmieście Sztokholmu).W necie reklamują się,że wszystko mają i w dobrych cenach.Podjechaliśmy tam z moim Tomkiem,w celu kupienia jakichś ładnych roślin do nowego akwarium.Rzecz wygląda tak: 1.W momencie wejścia chce się wyjść,bo obsługa jest tak "miła". 2.Oferta drobiazgów do akwa (chemia,karma itp.) to może ze 3 półeczki,ceny-kosmos. 3.Akwaria 3 razy droższe niż tam gdzie robię zakupy. 4.Rośliny,fakt że piękne,ale z bonusem-kupa ślimaków. 5.Rybek dużo,dość drogie,ale ładne.Niestety co trzecie akwarium z dodatkiem-ospa aż wyłaziła z baniaków. Szybko stamtąd wyszliśmy.W życiu nie zrobię tam zakupów,nawet jakby mi za darmo chcieli coś dać.
Tibr - 24.06.2010 23:20
" />Czasami trzeba też sobie jasno powiedzieć to że sprzedawcy coś komuś wciskają wynika w głupoty klientów, zwykłej ignorancji. Każdy powinien pamiętać, że sprzedawca ma sprzedać. I to my klienci podejmujemy ostateczną decyzję. Miałem obok swojej pracy sklep akwarystyczny w którym się zaopatrywałem w drodze do domu. Sprzedawcy doświadczenie i rzetelnie tłumaczyli klientom, doradzali niestety sklep podupadał pod koniec trochę się łamali i byli bardziej skłonni do omijania pewnych kwestii by sprzedać ryby ale sklep i tak padł. Czy sprzedawca papierosów zastanowi się czy sprzedając Ci paczkę fajek dostaniesz od nich raka ... i tak jest ze wszystkim co chcemy kupić Wiele z powyższych wypowiedzi dowodzi wręcz kretynizmu kupujących (np. chęć kupienia wody akwariowej ) Nikt i nic nie zwalnia z myślenia, a ostateczną decyzję czy coś kupuję podejmuje JA SAM z wszystkim konsekwencjami tego Co może i powinno irytować to warunki w jakich są trzymane wszystkie zwierzęta w niektórych sklepach zoologicznych Bo krew mnie zalewa jak widzę rybę którą pleśń już na dnie obrasta, lub leży sobie "trupek", a inne rybki wesoło go podskubują. Albo widzę akwarium z chomikami jeden w koncie leży w widocznym już stężeniu pośmiertnym z wywalonymi ślepiami reszta chomiczków przerażona/trzęsąca chowa się w drugim koncie, a sprzedawca mówi, że on tylko tak wygląda bo teraz śpi (prawie się nie mija z prawdą ), a nad wszystkim powiewa karteczka z napisem " wszystkie zwierzęta są pod stałą opieka weterynaryjną"
AgaAga - 25.06.2010 10:38
" />Tibr w pełni się z Tobą zgadzam.Dzięki temu,że "grasuję" na forum i już jestem dość mocno uświadomiona mogę swoją wiedzę przekazać mojemu Tomkowi,a on słucha co mówię i przestał się upierać
w2k2 - 25.06.2010 11:07
" />W jednym z warszawskich sklepów zwróciłem uwagę sprzedawcy, że w akwa pływają zdechłe neony. Przytargał drabinę, wlazł na nią, zaczął je wyławiać. W pewnym momencie siatka wypadła mu z rąk i poszła na dno. On spokojnie zlazł z drabiny, powiedział że drugiej nie ma i później się tym zajmie bo teraz "nie będzie rąk moczył". Jak zajrzałem tam pół godziny później to siateczka wypełniona martwymi neonkami dalej leżała na dnie...
Rybka1abc - 25.06.2010 16:58
" /> ">No ta a później nie dziwota, że ktoś ma taką a nie inną obsade w akwa... Mi kiedyś sprzedawca zaproponował 10 neonków do 7 litrowej kuli... Stwierdził, że są to dla nich idealne warunki do rozrodu... Po tym jak mu powiedziałem co myslę o kuli troche się spienił...A jak mu powiedziałem co o nim myśle wyprosił mnie ze sklepu.
No i bardzo dobrze Ja może osobiście ze ściemą się nie spotkałam, ale z brakiem doświadczenia ze strony sprzedawców. Albo tak jak w2k2 napisał, po prostu nie dbają o rybki.
Strona 1 z 2 • Wyszukano 497 rezultatów • 1, 2
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plprzeloty.htw.pl
|
|